Onemoretime najlepszego

dziewczyny ja nie na bieżąco, ale najlepszego dla tych co urodziły swoje Szczęścia oraz przytulasy dla nowych aniołkowych mam na wątku.
U nas test Pappa wykazał ryzyko 1:9 dla trisomii 21.. Zrobiłam amniopunkcję. Do dziś żałuję. Podano mi immunoglobulinę antyD, po jej podaniu mózg mojego dziecka nie rozwijał się już tak jak poprzednio. Jest zdrowa jednak mogła być zdrowsza.... Ci, którzy mnie znają na tym wątku wiedzą co mam na myśli. Dodatkowo macica po amniopunkcji została pobudzona do skurczy i tak było do porodu. Luteina w najróżniejszych postaciach pomogła oraz spore dawki magnezu, nospa.. Miałam wiele szczęścia, że nie doszło do poronienia w 15/16 tygodniu, zaczęło się leżenie, szyjka zmiękła. Córka urodziła się zdrowa.
Test Pappa przy drugim dziecku zrobiłam jednak bez poddawania się jakimkolwiek inwazyjnym badaniom (amniopunkcja, kordocenteza) bez względu na wynik. Syn jest zupełnie innym dzieckiem. Każda mama decyduje sama. Ja też zdecydowałam i dziś żałuję, że ryzykowałam życie i zdrowie dziecka tylko dla wiedzy ponieważ i tak chciałam urodzić. Ze swojej strony nie polecam.
Pozdrowionka