reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Ciąża po 40

dobry wieczór ... uffffffffffffff jak miło odzyskać znów dom :-D ale nie mam siły na NIC... Było zamówienie na pomidorową "barową" dorzuciłam od siebie pulpety w sosie koperkowym :-D idę nabierać sił ... uffff
Marzenko ... ucałuj córę ode mnie, od nas ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gosia pójdź jeszcze na "Wymyk"! mam wielką ochotę na kino ale nie wiem jaki film wybrać. Będziesz moim prywatnym krytykiem filmowym:-D
 
znajoma była na Koterskim i podobnie jak Ty Gosiu stwierdziła że ... można sobie podarować i z kazda minuta nabierała pewności iż scenariusz Misiek popełnił :-D
Dziś poszła na Listy do M ... zobaczymy co tym razem rzeknie :-)
 
Marzenko - tak mi przykro ze Twoja corke spotkalo to nieszczescie, stracilam 3 ciaze to wiem jak to boli. Nie wiem co ci poradzic, moze tylko daj jej sie wygadac jak bedzie chciala i wyplakac.

Pytanie do rozpakowanych - czy wyscie tez moze przed porodem mialy taka hustawke nastrojow? Ja dwa razy dzisiaj beczalam, w gruncie rzeczy bez powodu, wiec mysle ze to hormony chyba?
 
Ewa właśnie ja mam kompletnie na odwrót:szok:, nic nie ryczę pełen spokój, zero "awantur", histerii, paniki - przyznam że nie poznaję samej siebie:-) mogłoby mi tak zostać ale jak znam życie po porodzie nie dalej jak po 3 dniach włączy mi się moje ADHD co u Misi lekko też rozpoznaję:-D
Ania ze mnie żaden krytyk albo film fajny albo nie:) ale Listy do M lekkie i przyjemne i nawet nie takie durne więc jak na 9 m-c ciąży to ok tylko jak zwykle nawtykałam się tego styropianu z colą a wyniki mam ostatnio złe bo hemoglobina już 10:szok: a jakieś próby wątrobowe mi gin kazała zrobić i też wyszły w zawyżonych normach jeszcze wprawdzie....... jutro idę do dochtor to ciekawe co powie:)
Misia ja nie szłam na Koterskiego bo dużo opinii słabych słyszałam choć sama lubię się przekonać:) ale teraz to mi trochę tyłka szkoda bo te fjutele kinowe mega nieprzystosowane do ciążowej lordozy a i węch bardziej mam wyczulony i wszystko mi tam waniajet wrrrrr wczoraj też pecha miałam bo obok mnie siedziała babka co czosnku się nażarła i to tak ze dwa dni wcześniej bo z jej ciała sączył się napar czosnkowy:-p

to na kawkę spraszam , i śniadanka co tam kto:)
 
Koterskiego to ja sobie zapodałam na dzień przed porodem....może właśnie dzięki temu poród się rozpoczął:rofl2: leciał dosyć obszerny zwiastun Listów do M wtedy w kinie i faktycznie zapowiadał sie fajnie ten film, tyle, że teraz to ja se mogę pójść....
Dziewczyny miałam hormonki w ostatnim miesiącu rozhuśtane aż miło, byłam mocno rozdrażniona różnymi dolegliwościami, ociężałością i zgagą, tak więc to chyba normalne, no i po porodzie przez tydzień też popłakiwałam, ale to głównie ze szczęścia i wzruszenia patrząc na swoją malutką "wisienkę na torcie" :))))) ( zwykle nie jestem aż taka płaczliwa )
Młoda dzisiaj nie spała od 2 do 5 i potem sie obudziła 0 6.30...:no: teraz śpi i ja chyba do niej dołączę bo zombiakiem jestem:baffled:, mój stary sobie oczywiście smacznie chrapał i nadal to robi:wściekła/y::wściekła/y:, no ale jak się jest Matką Polką Karmiącą to tak się ma :crazy:
Zasubskrybowałam sobie wreszcie "farbowanie" :-D:-D:-D
Gosiu wczoraj mi sie odezwał jakiś wstrętny hemoroid, to pewnie po wysiłkowym porodzie, co polecasz na to świństwo, bo pamiętam że się użerałaś??
 
dzień dobry Dziewczęta :-)
Ewa ja miałam tylko totalny panik spowodowany moją pracą ... jednak wiedza - zwłaszcza rozległa i poparta "dowodami" szodzi w takich sytuacjach :-) nie wiem czy można to nazwać huśtawką hormonalną ale bardziej dokuczał mi fakt, ze na pewne rzeczy nie mam wpływu, pewnych rzeczy nie da się zaplanować itd. ...
Gosiu ja lubie kino Koterskiego - czasy kiedy ogladałam prawie KAŻDĄ premierę minęły zapewne bezpowrotnie ...
A ja pochłaniam ciszę ... i ogarniam chałupę po gościach ... pranie się pierze, kocica o dziwo spi :-D Wczoraj przebiłą samą siebie - ukradła Młodemu 2 smoki ... i oczywiści pogryzła, może nawet odgryzione elementy silikonowe połknęła :baffled: Nawet nie wiem kiedy to zrobiła ... cóż te smoki kupiłam w piątek ... nawet nie wiem którą to sztukę smoka szlag trafił ................
Aniu mam nadzieję, że leżakujesz :-)
 
reklama
Ewa, ja mam spoko, az dziwnie. Bo u mnie "bujawki" sa normalne, jestem emocjonalnie nieco rozjechana, a w tej ciazy ani hustawek, ani jakiegos mazgajstwa (no, moze bardziej "wrazliwa" sie zrobilam), tylko wrecz glupawka na okraglo.
 
Do góry