reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cesarskie cięcie z wyboru

Czy ktos czuwa nad tym forum? Co może sprawić by były tu tylko odpowiedz dot wątku głównego zamiast ciagle dokopywanie sobie? Mam wrażenie ze tu sa sfrustrowani którzy musza wylewać w rożny sposób swoje żale. Lubisz dogadywać innych zrób to prosze gdzie indziej, nie na forum gdzie sa osoby w ciąży. Nie dotyczy Ciebie wątek? To go nie czytaj z takim zasngazowaniem.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Ja zdecydowałam rownież o cesarce. Nie rozumiem skąd ten brak zrozumienia za strony innych kobiet, dlaczego każdemu wydaje się, że wie lepiej. Prawda jest taka, ze jest presja ba karmienie piersią i poród naturalny. Żeby sprawdzić mleko modyfikowane trzeba potwierdzić na stronie producenta, ze jest sie świadomym, ze chce się zapoznać z taką ofertą, bo najlepsze dla dziecka jest mleko matki. Czy ten świat zwariował? Tak sobie pomyslałam, jak to pierwszy raz zobaczyłam, a potem znalazłam to na pozostałych stronach producentów mleka modyfikowanego. Nie dziwie się ze tle depresji poporodowych, skoro presja jest tak duża. Zazdroszczę wszystkim kobietom, które urodziły naturalnie bez problemów i komplikacji. Sama odwlekałam decyzje o drugim dziecku przez 6 lat właśnie z powodu porodu. Mam obciążona historie rodzinną, jestem szczupła i drobna, synek po kilkunastu godzinach został ze mnie wyciągnięty przy użyciu kleszczy. Wszystkie Panie zachwalają tu poród siłami natury, przekonując, ze jest mniej obciążający dla organizmu itd. Ja miałam komplikacje po kleszczach - i tzw porodzie naturalnym jak to opisano w karcie, przez kilka miesięcy nie mogłam siedzieć, miałam ziarniaki, a potem problem z nietrzymaniem moczu i macicą, mój lekarz wskazuje kleszcze jako przyczynę tych powikłań, cud, że synkowi się nic nie stało. Na sali ze mną leżała inna pacjentka tez po kleszczach i mogła normalnie siedzieć i funkcjonować. Dajmy każdemu szanse do przezywania swojego życia indywidualnie. Nie zawsze to co dobre dla mnie jest dobre dla drugiej osoby.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dla mnie poród mimo 11 szwów na zewnątrz i kolo dwudziestu w środku był najszczesliwszym dniem w życiu... krwawiłam mocno... urodziłam o 2215 zakończyli mnie szyć o 230 w nocy potem transfuzja krwi... dziecko małe urodzone w terminie waga 2600 nikt mi nie powiedział dlaczego do tej pory ale zdrowe i to się liczy i nie wyobrażam sobie inaczej mogłabym przychodzić to co miesiąc by była tak zdrowym cudownym i szczęśliwym dzieckiem jak jest do dzisiaj...
 
Moja siostra pierwsze dziecko rodziła 36 godzin kilka razu mdlala nie kontaktował z powodu traumy ba kolejne zdecydowała się też dopiero po 6 lat myśląc wyłącznie o cesarz pieniądze nie grały roli aż trafiła na dobrego lekarza ze szpitala na kar owej po jednej rozmowie zdecydowała ze zrobi wszystko żeby znów rodzic naturalnie pani doktor obiecała ze jakby cokolwiek złego działo się nią lub dzieckiem zrobi odrazu cesarke... rodziła półtorej godziny córka 4460g ona 160 cm ważyła po porodzie 53 kg... nie oceniam proszę o konsultacje z odpowiednim specjalista to ze poprzedni lekarz nie dopilnowal porodu i dziecka to nie znaczy ze tym razem też tak będzie... powikłań po poważnej operacji jaka jest cesarka jest znacznie więcej...
 
I masz skierowanie na te cesarkę skoro sama o niej zdecydowałaś?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Nie mam skierowania, załatwiłam to prywatnie, pomimo ewidentnych wskazań, nikt w tym kraju, a przynajmniej nie słyszałam o tym, nie mierzy miednicy przed porodem :) przy pierwszym porodzie nie zrobili nawet usg. Po kilkunastu godzinach zleciało się 15 osób i jedyne co pamietam, kiedy wyrzucili męża z sali, to hasło: "co to jest, co jest?" A potem hasło kleszcze... Reszty wolę nie pamietać. Cenowo wyjdzie tyle samo co za operacje plastyki pochwy i zabieg na nietrzymanie moczu. Chciałaby jeszcze używać tych narządów przez kilkadziesiąt lat :) wole bliznę na brzuchu, bo mam juz kilka w innym miejscu. Z opisu mojego porodu i oglądu ginekologów, wprost wynika, ze była ten poród to była rzeźnia, trzech lekarzy z innego szpitala mi to powiedziało. Dlatego zmieniłam lekarza po pierwszym porodzie, o kolegach nie mówi się źle, kilka razy przekonywał mnie jak "pomocne" bywają kleszcze. Szkoda ze nie wspomniał, ze czasem da się przewidzieć, ze nie ma szans na poród siłami natury, na który byłam zdecydowana za pierwszym razem. Starczy tez zrobić podstawowe pomiary, usg itp. Ale żaden z trzech lekarzy na dyżurze w tym szpitalu się do tego nie pokwapił.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja rodziłam dwa razy i za każdym razem miałam mierzoną miednice...Dwa porody w dwóch szpitalach.
Różni się lekarze i różne szpitale. Jeżeli na dzień dzisiejszy mamy wybór którą placówkę wybrać wystarczy poczytać, dowiedzieć się jakie są zwyczaje, albo nawet zapłacić lekarzowi za pobyt podczas porodu od początku do końca. Można też wynająć położną...Jest dużo rozwiązań...CC też jest rozwiązaniem ale jeżeli ma to być cc na życzenie bez wskazań to nadal będę polecać prywatną klinikę gdzie za taką usługę można po prostu sobie zapłacić...
W końcu w dziecko inwestuje się mnóstwo pieniędzy więc i w swój komfort należy inwestować jeżeli już ktoś taką decyzję podejmuje.
 
np w Rzeszowie jest klinika pro-familia w której kobieta sama wybiera czy chce sn czy sn ze znieczuleniem czy cc. Pacjentki ze skierowaniem na poród od lekarza są przyjmowane na NFZ i nawet za cc się nie płaci tylko za poszczególne konsultację- wyjdzie koło 1500- 2000.
Trzeba poszukać, poczytać i się coś znajdzie...
 
reklama
Ja rodziłam dwa razy i za każdym razem miałam mierzoną miednice...Dwa porody w dwóch szpitalach.
Różni się lekarze i różne szpitale. Jeżeli na dzień dzisiejszy mamy wybór którą placówkę wybrać wystarczy poczytać, dowiedzieć się jakie są zwyczaje, albo nawet zapłacić lekarzowi za pobyt podczas porodu od początku do końca. Można też wynająć położną...Jest dużo rozwiązań...CC też jest rozwiązaniem ale jeżeli ma to być cc na życzenie bez wskazań to nadal będę polecać prywatną klinikę gdzie za taką usługę można po prostu sobie zapłacić...
W końcu w dziecko inwestuje się mnóstwo pieniędzy więc i w swój komfort należy inwestować jeżeli już ktoś taką decyzję podejmuje.

Biorę pod uwagę Medicover jak najbardziej, jednak wolałabym normalny duży szpital państwowy. Gdy coś sie dzieje w trakcie porodu w Pryw klinice i tak Cię na Cito przewożą do państwowego. O czymś to świadczy. Na 90% będę mieć skierowanie na cc jednak wole być zabezpieczona, różne przypadki słyszałam :/


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry