reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Chudy roczniak

WoW, Destino, dziękuję za ten post. Moje dzieci mają problem z białkiem mleka krowiego ale są to jedynie skórne perypetie i nie zmieniają wiele w życiu, bo dyskomfort mija gdy używamy odpowiednich kosmetyków. Z mojego doświadczenia wynika, że to mija. Jako położna muszę napisać, że jeśli takie alergie obserwujemy u pierwszego dziecka, to w przypadku drugiego ogromne znaczenie ma karmienie piersią możliwie jak najdłużej a już na pewno wyłączne karmienie piersią przez 6 miesięcy życia. Dajemy wtedy szanse jelitom dojrzeć, uszczelnić się. Najczęściej te alergie mijają wraz z wiekiem. Cenna może też być konsultacja z gastroenterologiem dziecięcym jeśli niepokoją nas przyrosty.

Myślę sobie też, tak zupełnie jako matka, że dzieci które mają na bakier z apetytem, podczas infekcji mogą nie jeść często zupełnie nic. Lecą z wagi jeszcze bardziej. Jeśli nie są karmione piersią (a mleko mamy to często jedyny posiłek jaki mogą przyjąć i mówimy tu o dzieciach starszych niż rok) mają sporą szansę na odwodnienie i pobyt w szpitalu z tego powodu, co wcale nie jest rzadkie. Można próbować wtedy z preparatami, żywnością specjalnego przeznaczenia medycznego. To nie jest rozwiązanie na dłuższą metę ani nie zastąpi normalnej diety. To jest coś na wyjątkowe sytuacje i po konsultacji z lekarzem.

Ostatnią radą moją osobistą jest bardzo niedoceniany w takich przypadkach dietetyk dziecięcy. Zwykle konsultujemy z lekarzem srawy diety i apetytu a to tak naprawdę dietetyk ma znacznie większą wiedzę na ten temat niż lekarz. Takie konsultacje można odbyć online, wysyłając badania i wyniki oraz rozmawiając teleofnicznie czy na skypie. Bardzo polecam, bo dietetyk z racji doświedczenia ma zupełnie inną perspektywę niż lekarz i czesto może dostrzec zupełnie inne szczegóły.
Tylko, ze my odwiedziliśmy z 5 gastrologów z najlepszymi opiniami z Warszawy i okolic, byliśmy w CZD na odziale, u neurologopedy, psychologa i dietetyka. Odwiedziłam z 15 pediatrów i każdy już rozkłada ręce. Moj syn nawet jak je sporo to zrobi 3 kupy dziennie i dalej jest chudy...
 
reklama
Tylko, ze my odwiedziliśmy z 5 gastrologów z najlepszymi opiniami z Warszawy i okolic, byliśmy w CZD na odziale, u neurologopedy, psychologa i dietetyka. Odwiedziłam z 15 pediatrów i każdy już rozkłada ręce. Moj syn nawet jak je sporo to zrobi 3 kupy dziennie i dalej jest chudy...
Nie tak łatwo o dobrego gastrologa. Ja znalazłam w Chrzanowie. W Warszawie też byłam. Nie sprawdziło się. Jak tak spojrzysz na niego, to serio jest chudy? Może dużo się rusza i przez to spala kalorie? No i robiliście testy alergiczne?

U was należałoby sprawdzić, czy dziecko ma prawidłowe wchłanianie. Zrób podstawowe testy alergiczne z krwi, chyba, że masz by wiedzieć co uczula dziecko. Jeśli podajesz ten produkt do jedzenia (parówka,masełko na chlebie, który ma szansę mieć dodatki mleka lub białka mleka, serwatki itp), nawet w małych ilościach, to uposledzasz funkcje jelit. Może jak zmienisz to, co zjada, poprawi się też waga. Oczywiście lekarzem nie jestem... Tylko tak mogę pomóc.
 
Ostatnia edycja:
Nie tak łatwo o dobrego gastrologa. Ja znalazłam w Chrzanowie. W Warszawie też byłam. Nie sprawdziło się. Jak tak spojrzysz na niego, to serio jest chudy? Może dużo się rusza i przez to spala kalorie? No i robiliście testy alergiczne?

U was należałoby sprawdzić, czy dziecko ma prawidłowe wchłanianie. Zrób podstawowe testy alergiczne z krwi, chyba, że masz by wiedzieć co uczula dziecko. Jeśli podajesz ten produkt do jedzenia (parówka,masełko na chlebie, który ma szansę mieć dodatki mleka lub białka mleka, serwatki itp), nawet w małych ilościach, to uposledzasz funkcje jelit. Może jak zmienisz to, co zjada, poprawi się też waga. Oczywiście lekarzem nie jestem... Tylko tak mogę pomóc.
Tan wyniku z panelu alergicznego dostałam w poniedziałek i wszystko czyste. Z drugiej strony wiem, ze syn po podaniu masła orzechowego miał wysypkę na drugi dzien. I tu pytanie czy jedynym objawem alergii byłoby słabe przybieranie na wadze? Bo zrobiłam prowokacje na bmk podając jogurt naturalny z bananami i nic nie zauważyłam. Skóra ładna, kupy ładne... zawsze każdy lekarz wmawiał nam ta nietolerancję na bmk i były to przypuszczenia....
 
Tan wyniku z panelu alergicznego dostałam w poniedziałek i wszystko czyste. Z drugiej strony wiem, ze syn po podaniu masła orzechowego miał wysypkę na drugi dzien. I tu pytanie czy jedynym objawem alergii byłoby słabe przybieranie na wadze? Bo zrobiłam prowokacje na bmk podając jogurt naturalny z bananami i nic nie zauważyłam. Skóra ładna, kupy ładne... zawsze każdy lekarz wmawiał nam ta nietolerancję na bmk i były to przypuszczenia....
Obok alergii, które można zbadać, są nietolerancję pokarmowe, których nie zbadasz. Wyglądają podobnie do alergii, ale nie wychodzą w badaniach. Natomiast alergię do 2 roku życia to trochę wróżenie z kart, bo mogą być a nie wychodzić w badaniu, dlatego ważniejsza jest tzw próba prowokacyjna. Natomiast alergią potrafi wyjść nawet do 7 dni od podania produktu (tak mówią). Jeśli chodzi o jelita, to alergią może prowadzić do upośledzenia funkcji kosmków jelitowych, zatem wchłaniania. Dlatego to dość ważne.

Jeśli syn może jeść nabiał to dobrze dla was. Tylko uważaj, bo on jest syty i się od niego zbytnio nie tyje, ale ładnie potrafi zbudować masę.
Może naprawdę genetycznie masz szczupłe dziecko zwłaszcza jeśli ty i partner/mąż jesteście szczupli, a w rodzinie nie ma nadwagi. Nie wszyscy są grubiutcy za dzieciaka

Zobacz mój syn ma tu ok 16 miesięcy i ważył ok 10 kg
1670271033.jpeg
 

Załączniki

  • IMG_20190717_153756131.jpeg
    IMG_20190717_153756131.jpeg
    69,6 KB · Wyświetleń: 70
Rozumiem, ale syn od urodzenia nie miał żadnych problemów skórnych, brzydkich kup itp. Jedynie miedzy 5-8 mca jadł słabo mleko, prawdopodobnie męczył go refluks ukryty bo miał cofki.... gdy zaczął samodzielnie siedzieć zaczął normalnie jeść. Jeżeli chodzi o geny to moja rodzina to raczej osoby pulchne, a córka mojego brata na 6 mcy wazy 12 kg....ale u mojego męża wszyscy chudzi. Moj mąż tez miał niedowagę, a jedynie ćwiczenia na siłowni i pilnowanie diety sprawiły, ze przybrał masę mięśniowa. Jednak patrząc w książeczkę zdrowia męża z dzieciństwa to ważył więcej niż syn, a urodził się mniejszy. Dodam, ze Siostra mojego męża ma 32 lata i wazy max 45 kg i tez teściowa jeździła po wszystkich lekarzach, ale nic nie wykryli i taka już jest.
 
Tylko, ze my odwiedziliśmy z 5 gastrologów z najlepszymi opiniami z Warszawy i okolic, byliśmy w CZD na odziale, u neurologopedy, psychologa i dietetyka. Odwiedziłam z 15 pediatrów i każdy już rozkłada ręce. Moj syn nawet jak je sporo to zrobi 3 kupy dziennie i dalej jest chudy...
Czy mogłabym się uśmiechnąć o dane gastroenterologa w Warszawie i okolicach, u których byliście? Byłam u 2 i nie jestem zachwycona a internet nad nimi pieje (@Destino Ciebie też bym poprosiła).
 
Rozumiem, ale syn od urodzenia nie miał żadnych problemów skórnych, brzydkich kup itp. Jedynie miedzy 5-8 mca jadł słabo mleko, prawdopodobnie męczył go refluks ukryty bo miał cofki.... gdy zaczął samodzielnie siedzieć zaczął normalnie jeść. Jeżeli chodzi o geny to moja rodzina to raczej osoby pulchne, a córka mojego brata na 6 mcy wazy 12 kg....ale u mojego męża wszyscy chudzi. Moj mąż tez miał niedowagę, a jedynie ćwiczenia na siłowni i pilnowanie diety sprawiły, ze przybrał masę mięśniowa. Jednak patrząc w książeczkę zdrowia męża z dzieciństwa to ważył więcej niż syn, a urodził się mniejszy. Dodam, ze Siostra mojego męża ma 32 lata i wazy max 45 kg i tez teściowa jeździła po wszystkich lekarzach, ale nic nie wykryli i taka już jest.
Miał ukryty refluks. On sam z siebie nie istnieje. Jest objawem, a nie choroba. Pytanie, co go powodowało i może wciąż powoduje. Dlatego synek mało je lub je dość wybiórczo. Trzeba znaleźć przyczynę. A robiliście może pasaż i pH metrie, by wiedzieć jaki refluks, zasadowy, czy kwaśny i czy wymaga leczenia, czy nie. Moja córeczka wciąż ma refluks. Zwłaszcza po określonych posiłkach.
 
Czy mogłabym się uśmiechnąć o dane gastroenterologa w Warszawie i okolicach, u których byliście? Byłam u 2 i nie jestem zachwycona a internet nad nimi pieje (@Destino Ciebie też bym poprosiła).
Ja byłam u:
Dr. Witold Klemarczyk - zbadał, zmierzył, rada to karmić ile się da żeby przytył, fantomalt, sinlac na gęsto, olej do wszystkiego i przepisał ketitofen ale nie dałam małemu
Dr. Janusz Książyk - nie chciał zbytnio badać, stwierdził ze chce go wziąć na oddział do czd bo jest tam ordynatorem, po pobycie i badaniach stworzył, ze mały super się rozwija i mamy nie patrzeć na siatki centylowe
Dr. Adam Szarszewski - tu przestrzegam bo miałam depresje po wizycie, lekarz nie zbadał dziecka, a od razu zasugerował możliwa chorobę metaboliczna.... w szpitalu syn miał konsultacje dot. chorób metabolicznych i ok
Było tez kilku lekarzy w szpitalu ale nazwisk nie pamietam.
 
Miał ukryty refluks. On sam z siebie nie istnieje. Jest objawem, a nie choroba. Pytanie, co go powodowało i może wciąż powoduje. Dlatego synek mało je lub je dość wybiórczo. Trzeba znaleźć przyczynę. A robiliście może pasaż i pH metrie, by wiedzieć jaki refluks, zasadowy, czy kwaśny i czy wymaga leczenia, czy nie. Moja córeczka wciąż ma refluks. Zwłaszcza po określonych posiłkach.
Tak zarówno pH metrów jak i pasaż robiony, zero oznak refluksu. A ten refluks to moj domyśl...
 
reklama
Ja byłam u:
Dr. Witold Klemarczyk - zbadał, zmierzył, rada to karmić ile się da żeby przytył, fantomalt, sinlac na gęsto, olej do wszystkiego i przepisał ketitofen ale nie dałam małemu
Dr. Janusz Książyk - nie chciał zbytnio badać, stwierdził ze chce go wziąć na oddział do czd bo jest tam ordynatorem, po pobycie i badaniach stworzył, ze mały super się rozwija i mamy nie patrzeć na siatki centylowe
Dr. Adam Szarszewski - tu przestrzegam bo miałam depresje po wizycie, lekarz nie zbadał dziecka, a od razu zasugerował możliwa chorobę metaboliczna.... w szpitalu syn miał konsultacje dot. chorób metabolicznych i ok
Było tez kilku lekarzy w szpitalu ale nazwisk nie pamietam.
To tylko u Dr na Sz nie byłam, ale skoro nie polecasz, to nie pójdę. Moja 1 córka miała/ma zaburzenia metaboliczne, więc drugą obserwujemy.
Mam wątpliwości co do dr K w necie same pozytywne opinie. A on nas ważył na wadze dla dorosłych- mnie z córką na rękach... I zgubiło mu się 200 gr - za chuda, zmienić mleko + Ketotifen.
A ja córkę ważę w domu i uważam, że skoro urodziła się na 3pc a jest na 30, to chyba progres.
Jednak te pozytywne opinie sprawiają, że się waham, czy iść na kolejną (drogą) wizytę...
 
Do góry