Cześć dziewczyny to znowu ja
Właśnie mam drugi okres po zabiegu i zastanawia mnie to ze jest inny niż przed zabiegiem . Pierwszy okres i ten jest jakiś taki bardziej czerwony jak świeża krew. Czy jest to normalne ? We wtorek za tydzień mam wizytę u gin wiec jej tez zapytam. Ogólnie przed ciąża miałam okropne bolesne piersi a teraz nie bolą.. i ta dziwna krew .
Ja z tego co pamiętam, też miałam bardzo jasny kolor, jakby rozcieńczone śluzem czy coś....tak mi się kojarzy...
Życzę Wam wszystkim już tylko szczęśliwych ciąż, ale chciałabym dodać z własnego doświadczenia: wystrzegajcie się dziewczyny łyżeczkowania, lepiej ronić samoistnie, jeśli macie wybór... ja miałam 3 zabiegi, w wyniku których "nadwyrężono" mi szyjkę macicy i w ostatniej ciąży, już w okolicy 19 tygodnia skróciła się niebezpiecznie, że musiałam mieć zakładany szew.... może nie każdą to czeka, ale miejcie to gdzieś z tyłu głowy....albo ciśnijcie lekarza, by dokładniej monitorował później długość szyjki
W poprzednich ciążach prawie nie wiedziałam co to nudności a teraz, w tej ciąży, mam praktycznie od rana do wieczora

ale cieszę się, bo przynajmniej jestem spokojniejsza, że ciąża się nadal rozwija
Ja również (w 3 pierwszych ciążach) zamierzałam pracować jak długo się da. W 4 ciąży, dałam za wygraną i poszłam na zwolnienie. I mam córkę

Ale masz rację
@roki_1991 , że zalega się na kanapie z książką lub pilotem....
