reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża Po Poronieniu

witam slodziutka_e Ja moją Niunię straciłam przez niewiadomo co!!! nikt nic nie powiedział......chociaż w wypisie napisano niewydolność szyjki, odejście zielonych wód płodowych spowodowanych zatruciem wewnątrzmacicznym a przyczyna zgonu : skrajne wcześniactwo. Powiedziano nam że mieliśmy pecha , dziecko bez zadnych wad wrodzonych. Po zrobionych badaniach wyszedł bakcyl CMV! jak poczytałam o tym to .....czy ja mam szanse na zdrowe Dziecko?
 
reklama
Witam się i ja z Wami drogie panie.

Agusia537 nie bój się. Choć ta ciąża napewno do spokojnych należeć nie będzie. Ale zapamiętaj że strach udziela się także maleństwu. Musisz wierzyć że się uda. A wiara góry przenosi. Jesli się nie staraliście o dziecko.. to po prostu los za Was zadecydował a często jak własnie odpuścimy sobie to wszystko idzie gładko. Ważne byś poszła do ginka i ustawił Cię ewentualnie z lekami, by Cię uspokoił może dał zwolnienie od pracy... Zrobił usg i potwierdził. Jeśli jeszcze za wcześnie na usg możesz zrobić dla swojej pewności test z krwi. Nie ważne o której godzinie Go zrobisz i nie musisz być na czczo a test nazywa się betaHCcG ....
Każda ciąża jest inna i że raz poroniłaś nie znaczy że to się musi powtórzyć. A czy wiesz co było przyczyną straty Garbysi?
Życzę powodzenia i prosimy o info w miarę Twoich możliwości na bieżąco..

Mysza84 jak Wy się w dwupaczku czujecie?

LucyF dobrze ze domowe sposoby pomagają. Najważniejsze to byście z Niunią wśrodku czuli się jak najlepiej. Co do oprych może wkońcu Ci odpuszczą.. !! Najwyższa pora. A nie mówił coś ginek byś zażywała jakieś witaminy czy coś podobnego? Bo opryszczki wychodzą właśnie jak brakuje czegoś konkretnego w organizmie. Już nie pamiętam czego. Ale mój mąż łykał jakies witaminy (w zastrzyku ale on nie miał zastrzyków tylko pił ampułkę - nazwy nie pamiętam) i po tym wkońcu przestały mu tak często dokuczać opryszczki. Bo takto.. to mieliśmy z nimi przechlapane..

agas32 hmmm "nie wiadomo co" Wychodzi na to że wiadomo. Albo szyjka - wtedy możesz prosić w następnej ciąży o założenie szwu i wtedy koniecznie L4 i oszczędzanie sie w domku. Dużo dziewczynek tak donosiło zdrową ciążę. Jeśli chodzi o cytomegalię to też spokojna głowa. Ta "choroba" sama przychodzi i ponoć sama nas opuszcza. Musisz sprawdzić za miesiąc, dwa (ponowić badanie) czy już sobie poszła. Bo rozumiem że masz obecnie cytomegalię? Czy wyszło Ci w badaniach że JĄ w czasie ciąży przechodziłaś a teraz jesteś zdrowa.?
Bo jeśli dalej ją masz to tak jak napisałam lekarze (przynajmniej mojej znajomej) nic na nią nie dawali bo mówili że sama sobie "pójdzie" i że ma powtórzyć badania i jak już JEJ nie będzie to może zacząć się starać.
Więc nie musi być tak źle. Spokojnie donosisz drugą ciążę. Będziesz jeszcze cieszyć się swoim zdrowym dzieciątkiem. Tylko musisz przede wszystkim znaleźć ginka który będzie kontrolować TWOJA szyjkę podczas ciąży. Bo dużo lekarzy niestety lekceważy ten problem!!!!!! I założy w drugim trymestrze szew... i zleci badania. Po prostu ginkowi musisz ufać... choć przyznam Ci szczerze że ja teraz mam dwóch ginków. Bardzo dobrych! I żadnemu
już tak do końca nie zaufam... taki nasz los. A co Twój ginek właśnie powiedział na temat tego co Wam się przydarzyło? Że tak się zdarza i ze macie pecha? Jesli tak to OLEJ go i znajdź innego.
MASZ SZANSE NA ZDROWE DZIECKO!

Miłego dnia kochane...


 
Cześć dziewuszki... wpadłam się przywitać -bardziej ogarniam "wieści" bo jakaś oklapła jestem i brak czasu nie wiem skąd nagle się wziął -chyba więcej śpię...

Jestem z Wami sercem i trzymam kciuki za marzenia.
 
hejka
wczoraj @ przylazła, najpierw plamilam az do późnego wieczoru a teraz to leciu ciurkiem :/ chyba czas zrobic badania hormonalne a moj chlopina zdecydowal ze idzie badac nasionka... strasznie sie boje :-( mam mega dola bo ilez mozna czekac na dwie kreseczki, boje sie ze nigdy sie nie uda :-(

to tyle u mnie
 
Witajcie dziewczynki po... 3-tygodniowej przerwie...
Wybaczcie, ale nie jestem w stanie nadrobić waszej produkcji...
Witam wszystkie nowe Aniołkowe mamusie, przytulam do serduszka,
a dla Waszych maleństw zapalam
[*]
Ja powoli wracam do życia...
Te tygodnie dały mi mocno popalić....
Ale trzeba się otrząsnąć i wziąć się za siebie
Tym bardziej, że dziś podpisałam już OSTATECZNĄ umowę z PUPem
No i ruszam z własnym biznesem na dniach!!!
 
Witam witam i jeszcze raz witam :)
Widze że poki co jeszcze mnie pamietacie!!!!!! HURRRA!!!

Słodziutka ehhh mąż przeskrobal u mnie co nieco ale nie potrzebnie byłam az tak zla....Juz jest lepiej w sumie od wieczora tak jest ... Było mineło :p
Pytacie co u mnie no cóz znów moze sie łudze ze nosze fasolke w sobie, jednak próbuje to w sobie stłumic gdyz wole sie miło zaskoczyc .Jednak jest ciezko z tym zwlaszcza ze sie dziwnie czuje
Pati .... przytulam ale tez powinnam krzyczec na Ciebie ze wiary Ci brakuje !!! A tak nie powinno byc....

No i koniec dodam ze GRATULACJE DLA koti i GRACJANKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam na jakies zdjatka !!!!!!!!!!!!!!!!!

POZDRAWIAM I ZYCZE MILEGO DZIONKA
 
Witajcie dziewczynki ja dorwałam się do internetu więc od razu zaglądam do was. U nas jakoś leci skurcze nóg mam straszne ale jakoś daje radę. Wystraszyłam się bo od wczoraj mała się nie ruszała ale dzisiaj jest lepiej więc trochę jestem spokojniejsza.
Zastanawiam się cały czas nad szpitalem w którym mam rodzić bo nie jestem przekonana do tego gdzie pracuje moja ginekolog i nie wiem co mam robić:-((.
W tym szpitalu ani nie można wykupić położnej ani zapłacić za znieczulenie nic więc nie wiem co mam zrobić:-((. Szewek ma mi moja ginka zdjąć w swoim gabinecie koło 10 kwietnia.
I tak się cały czas zastanawiam.
I myślami jestem z wami codziennie ale niestety jeszcze nie mam naprawionego internetu więc jak tylko mam gdzie zajrzeć to od razu czytam co u was.

koti ogromniaste gratulacje:-))
 
Witam wieczorową porą..


tulipanku wiem jak cieżko włączyć na luz.. fajnie się mówi z wykonywaniem tego trudniej..
Jutro mykasz na badańka? Bierzesz ten antybiotyk?



-

...

No tak, dziś byłam na badaniach... ale wyniki dopiero za tydziń;-( nie wiem dlaczego tak długo muszę czekać! Dzis tylko morfologie odbiorę! A antybiotyk zaczęłam właśnie od dziś bo wcześniej nie chciałam, żeby zmieniło się coś w badaniach...
Słodziutka może Ty napiszesz w jakim dniu cyklu trzeba robić badania na poziom progesterou, estrogenu i prolaktyny? Bo wczoraj wieczorem napisałam takie zapytanie, ale zostałam delikatnie olana i niekt mi nie odpowiedział!!!!
Pytałam jeszcze kiedy mniej więcej może przyjść @ po zabiegu ale też zero odpowiedzi... widocznie moje pytanie nie było aż tak ważne... trudno! Postresuję się sama i poczekam i się dowiem:-)
Pozdrawiam

Agusia537 - grunt to POZYTYWNE MYŚLENIE! Trzymam kciuki za Ciebie i Twoją fasolkę i za to żeby była zdrowiutka!!!Nie martw się, przecież nie może być ciągle źle!!!!
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny mam pytanie od tego miesiąca zaczynamy się starać o dziecko, po moich 3 poronieniach lekarz nas zabezpiecza na zespółantyfosfolipidowy mam brać przed zajściem acard 1 tabl. dziennie do tego wit. D, folik i tu właśnie moje pytanie mam brać glucophage 500 to jest na cukrzyce, ale ja nie mam cukrzycy i żadnych problemów z cukrem. Czy któraś z was też brała ten lek? Po pozytywnym teście mam brać luteinę 2 razy po 4 tabl. i jak zobaczymy pęcherzyk to zastrzyki z frexi.. Wszystko ok, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji o tym glucophage 500?
Pozdrawiam




Moje aniołki:
Olek 11.11.2008
[*]
Mikołaj 23.03.2009
[*]
Michał 04.11.2009
[*]

Ja biorę podobny lek - tez na cukrzycę a jej nie mam - zażywam Metformax 500 i jak pytałam gina po co to powiedział, że on coś tam niby uwalnia chyba w jajnikach co je poniekąd stymuluje do prawidłowego działania... I tak po zabiegu który miałam 21 lutego tego roku już 2,5 tygodnia później (podobno po zażywaniu właśnie tego leku) mój prawy jajnik zaczął prawidłowo pracować i wytwarzac co trzeba (wiem bo byłam na USG)... Zastrzyki też mam tylko Fragmin... i w sumie nie wiem po co- zaczęłam je stosować zaraz jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży ale teraz nie jesten u nadal je biorę ale nie wiem co one mi dają - może Ty coś wiesz????
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj dziewczyny... czasem mnie zadziwia to ze bierzecie leki a nie wiecie po co, ja bym nie brala nic jakby nie wiedziala czemu to ma sluzyc no ale taka ja jestem ze pytam o wszystko lekarzy po co na co i dlaczego tak a nie inaczej...
tulipanek @ po pornieniu zabiegu przychodzi miedzy 4-8 tygodni niektorzy mówia ze do 6ciu wiec róznie to bywa
prlaktyne tego co wiem mozna badac obojetnie w ktorym dniu cyklu ale ponoc najlepiej przy 28 dniowych okolo 22dc progesteron to samo choc mozesz sprawdzic w kazdej fazie cyklu, estradiol 3dzien cyklu.. w badaniach po poronieniu wszystko jest lepiej wyjasnione

fragmin to heparyna jak sie nie myle cos podobnego do zastrzykow clexan, bierze sie je przy zakrzepicy i w celu rozrzedzenia krwi w ciazy zeby dzidzius byl dobrze dokrwiony, mozna je tez brac w trakcie staranek z tego co wiem.

papa uciekam juz dzis wiec milego dnia dziewczyny
 
Do góry