reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

brak apetytu

forever_young

Niemłoda mama Młodej
Dołączył(a)
29 Sierpień 2010
Postów
4 928
Miasto
Warszawa
Zupełnie nie wiem co robić, bo coraz bardziej wydaje mi się, że jem na siłę, co przy anemii i niskich temperaturach nie jest dobre. Nigdy nie jadłam dużo, ale teraz jeszcze mniej :-( Nie ma rzeczy na którą miałabym ochotę, a lodówka mnie po prostu odrzuca - i to nie z uwagi na zapachy.:-(
 
reklama
wiesz co ja mam podobnie.....jest niewiele rzeczy, ktore mi w ogole smakuja. w sobote mama z tata robili impreze i w zasadzie nic nie zjadlam, bo na nic ochoty nie mialam a wiekszosc rzeczy to moje ulubione potrawy. nie wiem...po prostu chyba taka ciaza...a jedyne na co mam ochote to ostre, mocno solone potrawy, wczoraj maz kupil mi kanapke chyba kebab- o matko myslalam ze sie udlawie tak mi smakowalo. a jesli juz cos jem to jem z musu bo zjesc cos trzeba ale ciezko mi trafic na cos co mi napradwe smakuje
chociaz glod ciagle czuje
 
Ostatnia edycja:
to u mnie przeciwnie,jem co mi wpadnie pod rękę:-D.
może ten wasz brak apetytu jest związany z mdłościami i to są dopiero początki,więc na pewno minie.bierzecie witaminy,więc jak czasem nie zjecie czegoś pożywnego,to nic się nie stanie,gorzej jak macie nie jeść,albo zmuszać się :nerd:
 
Dziewczyny mam podobnie, po prostu nie mam smaku do niczego - wydaje mi się, że wszystko co jem jest jak trawa. Nawet jak gotuje to nie mam wyczucia do przeprawiania. Mąż uważa, że posiłki mają dobry smak, a ja mam wrażenie, że są niedoprawione i dziwnie smakują :baffled:
 
Ja tak się czułam kiedy jeszcze miałam mdłości. Nic nie mogłam zjeść, a co zjadłam to i tak zwymiotowałam.
Forever - zapachy lodówkowe męczą mnie do teraz i kilka razy się zdarzyło, że nie byłam w stanie jej otworzyć z tego wstrętu i poszłam do sklepu po bułkę i ser:) Ostatnio prosiłam męża żeby ją całą umył, ale to niewiele pomogło, dalej mi śmierdzi.
Najważniejsze jest to, że dziecko ma wszystko czego mu potrzeba, będzie ciągnął wszystkie potrzebne związki od mamy, niestety jej kosztem. Kieedy mi było tak niedobrze mogłam jeść tylko jogurty i zupy, bez żadnych kawałków do pogryzienia...
Trzymam za was dziewczyny żeby wkrótce wam przeszło... !!!
 
Ja mam identycznie. Najlepszy jest kebab popity coca-cola (wiem, że nie zdrowe ale rzadko sobie pozwalam) Smakuje mi wszystko co ma jakis konkretny najlepiej ostry smak. I tak ogórki, rzodkiewka to jest to i najlepiej skropione octem. Rzeczy mało konkretne to też nie dla mie. A i najlepiej jak jest to świeżo kupione bo jak lezy w lodówce to już mi sie nie podoba.

Chyba jest to ok, jesli tyle z nas tak ma. :-)
 
ojej...współczuje...ja tak mialam na początku ciąży. a teraz sobie odbijam...potrafię zjesc duzo i taki misz masz że jak sobie pomysle to...
 
ja już dawno nie mam mdłosci wiec spokojnie jem na co mam ochote oczywiście w granicach rozsądku :)
czasami zdarza mi sie przed snem cos wsnunąc koło 21 bo mi burczy w brzuchu pomimo że o 19 jadłam ;)
 
reklama
A my dzisiaj z mężem przez cały dzień nie byliśmy głodni i dopiero teraz obiado-kolację robimy, hehe:) Będzie rybka(dorsz), pekińska i frytki, ale taki zdrowe- własnej roboty i z piekarnika:))
 
Do góry