reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża bliźniacza

Hej dziewczyny!!

Gastone gratuluję z całego serca, naprawdę dzielna z Ciebie kobitka, ale chyba dziewczynki wynagradzają Ci cierpienie poporodowe? 3mam kciuki oby wszystko było dobrze i nie wiem czy czytałaś ale Lona też miała zakażenie rany po cesarce podobno upały robią swoje chociaż nie wiem czy u Ciebie są upały. Jeszcze raz ogrooomne gratulacje. A swoją drogą to teraz jestem nieźle przestraszona, jak pisałaś że na morfinie leciałaś to nie chce chyba znać tego bólu. A dziewczynki no słodkie cudowne takie poważne wyrazy twarzy mają, do Ciebie podobne tak mi się wydaję. Pozdrawiam

Ja jak zwykle miałam kiepską noc, teraz już 3razy muszę wstawać do łazienki. Ostatnio bolała mnie dziwnie lewa pierś, myślałam że to po echu serca, które mi robili w szpitalu, a tu dziś patrze i coś mi "leci" i mokra troszkę bluzka więc to chyba siara:eek: kurcze coraz bliżej to wszystko.

A co tam u Was baBeczki?
 
reklama
Gastone serdeczne gratulacje :-)

Ja się wczoraj wkurzyłam sama na siebie bo im więcej powinnam odpoczywać to tym gorzej mi to wychodzi więc dziś leże plackiem.

Po wielu wątpliwościach związanych z kupnem ubranek na 62 doszłam do wniosku....że jak ktoś będzie nam chciał zrobić prezent to zażyczę sobie właśnie na 62 i po problemie. Mam nadzieję :-)
Przeraża mnie ta ilość wszystkiego co potrzebne. Największe obawy mam do tego, że niby kupuję według tych wszystkich list a i tak połowa rzeczy mi się nie przyda i pieniądze w błoto.
No i byłam dziś na glukozie, wynik w poniedziałek.
 
GASTONE!!prześliczne dziewczynki!gratuluję Ci z całego serca.żeby tylko ta rana za bardzo nie uprzykrzała ci życia..
pewno uskrzydla Cię widok Maxa i siostrzyczek:)też tak będę miała,tylko że moja Julia jest trochę starsza,ale też nie może się doczekac.
ostatnio zaczeła mnie całowac i dziękowac ze jej zrobiłam taki prezent w postaci rodzeństwa (mimo że prezent ciągle zapakowany:)
dzieci są na prawdę rozkoszne i nadają sens Twojemu zyciu.A trójka GASTONE to już wogóle szczescie do trzeciej potęgi!pozdrawiam
 
hej dziewczynki:)
Jestem po wizycie właśnie u gina.maluchy zmieniły pozycje-jeden podłużnie miednicowo lezy,drugi chłopczyk poprzecznie sie ułożył.w ciagu 10 dni tak sie pozmieniali.lekarz powiedzial ze taka pozycja jest niestety najmniej przyjemna w odczuciu dla mamusi.
waga maluchow to 1360 g,a drugi maluszek 1354 g -wiec bardzo podobnie.szybko rosna:)z mniej fajnych informacji to szyjka skrociła sie o 5mm i ma 33mm.powiedział ze to nie jest zle-jesli oczywiscie takie skracanie nie postepuje szybko i dynamicznie.mam brac nospe az 4xdziennie.obserwowac brzuch.jak chodze,powiedział i twardnieje to nie jest tak zle,no chyba ze non stop.ale jak leze sobie i odpowczywam dłuższy czas i widze to twardnienie czesto to mam jechac do szpitala.tam mi zrobia usg i jakby skrocila sie w niedlugim czasie szyjka tzn od dzisiejszego usg znowu to mnie zostawia najprawdopodobniej na troche w szpitalu.ehh..oby nie.nie musze lezec noon stop.moge sobie dreptac jak to powiedział lekarz;)ale generalnie odpoczywac.
dowiedzialam sie tez ze byc moze juz w 34-35tc polozy mnie w szpitalu jak do tego czasu bedzie ok i bede juz lezala do porodu.przewiduje rozwiazanie 36-37tc.oczywiscie cc.jak bedzie w miare ok to bede jeździc na ktg przez te dwa tyg przed a nocowac w domu -zobaczymy.chcialabym ta druga opcje,lepiej psychicznie.
czyli dziewczyny te wyprawki to tzreba wczesnej kompletowac,no i jak mialabym teraz jezdzic i szukac w sklepach czegokolwiek,ehh nie dałoby rady.ciuszki mam juz chyba wszystkie,wczoraj zamowilam w koncu te rozki,na zmiane przescieradla.dobrze ze mama przyjezdza do mnie jutro na 4 dni to mi popierze reszte ciuszkow :)został wozek i kosmetyki,to maz sie tym zajmie:)

a jak wy sie dzisiaj macie kobietki?
gastone super ze juz w domku jestescie,ale bym juz tak chciala:)
lenna1982 nie przejmuj sie moja lista tez jest wielka,tzreba sobie tłumaczyc ze nasze wyprawki to praktycznie wszystko razy 2,czyli koszty tez podwojne.ale beda dwa szczescia od razu:):)jak ty sie czujesz lenna?w sumie to prawie w tym samym czasie jestesmy:)
 
Ostatnia edycja:
Justella czuję się dobrze. Tzn ideału nie ma i na pewno nie jest tak jak dwa tygodnie temu ale powodów do narzekań nie ma. Doskwiera mi wątroba i żebro. Dzis jak wracałam autem z badań krwi to nakryłam moją córcię grzebiącą mi stopą pod moją prawą piersią więc jest naprawdę wysoko :) Od wczoraj bolą mnie plecy i bardzo w nocy. Zastanawiam się nad zmianą poduszki na większą może w tej pozycji będzie mi lepiej. Staram się od kilu dni jak najwięcej odpoczywać bo wiem, że to dobrze dla maluchów a ostatnio byłam bardzo aktywna. W środę mam kolejną wizytę i zobaczymy co lekarz powie.
A Tobie lekarz jak bada szyjkę?Bo mój tylko na fotelu i zawsze mówi ładna, długa zamknięta a Ty masz takie dokładne pomiary. Boję się że coś przegapi.
A wogóle ile przytyłaś?Bo ja 9 kg tygodniowo przyrastam 50-80 dag i nie wiem czy to dobrze czy za mało?za dużo?
 
Justella czuję się dobrze. Tzn ideału nie ma i na pewno nie jest tak jak dwa tygodnie temu ale powodów do narzekań nie ma. Doskwiera mi wątroba i żebro. Dzis jak wracałam autem z badań krwi to nakryłam moją córcię grzebiącą mi stopą pod moją prawą piersią więc jest naprawdę wysoko :) Od wczoraj bolą mnie plecy i bardzo w nocy. Zastanawiam się nad zmianą poduszki na większą może w tej pozycji będzie mi lepiej. Staram się od kilu dni jak najwięcej odpoczywać bo wiem, że to dobrze dla maluchów a ostatnio byłam bardzo aktywna. W środę mam kolejną wizytę i zobaczymy co lekarz powie.
A Tobie lekarz jak bada szyjkę?Bo mój tylko na fotelu i zawsze mówi ładna, długa zamknięta a Ty masz takie dokładne pomiary. Boję się że coś przegapi.
A wogóle ile przytyłaś?Bo ja 9 kg tygodniowo przyrastam 50-80 dag i nie wiem czy to dobrze czy za mało?za dużo?

hej to czujesz sie mozna powiedziec w miare ok:)powiem ci,ze jak tak od tyg zaobserwowałam ze czuje sie gorzej,nie mozna powiedziec ze zle bo naprawde jakbym miala czuc sie tak do konca to byłoby ekstra,ale czuje sie inaczej,bardziej ciezko,bardziej maluchy kopia itd.
mi szyjke mierzy na fotelu i mowi wtedy ze ok,mniej wiecej tak jak tobie ,ale tez bada na usg dopochwowo wklada taki przyrzad i wtedy ma dokladny pomiar ile mm.raz tak,raz tak.ale chodze tez do lekarki do lim,tak zeby bardziej miec badania za darmo(pakiet z pracy)i jak ona bada mi szyjke to zawsze na fotelu i potrafi tez powiedziec ile mm.nie wiem jak ona to mierzy.nie martw sie jakby cos nie tak bylo to by lekarz ci powiedzial.ja na poczatku ciazy schudłam 5 kg,pozniej przytyłam do normalnej wagi te 5 i na plusie mam ponad to co wazylam zawsze tez 5kg.wiec nie wiem jak na to patrzec do konca:)jakos podobnie mamy:)a skad Ty jestes bo nie widze tam z boczku obok nicku?
 
Z gorzowa. Ja na początku mocno schudłam z powodu wymiotów a wagę dokładnie mierzę od 15 tyg bo wtedy zakonczyłam fazę mdłości :-)
Staję na wagę w każdy piątek jak zaczynam nowy tydzień.
Właśnie to samopoczucie jest takie dzwine bo nie można powiedzieć że jest źle ale jakoś inaczej. Nagle się zwalnia, nagle nie można się schylić, nagle nie można położyć się na plecach i takie tam. Ale tak jak mówisz, oby tak do końca!!!
 
Czesc dziewczynki!
Gastone strasznie sie ciesze ze masz swoje corcie przy sobie. Slodkie sa. Jak czytalam co pisalas to mialam lzy w oczach. Zycze Ci szybkiego powrotu do formy i gratuluje super meza. Mam nadzieje ze moj tez pokaze sie z takiej strony :). Zycze Wam duzo zdrowia!!!

Mi tez lekarz bada na fotely szyjke jakos recznie i tez martwie sie ze cos przegapi. W dodatku ma maxa martwi mnie to ze mam brzuch nisko. Nie wiem czy to dlatego ze jest taki ciezki czy cos sie zbliza. Boze to dopiero 32 tydzien a ja czuje ze mi sie zbliza koniec. jakies mam obfite uplawy i jakos tak ogolnie czuje ze nie wytrzymam dlugo. Czasem pobolewa mnie w krzyzu tak dziwnie... martwie sie tym ogromnie, bo to jeszcze za wczesnie. Dopakowalam reszte rzeczy do torby dla siebie i dzieci. Jeszcze choc z 2 tyg bym chciala... wogole nie wyobrazam soebie jak to bedzie jak by sie zaczelo cos dziac
 
Mi też lekarz bada na fotelu szyjkę no i ostatnio nie przeoczył że się skróciła, tak samo w szpitalu 2 lekarzy ręcznie też stwierdzili skrócenie.
 
reklama
Do góry