Hej dziewczyny!!
Gastone gratuluję z całego serca, naprawdę dzielna z Ciebie kobitka, ale chyba dziewczynki wynagradzają Ci cierpienie poporodowe? 3mam kciuki oby wszystko było dobrze i nie wiem czy czytałaś ale Lona też miała zakażenie rany po cesarce podobno upały robią swoje chociaż nie wiem czy u Ciebie są upały. Jeszcze raz ogrooomne gratulacje. A swoją drogą to teraz jestem nieźle przestraszona, jak pisałaś że na morfinie leciałaś to nie chce chyba znać tego bólu. A dziewczynki no słodkie cudowne takie poważne wyrazy twarzy mają, do Ciebie podobne tak mi się wydaję. Pozdrawiam
Ja jak zwykle miałam kiepską noc, teraz już 3razy muszę wstawać do łazienki. Ostatnio bolała mnie dziwnie lewa pierś, myślałam że to po echu serca, które mi robili w szpitalu, a tu dziś patrze i coś mi "leci" i mokra troszkę bluzka więc to chyba siara
kurcze coraz bliżej to wszystko.
A co tam u Was baBeczki?
Gastone gratuluję z całego serca, naprawdę dzielna z Ciebie kobitka, ale chyba dziewczynki wynagradzają Ci cierpienie poporodowe? 3mam kciuki oby wszystko było dobrze i nie wiem czy czytałaś ale Lona też miała zakażenie rany po cesarce podobno upały robią swoje chociaż nie wiem czy u Ciebie są upały. Jeszcze raz ogrooomne gratulacje. A swoją drogą to teraz jestem nieźle przestraszona, jak pisałaś że na morfinie leciałaś to nie chce chyba znać tego bólu. A dziewczynki no słodkie cudowne takie poważne wyrazy twarzy mają, do Ciebie podobne tak mi się wydaję. Pozdrawiam
Ja jak zwykle miałam kiepską noc, teraz już 3razy muszę wstawać do łazienki. Ostatnio bolała mnie dziwnie lewa pierś, myślałam że to po echu serca, które mi robili w szpitalu, a tu dziś patrze i coś mi "leci" i mokra troszkę bluzka więc to chyba siara
kurcze coraz bliżej to wszystko.A co tam u Was baBeczki?