agnieszka1212
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2010
- Postów
- 50
gastone trzymaj sie dojdziesz do siebie wiem co to oznacza... musisz byc dzielna umnie wszytsko ok bylo i co w 27 musialam rodzic nie mialam wyjscia bo moglo nam sie cos stac szok i wogole co sie przeszlo tamw szpitalu nie do opisania masz male kolosiebie wiec juz jest plus masz meza dobrego wiec ci pomoze to tez abrdzo jest wazne.Gratulacje bobaskow sa sliczne
ja jestem dumna ze swoich jak jezdze co dwa dni z mezem to widac zmiane jak sie robia ladniejsi pon mlesiu mamusi nabieraja po malutku ksztaltow bardzo mi sie za nimi teskni ale musze byc twarda i dac rade i nie myslec ze tyle jescze czasu a jak bede mogla ich wziac w rece boze to chyba nie wyrobie i bede plakac to bedzie cos wspanialego. modle sie co dzien by zdrowe byly i nic im nei dolegalo, tak ich kocham...
Ostatnia edycja:
Jakoś tak cały czas jestem optymistką że dam sobie radę i tego musimy się trzymać. Z dziećmi sobie poradzimy, gorzej z umyciem się czy choćby zjedzeniem czegokolwiek, ale zawsze mąż czy teściowa mogą zrobić jakąś kanapeczkę czy zupę i będzie ok.