reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

reklama
2 poronienia, biochemiczne.

Ja po drugim poronieniu poszłam do diabetologa bo już jakiś czas miałam cukier na czczo podwyższony. Brałam metformine bo wyszła insulinoopornosc.
Z mężem kiedyś debatowaliśmy ze może to ten cukier zabijał mi ciąże [emoji2368]
Diabetolog też powiedział że cukier mógł być powodem poronień..
No właśnie tez się nad tym cukrem zastanawiałam , może on był powodem poronień ?
na czczo mam lekko podwyższony cukier , ale nie zawsze🤷🏻‍♀️ moja Ciąża zatrzymała się w 10 tc serduszko przestało bić , a pierwsza zatrzymała się w 8 tc . Jednak cukier wyszedl
Mi dopiero podczas tej ostatniej ciąży na początku sierpnia
 
No właśnie tez się nad tym cukrem zastanawiałam , może on był powodem poronień ?
na czczo mam lekko podwyższony cukier , ale nie zawsze[emoji2370] moja Ciąża zatrzymała się w 10 tc serduszko przestało bić , a pierwsza zatrzymała się w 8 tc . Jednak cukier wyszedl
Mi dopiero podczas tej ostatniej ciąży na początku sierpnia
Bierzesz teraz coś na cukier?
 
2 poronienia, biochemiczne.

Ja po drugim poronieniu poszłam do diabetologa bo już jakiś czas miałam cukier na czczo podwyższony. Brałam metformine bo wyszła insulinoopornosc.
Z mężem kiedyś debatowaliśmy ze może to ten cukier zabijał mi ciąże [emoji2368]
Diabetolog też powiedział że cukier mógł być powodem poronień..
Nic ... [emoji2370] Póki co zbijam dieta cukrzycowa ..., chce się wybrać do diabetologa , po poprzednio nie zdążyłam , ciąża się zatrzymała i jakoś nie miałam do tego głowy , musiałam się pozbierać po stracie
Bierzesz teraz coś na cukier?
Hey dziewczyny, pozwólcie, że wtrace się do waszej dyskusji [emoji4][emoji4][emoji4]
U mnie rowniez 2 poronienia (12 i 6 tc). Wyniki wyszły okay, nie mam mutacji ani nic innego.
Jedyne co wyszło to cukry. Mam za wysoka glukoze po obciążeniu, naczczo w porządku.

Moj diabetolog rowniez powiedział, że to mogło mieć wpływ na poronienia..

Normalnie podwazszone cukry to nie jest stan chorobowy, tylko wskazówka do tego, że problem może się rozwinąć w ciąży, albo na starość (cukrzycą, problemy sercowo naczyniowe itd).

Ale z tego względu, że 2 razy poroniłam, i staramy się już ponad 2 lata, lekarz zaproponował mi tzw terapię off label - metformina. Biorę 2 razy dziennie 1000 mg przed ciąża i w trakcie całej ciąży, od momentu zajścia. Biorę już 9 tygodni. Schudłam 4 kg i czuję się lepiej. Mam w planach zrzucić jeszcze troszkę (nie mam dużej nadwagi) i oczywiście zmieniłam dietę na tą z niskim IG.

Poszłam do lekarza dietetyka (lekarz z dodatkowa specjalizacja), bo chciałam się trochę więcej o diecie z niskim ig dowiedzieć. On jednak zbagatelizował problem i powiedział że ta metformina jest na wyrost, a i tak z dniem pozytywnego testu ciążowego MUSZĘ ją odstawić.

Chciałam przez to powiedzieć, że co lekarz to opinia... Ja zostaje przy metforminie. Słucham tego pierwszego lekarza, bo nie chce znowu poronić. Czytałam wiele artykułów na ten temat i zdania są podzielone, ale ufam temu pierwszemu lekarzowi. Poszukajcie dobrego specjalisty który jest up to date i zna się na najnowszych zaleceniach. Ja wierzę,ze to mi pomoże! Dlatego biorę metę i będę brać w ciąży.

Moja historia nie ma narazie happy endu ale liczę na to, że w niedalekiej przyszłości również będę mogła cieszyć się różowym bobaskiem, czego również wam życzę.

@monika1708, a tobie szczęśliwego rozwiązania za 10 tygodni! [emoji110][emoji110][emoji110]


EDIT: jeżdżę również daleko do tego lekarza, ale opłaca się wreszcie znaleźć lekarza, który powie: coś zaradzimy, a nie który wzrusza ramionami i twierdzi: nic się nie da zrobić, taka jest natura, to przypadek, albo jeszcze inne bzdury.
 
Tez już któraś osoba mi mówi , ze lepiej się starać po pierwszej miesiączce . Kilka moich koleżanek zaszło w pierwszym cyklu po poronieniu i maja zdrowe donoszone dzieci , ale jednej np się nie udało , zaszła w pierwszym cyklu po zabiegu i w 16 tc dziecko obumarło 😓 nie chce się na nic nastawiać , bo różnie być może .szanse oceniam swoje 50/50
Hej, u mnie do wylyzeczkowania martwego dziecka doszło 11.08. 2020 miałam czekać na pierwszą miesiączkę która przyszła 12.09. 2020 byłam kilka dni przed miesiączka u lekarza który powiedział że nie ma sensu czekać 😁 jestem po 6dniowej ,,kuracji'' rekovelle i dziś idę do lekarza żeby sprawdzić stan jajeczek 🥳 mam nadzieję że będzie wszystko ok i w środę podejde do inseminacji 🥳🥳 myślałam że się nie zgodzi na takie szybkie działanie a tu bach... Sam zaproponował. W szpitalu lekarz który się mną zajmował też powiedział żeby nie czekać i od razu po pierwszej miesiączce działac 😉 takze do
roboty!! 😁
 
Hej, u mnie do wylyzeczkowania martwego dziecka doszło 11.08. 2020 miałam czekać na pierwszą miesiączkę która przyszła 12.09. 2020 byłam kilka dni przed miesiączka u lekarza który powiedział że nie ma sensu czekać 😁 jestem po 6dniowej ,,kuracji'' rekovelle i dziś idę do lekarza żeby sprawdzić stan jajeczek 🥳 mam nadzieję że będzie wszystko ok i w środę podejde do inseminacji 🥳🥳 myślałam że się nie zgodzi na takie szybkie działanie a tu bach... Sam zaproponował. W szpitalu lekarz który się mną zajmował też powiedział żeby nie czekać i od razu po pierwszej miesiączce działac 😉 takze do
roboty!! 😁
Witaj , pamietam Cię kochana z marcowek 2021 😍, cieszę się , ze już dostałaś zielone światełko , ja 14.08 miałam zabieg . 14.09 równo przyszła miesiączka , pierwsza miesiączka po poronieniu to był krwotok 😫 , trwał 4 dni. Chcemy zacząć się starać w najbliższa sobotę ( tak wypadają mi dni płodne ) 😃 mam nadzieje , ze tym razem się uda na lekach i z nowym lekarzem . Trzymam kciuki abyśmy się spotkały na czerwowkach 2021 😍 i już nie opuściły wątku do rozwiązania . 😍
 
Hey dziewczyny, pozwólcie, że wtrace się do waszej dyskusji [emoji4][emoji4][emoji4]
U mnie rowniez 2 poronienia (12 i 6 tc). Wyniki wyszły okay, nie mam mutacji ani nic innego.
Jedyne co wyszło to cukry. Mam za wysoka glukoze po obciążeniu, naczczo w porządku.

Moj diabetolog rowniez powiedział, że to mogło mieć wpływ na poronienia..

Normalnie podwazszone cukry to nie jest stan chorobowy, tylko wskazówka do tego, że problem może się rozwinąć w ciąży, albo na starość (cukrzycą, problemy sercowo naczyniowe itd).

Ale z tego względu, że 2 razy poroniłam, i staramy się już ponad 2 lata, lekarz zaproponował mi tzw terapię off label - metformina. Biorę 2 razy dziennie 1000 mg przed ciąża i w trakcie całej ciąży, od momentu zajścia. Biorę już 9 tygodni. Schudłam 4 kg i czuję się lepiej. Mam w planach zrzucić jeszcze troszkę (nie mam dużej nadwagi) i oczywiście zmieniłam dietę na tą z niskim IG.

Poszłam do lekarza dietetyka (lekarz z dodatkowa specjalizacja), bo chciałam się trochę więcej o diecie z niskim ig dowiedzieć. On jednak zbagatelizował problem i powiedział że ta metformina jest na wyrost, a i tak z dniem pozytywnego testu ciążowego MUSZĘ ją odstawić.

Chciałam przez to powiedzieć, że co lekarz to opinia... Ja zostaje przy metforminie. Słucham tego pierwszego lekarza, bo nie chce znowu poronić. Czytałam wiele artykułów na ten temat i zdania są podzielone, ale ufam temu pierwszemu lekarzowi. Poszukajcie dobrego specjalisty który jest up to date i zna się na najnowszych zaleceniach. Ja wierzę,ze to mi pomoże! Dlatego biorę metę i będę brać w ciąży.

Moja historia nie ma narazie happy endu ale liczę na to, że w niedalekiej przyszłości również będę mogła cieszyć się różowym bobaskiem, czego również wam życzę.

@monika1708, a tobie szczęśliwego rozwiązania za 10 tygodni! [emoji110][emoji110][emoji110]


EDIT: jeżdżę również daleko do tego lekarza, ale opłaca się wreszcie znaleźć lekarza, który powie: coś zaradzimy, a nie który wzrusza ramionami i twierdzi: nic się nie da zrobić, taka jest natura, to przypadek, albo jeszcze inne bzdury.

Znalazłaś bardzo mądrego lekarza, który aktualizuje swoją wiedzę i nie patrzy na staroswieckie zabobony. Meta w ciąży z takimi problemami na prawdę dużo robi. Na drugim wątku gdzie jestem, są dziewczyny które specjalnie szukały lekarza który da im metę w ciąży i udało im się urodzić dzieci :) także tak jak piszesz, choćby byli daleko to warto szukać lekarza który nie oleje problemu tylko postara się mu na przyszłość zapobiec ;)
 
reklama
Witaj , pamietam Cię kochana z marcowek 2021 😍, cieszę się , ze już dostałaś zielone światełko , ja 14.08 miałam zabieg . 14.09 równo przyszła miesiączka , pierwsza miesiączka po poronieniu to był krwotok 😫 , trwał 4 dni. Chcemy zacząć się starać w najbliższa sobotę ( tak wypadają mi dni płodne ) 😃 mam nadzieje , ze tym razem się uda na lekach i z nowym lekarzem . Trzymam kciuki abyśmy się spotkały na czerwowkach 2021 😍 i już nie opuściły wątku do rozwiązania . 😍
Hej, właśnie chciałam pisać nowe zapytanie, ale widzę, że mamy wiele wspólnego w tej historii... Ja miałam zabieg łyżeczkowania 17.08. i równo miesiąc później bo 17.09. przyszła pierwszą miesiączka, mega mocna. Zawsze miałam 7dni a tu dziś już koniec, czyli ta @ trwała zaledwie 4 dni, wcześniej od 14.09. miałam pojedyncze dni plamienia, to od kiedy mam liczyć, że rozpocząła się prawidłowa miesiączka od tego 14, czy 17 gdzie była mega obfita? Czy jeśli przed ciążą miałam cykle między 28-30 z przewagą 28 dni to teraz też tyle liczyć? Będę wdzięczna za podpowiedź.
 
Do góry