reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciąża biochemiczna - krwawienie :(

Dołączył(a)
19 Wrzesień 2021
Postów
6
Cześć dziewczyny,
Staramy się z mężem o drugie dziecko, niestety ostatnio wystąpiła u mnie ciąża biochemiczna. To było tak:
W dniu spodziewanej miesiączki (mam bardzo regularne cykle) zrobiłam test, wyszła bladziutka kreska. Powtórzyłam za 2 dni, to samo. Następnego dnia znowu, kreska dużo wyraźniejsza, miałam zaraz jechać na betę, ale niestety na spacerze z psem poczułam nagle silny, rozpierający ból podbrzusza (moje miesiączki są bezpolesne), a gdy wróciłam do domu było sporo krwi (moja miesiączka zaczyna się od plamienia przez kilka pierwszych godzin). Ten silny ból trwał ok 2h a dosyć silne krwawienie z dziwnymi skrzepami 2 dni, potem już tylko lekko plamiłam przez ok 3 dni.
Byłam u gin na kontroli , powiedziała że wszystko się oczyściło.
To było tydzień temu, wtedy już nie plamiłam, natomiast wczoraj znowu dostałam krwawienia o średnim nasileniu i nie bardzo wiem co to jest, czy miesiączka, czy jakieś dodatkowe inne krwawienie które należy skontrolować..
Powiedzcie mi dziewczyny, jak była u was biochemiczna to tamto krwawienie traktowałyście jak okres? Czy było też u was drugie krwawienie w odstępie 2tyg? Chcielibyśmy dalej się starać o maluszka ale trochę mnie to krwawienie zbiło z tropu 😔
 
reklama
Zrób test ciążowy. Jak wyjdzie kreska, to lekarz/szpital. A jak negatywny, to jeszcze się poobserwuj. Ja po biochemicznej miałam raczej normalny cykl.
 
Cześć dziewczyny,
Staramy się z mężem o drugie dziecko, niestety ostatnio wystąpiła u mnie ciąża biochemiczna. To było tak:
W dniu spodziewanej miesiączki (mam bardzo regularne cykle) zrobiłam test, wyszła bladziutka kreska. Powtórzyłam za 2 dni, to samo. Następnego dnia znowu, kreska dużo wyraźniejsza, miałam zaraz jechać na betę, ale niestety na spacerze z psem poczułam nagle silny, rozpierający ból podbrzusza (moje miesiączki są bezpolesne), a gdy wróciłam do domu było sporo krwi (moja miesiączka zaczyna się od plamienia przez kilka pierwszych godzin). Ten silny ból trwał ok 2h a dosyć silne krwawienie z dziwnymi skrzepami 2 dni, potem już tylko lekko plamiłam przez ok 3 dni.
Byłam u gin na kontroli , powiedziała że wszystko się oczyściło.
To było tydzień temu, wtedy już nie plamiłam, natomiast wczoraj znowu dostałam krwawienia o średnim nasileniu i nie bardzo wiem co to jest, czy miesiączka, czy jakieś dodatkowe inne krwawienie które należy skontrolować..
Powiedzcie mi dziewczyny, jak była u was biochemiczna to tamto krwawienie traktowałyście jak okres? Czy było też u was drugie krwawienie w odstępie 2tyg? Chcielibyśmy dalej się starać o maluszka ale trochę mnie to krwawienie zbiło z tropu 😔
Też to przeżyłam. Skoro wszystko ładnie się oczyściło to można starać się od razu. Mój gin powiedział że nie powinnam myśleć o tym jak o ciąży. U mnie krwawienie wystąpiło ok 5 dni po terminie spodziewanej miesiączki. Później było już normalnie, ale dałam sobie miesiąc na uspokojenie i na spadek bety do zera. Aktualnie jestem w 9 miesiącu ciąży. Powodzenia.
 
Cześć dziewczyny,
Staramy się z mężem o drugie dziecko, niestety ostatnio wystąpiła u mnie ciąża biochemiczna. To było tak:
W dniu spodziewanej miesiączki (mam bardzo regularne cykle) zrobiłam test, wyszła bladziutka kreska. Powtórzyłam za 2 dni, to samo. Następnego dnia znowu, kreska dużo wyraźniejsza, miałam zaraz jechać na betę, ale niestety na spacerze z psem poczułam nagle silny, rozpierający ból podbrzusza (moje miesiączki są bezpolesne), a gdy wróciłam do domu było sporo krwi (moja miesiączka zaczyna się od plamienia przez kilka pierwszych godzin). Ten silny ból trwał ok 2h a dosyć silne krwawienie z dziwnymi skrzepami 2 dni, potem już tylko lekko plamiłam przez ok 3 dni.
Byłam u gin na kontroli , powiedziała że wszystko się oczyściło.
To było tydzień temu, wtedy już nie plamiłam, natomiast wczoraj znowu dostałam krwawienia o średnim nasileniu i nie bardzo wiem co to jest, czy miesiączka, czy jakieś dodatkowe inne krwawienie które należy skontrolować..
Powiedzcie mi dziewczyny, jak była u was biochemiczna to tamto krwawienie traktowałyście jak okres? Czy było też u was drugie krwawienie w odstępie 2tyg? Chcielibyśmy dalej się starać o maluszka ale trochę mnie to krwawienie zbiło z tropu 😔
U mnie krwawienie wystąpiło ok 2 tyg po spodziewanej miesiączce ok 7 tc, sama się oczysciłam, nam lekarka zaleciła odczekać 3 miesiące.
Po tym zdarzeniu normalnie miałam okres. Ja bym na Twoim miejscu kontrolowała betę z krwii, bo robienie testu nie ma sensu, z racji że ta beta utrzymuje się do miesiąca , mi w trakcie krwawienia jak i po test pozytywny wychodził więc on w tej sytuacji nic nie nakreśli. Jeżeli Cię cokolwiek martwi, myślę że warto skonsultować z lekarzem. My tylko możemy podzielić się własnymi doświadczeniami
 
Po ciąży biochemicznej miałam właściwie zwykły okres, nawet nie był dłuższy ani bardziej intensywny. Może warto sprawdzić czy betahcg spadla?
 
Cześć dziewczyny,
Staramy się z mężem o drugie dziecko, niestety ostatnio wystąpiła u mnie ciąża biochemiczna. To było tak:
W dniu spodziewanej miesiączki (mam bardzo regularne cykle) zrobiłam test, wyszła bladziutka kreska. Powtórzyłam za 2 dni, to samo. Następnego dnia znowu, kreska dużo wyraźniejsza, miałam zaraz jechać na betę, ale niestety na spacerze z psem poczułam nagle silny, rozpierający ból podbrzusza (moje miesiączki są bezpolesne), a gdy wróciłam do domu było sporo krwi (moja miesiączka zaczyna się od plamienia przez kilka pierwszych godzin). Ten silny ból trwał ok 2h a dosyć silne krwawienie z dziwnymi skrzepami 2 dni, potem już tylko lekko plamiłam przez ok 3 dni.
Byłam u gin na kontroli , powiedziała że wszystko się oczyściło.
To było tydzień temu, wtedy już nie plamiłam, natomiast wczoraj znowu dostałam krwawienia o średnim nasileniu i nie bardzo wiem co to jest, czy miesiączka, czy jakieś dodatkowe inne krwawienie które należy skontrolować..
Powiedzcie mi dziewczyny, jak była u was biochemiczna to tamto krwawienie traktowałyście jak okres? Czy było też u was drugie krwawienie w odstępie 2tyg? Chcielibyśmy dalej się starać o maluszka ale trochę mnie to krwawienie zbiło z tropu 😔
Tak ja takie poronne krwawienie uznałam za okres. Kolejny cykl był normalny tzn owulacja przypadła tak jak zwykle w 14-17dc i dodam, że był owocny. Z synkiem wszystko dobrze, ma już 10 miesięcy. Często zdarzają się ciąże biochemiczne a kobiety naqet o tym nie wiedzą. Jeśli jednak się to powtórzy jak u mnie dwukrotnie bo drugą biochemiczną miałam po synku to polecam zacząć diagnostykę. U mnie przyczyna to mutacja pai homo i muszę brać leki w przyszłej ciąży 😊
 
Tak ja takie poronne krwawienie uznałam za okres. Kolejny cykl był normalny tzn owulacja przypadła tak jak zwykle w 14-17dc i dodam, że był owocny. Z synkiem wszystko dobrze, ma już 10 miesięcy. Często zdarzają się ciąże biochemiczne a kobiety naqet o tym nie wiedzą. Jeśli jednak się to powtórzy jak u mnie dwukrotnie bo drugą biochemiczną miałam po synku to polecam zacząć diagnostykę. U mnie przyczyna to mutacja pai homo i muszę brać leki w przyszłej ciąży 😊
Jakie badania robi się na tą mutacje?
Ja przechodzę teraz poronienie po takiej ciazy
 
reklama
Jakie badania robi się na tą mutacje?
Ja przechodzę teraz poronienie po takiej ciazy
Tego konkretnego polimorfizmu genetycznego są dwie nazwy, które funkcjonują w laboratoriach medycznych; PAI-1 4G/5G lub Serpine 1. Można zrobić osobno tylko ten polimorfizm, albo trochę dopłacić i zrobić pakiet, który zawiera też między innymi mutacje czynnika V Leiden oraz protrombiny. Większość laboratoriów, które robią badania genetyczne, ma te badania w ofercie. Zwykle taki pakiet nazywa się "trombofilia" albo "po poronieniu".
 
Do góry