reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

Alza rzeczywiście porażka, moja położna dokładniej zbadała Alę. Specjalnie przyszła ponownie po dwóch dniach aby sprawdzić czy kikut odpadł i jak wygląda pępuszek bo jej się nie podobał i dostałam receptę na antybiotyk.
Ja idę w środę, wybrałam pediatrę która przyjmuje w ICZMP, mam nadzieję, że się nie zawiodę bo mam mnóstwo pytań i wątpliwości jak to świeżo upieczona mama :p
 
reklama
Magdalena, skoro tak ładnie przybiera tzn., że ilość pokarmu jaką zjada jest wystarczająca i tak jak radzi witch, dałabym córuni wyspać się porządnie, żeby zobaczyć kiedy sama zgłodnieje i ile zje :happy2: Mi już pediatrzy w szpitalu mówili, że odchodzi się od werandowania. Jeśli nie wieje mocno i oczywiście nie pada, to można wychodzić od razu, ale oczywiście zaczynamy od 10-15 min. i każdego dnia kilka minut dłużej :tak: Tyle, że co lekarz, to inna opinia niestety :sorry:

Masha, co to jest ten czynnik reumatoidalny? miałaś wcześniej jakąś styczność z chorobami na tle reumatycznym? wiesz, ja mam podejrzenie tego zespołu antyfosfolipidowego. Od dawna bolą mnie kolana, tzn. najpierw jedno, teraz oba. Zawsze myślałam, że zaprawiłam je tak bieganiem, bo mam takie zrywy do ćwiczeń i biegania zawsze z grubej rury a więc obciążam je mega. Ale teraz myślę,że to może być właśnie na tle reumatycznym niestety..... :baffled::confused:
Kurcze, więc ta borelioza może nawracać? Szybkiego powrotu do zdrówka życzę &&&&&&&:happy2:

Zaaaneta, wszystko możliwe,w tym owulacja... Zależy też jak długie masz cykle. Ale możliwe też, że to nie wykorzystana porcja żołnierzyków się ewakuowała następnego dnia po przytulankach :sorry2:

witch, no właśnie tylko nie czuję się jeszcze teraz ani mentalnie, ani fizycznie gotowa...po drugie: J nie ma na miejscu a ja nie wyobrażam sobie ani być sama z małym dzieckiem i w ciąży, ani prowadzić ciążę za granicą... więc ZA przemawia tylko to, że chciałabym mieć drugie dziecko i nie chcę by Kaja była sama. Wszystkie inne praktyczne kwestie przeciw.
ROZUM i ROZSĄDEK kontra SERCE ......:baffled::confused::unsure:


A co do spania: Kaja nie wiedzieć kiedy, przestawiła się sama na jedną drzemkę po obiedzie, dzięki czemu pada w ciągu 2-3 minut, zarówno na drzemkę poobiednią jak i wieczorem :-) :):tak: Więc póki co, problem długiego noszenia i kołysania zniknął. Oby na zawsze :-) :):rofl2:
Kaja niedługo kończy roczek i szukam fotografa. Chcę zrobić jej profesjonalną sesję z tej okazji i też kilka fotek rodzinnych. Strasznie żałuję, że nie zrobiłam jej sesji noworodkowej, więc teraz nie odpuszczę :-) :) Poza tym na ślubie, w całym tym rozgardiaszu, nie zrobiliśmy sobie ani jednego zdjęcia z Kają i jej przyrodnim bratem....:realmad: Babcie, ciocie zajmowały się Kają tego dnia, byśmy mogli cieszyć się sobą i ślubem, że dopiero jak opiekunka zabrała ją do domu, uświadomiłam sobie, że nie mamy z nią żadnego zdjęcia....:-( :(
Tak myślę że może poronienie coś ma z tym wspólnego, zobaczymy co z tego będzie, nie planujemy jeszcze, myślałam że zaraz po@ będzie bezpiecznie ☺ mimo wszystko jak by się trafiło to będę szczęśliwa hehe ale i trochę zestresowana, zobaczymy
 
Bylam dzis z mama i Marcela na cmentarzu i spotkalysmy dawno niewidziana ciotke. I sie zaczelo- taka mala juz na dwor wzielas? Ja to miesiac z domu nie wychodzilam. A to pierwsza dopiero? To ile ty masz lat? 32?to co tyle zwlekalas? A drugie kiedy? Najlepiej to jedno po drugim.przeciez bedzie jej smutno!moja corka to jest z trzecim w ciazy! I o czwartym mysli. TRZYMAJCIE MNIE!!!
 
nie przejmuj sie Gloria ciotką, inni ludzie czasami potrafią nie być taktowni i miec kisiel zamiast mózgu. Z miesiac temu byłam w rosmanie spotkałam przy kasie moją ciotkę zmierzyła mnie wzrokiem i na cała jadaczkę " no wszyscy mówili że w ciazy jesteś " - a mnie tak zabolało i jeszcze małpa czaka na wyjaśnienia.
Tym razem nikt nie wie że jestem w ciąży oprócz mojego męża lekarza i moich szefów których prosiłam o milczenie. I nikomu nic nie powiem, tak naprawdę zawsze byłam gadułą i trudno mi było utrzymać jezyk za zebami a teraz robie to bez problemu, od tak stalo sie to naturalne. Dopóki bede mogła ukrywać swój stan przed całym światem to bede to robila. Chyba że wydarzy sie coś złego i trzeba bedzie powiedzieć. Zresztą to jedyna dobra rzecz z mojej nadwagi. Brzuch mam taki paskudny po pierwszej ciaży nie jest taki ładny okrągluśki jak u prawie wszystkich mam tylko taką bezkrztałtna masą wiec nie bedzie widac pewnie do wiosny :)
 
gloria nie przejmuj się, zawsze się ktoś znajdzie ... jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. Ja na takie pytania odpowiadam pytaniem - jak się ktoś mnie pyta kiedy drugie, to ja pytam o to samo, że kiedy drugie trzeci czy które tam. Albo odpowiadam, że wtedy kiedy tej osobie się urodzi kolejne. I ogólnie mówię że to raczej moja sprawa i że się na pewno dowiedzą jak coś będzie na rzeczy.

Poza tym, melduję że wykonałam skalpel! I nie wiem jak jutro dowlekę się na cmentarz bo nogi mi się tak trzęsą że hej... w ogóle uświadomiłam sobie, że takich ćwiczeń typowo aerobikowych to nie robiłam dwa lata będzie! więc z trudem, z k**wami na ustach, ale dałam radę :D
 
gloria, ach ciociunia... daj spokój, wyśmiałabym taką prukwę, jeśli nie w twarz to na pewno w myślach :tak:;-) ;) Moje doświadczenia już na tyle przewartościowały życie, że takim gadaniem w ogóle się bym się nie przejmowała :tak:nie warto ;-) ;)
 
Przejmowac sie nie zamierzam ale mnie irytuje takie glupie gadanie, chcialam miec jedno dziecko i mam i czy to zbrodnia? Nie kazdy musi chciec sobie robic dzieci na akord. I nie rozumiem czemu takie ciotunie dobre rady czuja potrzeba narzucania swojego zdania innym.
Alza ta lekarka to faktycznie niezly numer..u mnie jest facet ktory w dodatku jeszcze do mnie przychodzil jak bylam mala :) ale wiedze ma i przyznac musze ze przystojny jest jak diabel, jakby sie wogole nie starzal...wszystkie mamy go wolaja na wizyty domowe :D
 
reklama
Normalnie czas leci,że niekiedy nie ma jak odpisać. ja nadal twardo truchtam po 10km co drugi dzień,waga ani drgnie,ale to mnie odpręża,no i słucham swojej ulubionej francuskiej muzyki:) Gloria do mnie tuż po porodzie przyszedł lekarz,który leczył mnie całe dzieciństwo(bo byłam chorowita i ciągle w szpitalu),a nie widziałam go z 15lat i mówi,że tak myślał że to ja jak zobaczył imię matki(mam dość wyjątkowe,co nie znaczy że ładne:errr:) i że mam cudną,zdrową córeczkę,którą właśnie badał,to takie miłe:happy: A co do ciotek,to nie warto się przejmować,ale to zadziwiające,że właśnie nasze życie jest dla nich najbardziej interesujące:szok:
 
Do góry