reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża 35+

hej mam pytanie czy jak przyszli roddzice mają powyżej 35 lat to amniopunkcja przysługuje i jest za darmo? Czy tylko wtedy jak wyszłyby źle badania prenatane?
Animopunkcja to nic przyjemnego ani bezpiecznego dla dziecka. To że w pl kierują za kazdym razem jak tylko sie w usg cos nie podoba to wg mnie paranoja.
Znam wiele przypadkow utraty dzidzi po badaniu amino, ktore niewykazało zadnych nieprawidlowosci.
Jak wyjdzie cos nie tak na usg i lekarz ma wątpliwości to radze odżalowac troche plnów i zrobić Niftypro lub tp.lub dla swojego świętego spokoju.
Dlatego wyślą na amino to radzę sie milion razy zastanowic :( i powtórzyć najpierw usg u innego lekarza.
Trzymam kciuki by nie bylo potrzebne
 
reklama
Witam dziewczyny chciałam zapytać jaki u was poziom cukru we krwi Jestem w 26 tyg I mam wyjątkowo dobry cukier mieszcze się w normach a lekarz twierdził ze bedzie coraz trudniej utrzymać optymalne wartości aż boję się czy wszystko z maleństwem ok
 
Witam dziewczyny chciałam zapytać jaki u was poziom cukru we krwi Jestem w 26 tyg I mam wyjątkowo dobry cukier mieszcze się w normach a lekarz twierdził ze bedzie coraz trudniej utrzymać optymalne wartości aż boję się czy wszystko z maleństwem ok
Ale jak masz wszystko w normie to czym sie martwisz? U mnie cukier ok ale morfologia leci. A moj lekarz mowi ze dla ciezarnych takie spadki sa normalne i poki sa w granicach rozsadku to zeby sie nie martwic. Zartuje ze dziecko to taki maly pasozyt ze jak cos potrzebuje to zgarnie ode mnie a mu nie braknie. Wiec bardziej zeby zadbac pod swoi kontem niz martwic sie o dzidzie 🤣
 
Witam wszystkich. Jestem mamą dwóch dziewczynek - jedna ma 7 lat a druga za tydzień skończy roczek. Mam 36 lat. Niedawno zrodziła się we mnie chęć posiadania jeszcze jednego dziecka. W sumie zrodził ją mój mąż, który zawsze marzył o trójce brzdąców. Pierwszy poród był siłami natury, drugi zaś zakończył się nagłą cesarką. Z racji wieku chciałabym jeszcze w tym roku zajść w ciążę jeżeli oczywiście się uda bo jak wiemy nie zawsze się ma to czego się chce. Mam trochę kilosków do zrzucenia więc na razie zajmę się gubieniem kilogramów ale będę tu do was zaglądać bo w drugiej połowie roku zacznę staranka, a teraz będę obserwować swoje cykle :)
 
Witam wszystkich. Jestem mamą dwóch dziewczynek - jedna ma 7 lat a druga za tydzień skończy roczek. Mam 36 lat. Niedawno zrodziła się we mnie chęć posiadania jeszcze jednego dziecka. W sumie zrodził ją mój mąż, który zawsze marzył o trójce brzdąców. Pierwszy poród był siłami natury, drugi zaś zakończył się nagłą cesarką. Z racji wieku chciałabym jeszcze w tym roku zajść w ciążę jeżeli oczywiście się uda bo jak wiemy nie zawsze się ma to czego się chce. Mam trochę kilosków do zrzucenia więc na razie zajmę się gubieniem kilogramów ale będę tu do was zaglądać bo w drugiej połowie roku zacznę staranka, a teraz będę obserwować swoje cykle :)
Super. Ja też w tym roku kończę 36lat. W listopadzie urodziłam swoje pierwsze dziecko i jak tylko lekarz pozwoli to zaczniemy starania o drugie 🤭
 
Trzymam kciuki za wasze starania dziewczyny. Ja też w tym roku 36 😉. Czekam właśnie na mojego drugiego potomka. W lutym rodzę, czyli już niebawem 😉
 
reklama
Póki jajniki działają jest szansa. Mi nikt nie dawał szansy, że w ogóle się uda. Szybciej wróżyli menopauzę.
Heh. Mi najpierw nie dawali zbyt dużych szans bo miałam mięśniaka przy jajowodach a bali się go usuwać bo groziło to ich uszkodzeniem... Potem jednak musieli usunąć bo nagle śmignął do 9cm...operacja się udała bez uszkodzeń... I byłam szczęśliwa dopóki nie przyszedł histpat i się okazało że yo nie był mięśniak.... Onkolog to od razu chciał charatac macice "profilaktycznie" ale na szczęście mimo szoku się nie zgodziłam. W listopadzie urodziłam cudownego synka a jak się uda to i o drugie się będę starać. Też nie wierzyłam już ze będę mieć dzieci....
 
Do góry