Nova Mama dzięki za relację :*
Pachnąca dajesz radę w tym "SPA" ? Wypuszczą Cię, czy dłuższy pobyt się szykuje ?
Ja dziś wyszłam i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona opieką i w ogóle tym szpitalem, który w necie ma nieciekawe opinie (doszłam do wniosku, że opinie na forach piszą w większości chyba te niezadowolone

. Oddział świeżo po remoncie, dopiero oddane 3 sale każda po 3 osoby z własną łazienką z prysznicem. Opieka rewelacyjna (bardzo sympatyczne położne). No może minusem jest to, że nie dali pospać ;-) ale takiej ilości badań to w życiu nie miałam. Codziennie KTG (tylko 1 maszyna do podwójnego, więc często leżałam na pojedynczym po pół godziny na jednego człowieka i się ganiałam z nimi), pobrali mi już wymazy, badanie ginekologiczne codziennie, magnez kroplówką przez 2 dni (dziś już odmówiłam, bo straszne jazdy i odpływy po nim miałam

, 2 razy usg (w tym jedno ponad godzinne), pobranie krwi 2 razy + raz mocz, no i 2 sławne zastrzyki ze sterydami na rozwój płuc (nic nie bolało).
Jedyne jazdy jakie miałam to z tą cukrzycą, wychodziły mi straszne wyniki na glukometrze, już nawet własne żarcie zaczęłam jeść, bo to szpitalne wiecie jakie jest, niby chleb razowy a okazuje się, że zabrawiony słodem. Jednak dziś uświadomiono mnie przy wypisie, że w tych zastrzykach ze sterydami w składzie jest czysta glukoza i stąd te nieprawidłowe wyniki + na dodatek ketony w moczu.
Minusem kuracji sterydami i jeszcze kroplówką z magnez to późniejsze straszne uczucie uderzenia gorąca i czułam sie czasem jakbym była na haju i te wypieki ruskiej laleczki i w związku z tym bezsenność. Akurat trafiłam na salę z dziewczyną, która drugi dzień brała ten zestaw i już to przerabiała, więc całą pierwsza noc obie nie przespałyśmy, mimo, że okno cały dzień było otwarte a ciepełka nie było

No "SPA" to nie było i jak mi ktoś powie, że w szpitalu da się wyspać i odpocząć to go zabiję śmiechem

Jak dziś mój mnie przywiózł do domu to zaliczyłam ponad 2 godzinną drzemkę i nadal nie czuję się wyspana.
Z wypisu, szyjka twarda, zamknięta, nic się nie dzieje, ułożenie pierwszy podłużne miednicowe (jak się nie przesunie to wskazania do cc) a drugi "prawek" ułożony prawidłowo głową w dół i dostaje od brata/siostry nogami po głowie. Czemu pisze brat/siostra, bo znów się okazało, że prawek ma skłonności ekshibicjonisty i jajca wywala od razu przy każdym usg a dolniak tym razem dostał status dziewczynki. He he czuję, ze dopiero przy urodzeniu dowiem się, czy mam 2 synów czy jednak parkę

[FONT=arial, sans-serif]
[/FONT]