Ciąża po 40

[anka_d]

Cześć Nocne Marki i Śpiochy

Proponuję oglądąć Plebanię, bo i najdłużej w Polsce leci z polskich seriali i niesie ze sobą wątki religijno-przestępcze a nikt się nie pogubi odnośnie dzieci, czy to szwagier z ex teściową, czy też synowa z mężem MnS jest boska, podobnie jak Misia oglądałam odcinek z serii 200... a potem 3000... i dalej wiedziałam o co chodzi, chociaż wątek kosmitów mi umknął)) Chyba nic nie nadaje się do oglądania, czasami można skusić się na księdza Mateusza, ale i to zaczyna być monotonne w swej treści...

Nie spałam 3/4 nocy nerwowo wyczekując na kopniaczki Maluszka a ten jak na złość przespał sobie spokojnie nockę i dopiero przed 6 rano był uprzejmy wierzgnięciem poinformować mnie, że wszystko jest w porządku. Jednak najadłam się wczoraj strachu teraz też każdy ruch mnie cieszy, bo jakoś tak.... co przysnęłam to śniły mi się horrory z Maluszkiem Zaraz wskoczę pod kocyk z ksiązką i będę liczyć kopniaczki, czkawki i pływanie w prywatnym basenie

 

[Gosia39]

cześć kochane

i na kawę zapraszam do Gdańska oj ja was kiedyś zaproszę naprawdę

 

[misia45]

I to jest Aniu bardzo słuszna koncepcja. Wiadomo że w czasie dzeszczu dzieci się nudzą ale cóz ... MUSISZ się czasem ponudzić i nieco zwolnić :-)
Ja muszę się do czegoś przyznać ... Ojca Mateusza oglądam ... tzn. nie wyłączamTV jak leci ze względu na Sandomierz, fabuły nie śledzę, ale Sandomierz to w wielką przyjemnością oglądam ... no i jeszcze UWIELBIAM jego gospodynię ... natomiast pod wpływem lasek z pracy chciałam obejrzeć Dom nad rozlewiskiem i ... porażka, obejrzałam jeden odcinek zadając sobie pytanie co tam robi Pani Malgorzata Braunek ... zupełnie nie moja poetyka ... wolę krwawe historie np. Dextera...choć z drugiej strony jestem fanką Mordestw Midsommer (nie pamiętak jak się to pisze) i Inspektora Foyla, Colombo ... czy ekranizacji Agathy Christie :-)

 

[Majuska1]

Ja na razie dzień dobry mówię i lecę z cycem....
Aniu mam nadzieję, że leżysz i pachniesz!!!!

 

[anka_d]

Leżę, leżę babeczki, właśnie wstałam na sikanie i wezmę się powolutku za bardzo prosty obiad wymagający tylko posiekania cebulki i kiełbasy)

Gosiu ja wręcz kocham Gdańsk) Sytuacja finansowa zmusiła nas do tego, że od 3 lat nie jeżdżę do Gdańska na chociażby dwa dni, ale przedtem bywalismy tam co roku. Zresztą w czasach przepięknej młodości Rob pracował najpierw w Naucie a potem w serwisie RTV. Mieszkał tam 3 lata i mam przewodnika po Gdańsku, mamy tam znajomych u których się zatrzymujemy. Jeżeli będziemy, a być musimy w 2012 roku choćby na jeden dzień, to dam Ci znać Pewnie wybierzemy się z Maluszkiem gdy zrobi się cieplej a on będzie starszy, liczę na sierpień lub początek września.
Nocami gdy nie śpię włączam sobie AXN i oglądam nową wersję Aniołków Charliego, lekko denny film... Liczyłam teraz polskie seriale: Na dobre i na złe, Linia życia, Barwy szczęścia, Pierwsza miłość, Plebania, ksiądz Mateusz, Kiepscy, Rodzinka PL, Rodzina zastępcza, Złotopolscy, M jak miłość, Klan, Hotel 52 i pewnie kilka innych. Naprodukowali tego od groma i nie ma na co rzucić okiem zostaje tylko Mateusz jako najlepszy a niestety produkowany jest na włoskiej licencji zatem nie jest to polski pomysł na scenariusz... Szkoda, że polska kinematografia schodzi na psy. Pozostaje nam oglądanie 40latka, 4 pancernych i Janosika

 

[kłaczek]

Oj, z MnS to mialam podobnie - jak sie ze 100 odcinkow nie widzialo i wpdalo znowu, to czlowiek jakos specjalnie pogubiony nie byl. No, chyba ze wymienili w miedzyczasie ktoregos aktora... Dowcip polega na tym, ze ja takie rzeczy ogladam. No prawie mi wstyd, ale zaraz sie wytlumacze - siedze i dlubie, prawda? Taka praca. Zasadniczo oczy i rece zajete a lepetyna na urlopie. Glupawe filmy, z akcja typu zerkne raz na kilka minut i gra, nie zajmujace nadto mysli, to idealne uzupelnienie. Probowalam z audiobookami, ale nie dziala - nie kumam jak mi ktos czyta, ponadto czesto musze liczyc co dekoncentruje. A telenoweli nie zakloca. MjM nie ogladam w ogole, Plebanii tez, (MjM chyba starsza!) ale kilka takich "zbrodni" mam zaliczonych. Nie wciagam sie w akcje, nie przezywam jak mrowka okresu, po prostu traktuje jak wypelniacz. Ze wzgl. na plenery ogladalam Ojca Mateusza i Majke.

Anka_d, dokladnie - ogladalam Don Matteo i to bylo w sumie fajniejsze od polskiej podroby. No, chyba Ci umknelo np. Ranczo, Majka, Szpilki na Giewoncie... Jest tego badziewia od zakichania i troche, az przykro.
Jak sie dzis czujesz?

 

[anka_d]

Kłaczek nie wiem co to jest Majka, pozostałe dwa rzeczywiście mi umknęły. Pewnie jest jeszcze kilka ale tytuły znam z "przelotek pilotem" po kanałach. Plebania jest starsza, oglądałam kiedyś jakis teleturniej, gdzie pytaniem finałowym było właśnie co starsze" MjM czy Plebania i ludzie odpowiedzieli że MjM i przegrali jakąs straszną ilośc kasy))) Jak już mam wybierac, to jednak wolę Mateusza niż Matteo, z większym jajem jest polska wersja i dlatego ubolewam, że to nie polski pomysł. W ogóle u mnie to głównie AXN w każdym formacie leci, bo jak nie Rex, to NCIS albo Colombo)) albo dr House z tym że ten już też powoli się przejada... Ja Cię doskonale rozumiem Kłaczek, bo w czasach gdy robiłam w domu samodzielne remonciki to pracowały ręce i nogi, umysł w zaledwie 40% i reszta była poświęcona telewizji)) Układanie paneli czy kafelek w rytm serialu całkiem nieźle wychodzi)) myśleć nie trzeba a coś brzęczy w tle co bardzo lubię. Okna zaś myję przy Banaszak, straszne to przestępstwo kalać biedną Hannę płynem do mycia ))Dziękuję za troskę, czuję się dobrze tylko z psychozą ciagle czekam na kopniaki i szturchnięcia. Każde wywołuje usmiech na twarzy bo co się bałam to już moje....

 

[kłaczek]

Anka, bo ja Cie szturchne! ;-)Zostaw te psychoze w spokoju bo maluch ma sie swietnie, tylko poki co ma tyle miejsca, ze nie zawsze czujesz jak sie rusza. Poczekaj, jak podrosnie - jeszcze Ci podroby okopie. Majka leciala na TVN - anorektyczna studentka ASP z dosc biednej rodziny, ale zawsze w zajefajnych, markowych cichach, typowa historia Kopciuszka, wszystko pikus, ale krecona w KRK. Kazimierz, Stare Miasto... No, to jak dla mnie mniodzio. No z tym "wiekiem" Plebanii to mnie zalatwilas... Faktycznie chyba jednak najstarszy to bedzie Klan, a w ogole ojcem i matka wszystkich takich to bedzie Labirynt. Czy W Labiryncie? Jakos tak.

Chcecie sie posmiac? Bo ja glupawki juz dostalam. Wczoraj, wychodzac do pracy, Rajmund rozwalil sobie glowe. Schylil sie po buty i wycial lepetyna w otwarte drzwi, trafiajac w zamek. Rozcial skore na ciemieniu, po prawej stronie. Na szczescie rana moze 1cm i nie krwawila mocno, ale jednak to glowa wiec jak nocka troche w nerwach. Rano przyszedl, pytam jak lepetyna, a on mi sie maca po lewej i mowi ze dobrze. Kurcze, przeciez to bylo po prawej! A on i zebym pomacala tu gdzie pokazuje... Jest guz. Symetrycznie z tamta rana. Wycial w pracy w... zamek w drzwiczkach maszyny. Co on ma do zamkow w drzwiach?

 

[anka_d]

Kłaczek strasznie bym chciała już miec okopane trzewia)) Podobno druga połowa ciąży szybciej zlatuje, ale już nie bardzo pamiętam wydarzeń sprzed 13 lat...
Mówiłaś kiedys, że Rajmund to "wypadkowy" człowiek i może kiedyś mu magnes wszczepili podskórnie w czoło?)) stąd tez to nagminne przyciaganie zamków...)))
Zastrzeliłaś mnie Labiryntem, rzeczywiście był taki serial a Majki nie widziałam ani jednego odcinka. Oglądałam Tancerzy, bo kręceni we Wrocławiu, zresztą Pierwsza miłość też i na dodatek kręcili w budynku gdzie mieliśmy serwis RTV właśnie w tym samym czasie. Ten budynek robił za dom dziecka filmowy... a aktorzy strasznie nam śmiecili na podjeździe i codziennie były awantury o puste kubki od kawy i plastikowe talerzyki Dużo scen z tego filmu robili na Sępolnie i Biskupinie (osiedlowe dzielnice miasta), w mojej podstawówce i przedszkolu))

 

[kłaczek]

No, pacz pani... O Tancerzach w ogole nie pomyslalam... A Pierwsza Milosc jakos od poczatku mnie irytowala juz chocby zawodzaca piosenka na wstepie, choc scenerie faktycznie piekne. Bylam we Wroclawiu ze dwa razy i faktycznie jest tam pieknie...
Spokojnie, poczekaj jeszcze chwilke i bedziesz miala wszystkie te alieny i bombardowania. Na razie male po prostu jest male. Ja tez w sumie nie pamietalam jak to bylo kiedys, ta ciaza jest... jak kolejna pierwsza. Po prostu kiedys to bylo normalne i juz, a teraz jestem bardziej skupiona na tym lokatorze... Moze pryzmat doswiadczen - nie wiem w sumie, ale w tej ciazy kazdy nowy ruch jest malym swietem. Pierwsze ruchy, pierwsze skopanie reki ojcu, pierwszy "alien"... Inaczej sie postrzega to, co przychodzi z trudem.