reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża a zwierzak

reklama
Dziewczyny ten temat jest juz nieaktualny, ale nie wiem gdzie napisac aby nie zasmiecac. Ostatnio sie pochwalilam, ze moja kotka bedzie miec male. Ostatnimi dniami przesiadywala bardzo duzo w domu, spala, malo sie ruszala i byla bardzo okragla, bylismy pewni ze to juz niedlugo. Przygotowalismy nawet karton z jej ulubionym kocykiem w piwnicy. Przedwczoraj wieczorem wrocila ze spaceru i ulozyla sie na stercie gazet, po chwili zauwazylam sporo krwi, ogladnelam ja i okazalo sie, ze krwawi z drog rodnych. Pomyslalam ze moze porod sie zaczyna wiec zostawilam ja w spokoju. Rano poleciala do ogrodu, a pozniej jak ja zobaczylam to byla duzo szczuplejsza. Kociakow nie ma i nie zapowiada sie w tej chwili. Czy ktora zna sie na tym - mogla stracic ciaze, albo jedno mlode (w koncu kotow rodzi sie kilka)? Tak sie juz cieszylismy :-(
 
w ciazy na pewno byla - miala powiekszone, rozowe sutki, okragly brzuch i byla duzo spokojniejsza niz wczesniej. Oczywiscie jak cos sie bedzie dzialo - straci apetyt lub znowu pojawi sie krew to pojedziemy do veta. Nigdy sie poprostu nie spotkalam z krwawieniem u kota.
 
Do góry