ciężaróweczki po in vitro

[madzialenak]

Gotadora wcale Ci się nie dziwię że się stresujesz tylko, że ta torbiel to na pewno nic złego Męża masz już przy sobie?

 

[gotadora]

Madzialenak :-) już prawie mam! jutro w nocy wyjeżdża, więc do poniedziałku powinien dojechać - sam jedzie obładowanym samochodem z przyczepą, więc długa podróż go czeka. No i się pewnie nie wyśpi przed, bo cały czas jest coś do zrobienia

 

[madzialenak]

Gotadora jak fajnie, w końcu będziesz mieć męża przy sobie Niech jedzie ostrożnie, szerokiej drogi dla niego;-)

 

[milagors]

Madzialenak, fajnie ze juz nie jestes w tej mordowni!

Gotadora, torbiela sie nie przejmuj. To takie cudo przez invitro, jak moja hiperka, jednak estradiol 6tys to za duzo dla organizmu. To nie moze byc nic zlego.

ja tez zaczynam sie bac porodu. Boje sie ze jesli trafie do szpitala bez papieru na cc to beda mnie godzinami torturowac, skoro nawet moja dr mowi ze u mnie macica moze zastrajkowac. Kurde, tak sobie mysle czy by jednak nie zdobyc skierowania na cc, i jesli dotrwam do 36tc w swissmedzie to go po prostu nie dac i liczyc ze lekarz nie bedzie rzeznikiem? Moj maz sie upiera ze nie pozwoli zeby mnie meczyli ale ja wiem ze on zna realiow polskich szpitali... Juz mi przyszlo do glowy ze jak bedzie porod dluzszy niz 10h to dzwonie na policje ze mi chca dziecko zamordowac.

Schiza przedporodowa sie u mnie rozkreca )

lista porodow krotka jak nigdy!

 

[SonySony]

Witajcie.
Madzialenak dzięki za listę własnie na nią czekałam i doznałam szoku jestem na 5 miejscu, o jezusie.
Co do stópek to czasem puchną, ale już nie ma upałów i stópki mają czas odpocząć. Jakbym tak poleżała jak ty w szpitalu to bym dopiero miała sny. Dziś Ty mi się śniłaś, ale nie mogę sobie przypomnieć co to było.
Gotadora to już jutro jesteśmy z Tobą i maleństwami ) Szyjka niech mocno trzyma, a maluchy jak najdłużej u mamusi w brzuszku siedzą. A no i bym zapomniała w końcu mąż będzie z Wami, to chyba najszczęśliwszy dzień będzie.
Agapl powodzenia w szkole. U mnie dziś już 6 wizyta w szkole, a im dalej tym mój chłop coraz bardziej marudzi, że nie będzie na nią chodził.

Moja dr jutro wraca z urlopu i mam do niej pisać smsa czy w niedzielę w szpitalu mi usg prenatalne zrobi, bo sama proponowała. Już nie pamiętam w których tygodniach sie te 3 usg wykonuje??

 

[Sylwia1985]

Witajcie dziewczynki

Właśnie siedzę i myślę jak oni wyliczają terminy porodów w klinikach i stwierdzam, że to samowolka . Mój astronauta taki duży zawsze na usg i wszyscy się dziwią że na tym etapie jest tydzień do przodu. Teraz już wiem dlaczego. Moja doktor od daty transferu odjęła 2 tyg i dla niej to był pierwszy dzień cyklu . A przecież maleństwo miało 5 dni. I tak jak obliczam to termin porodu wypada na 17 marzec i to by się zgadzało. W takim przypadku fasolinka ma 1 dzień do przodu zawsze na usg .

Mam nadzieję, że datę cesarki będą mi ustalać na podstawie usg a nie dat wyliczonych w klinice. Bo inaczej może być jak u mojej siostry że wody mi odejdą przed wyznaczoną cesarką .

Myślę także nad lekarzem prowadzącym...Kurcze chcę mieć poród na Żelaznej. Znalazłam 2 lekarzy, którzy tam pracują. Jeden nie zna się na in vitro i moich problemach endokrynologicznych, drugi ma dość złą opinię, choć jest ordynatorem. Głupieję już od tego myślenia. I chyba mam rozwiązanie - pingwinek mówiła mi, że prof Jakimiuk wie co i jak i szybko reaguje na każdy problem. Chyba pójdę do niego, ale w MSWiA nie zamiaruję rodzić. Pozostaje tylko pójść na końcu ciąży do doktora z żelaznej, dać "prezent" i to chyba jedyne wyjście.


To mnie myśli napadają

Miłego dnia dziewczynki

 

[kwiatuszekq20]

witam laseczki miłego dnia życze Wam ja dzis mam strasznego lenia ale musz esie za porzadki wziasc bo jutro nie znajde na to czasu a kurz masakra

 

[Sylwia1985]

Sony Sony z tego co kojarzę to właśnie koło 32 tygodnia się robi. Ale mogę się mylić.

 

[dorex3]

witajcie
dawno nie zaglądałam ale wiecie jak to jest z czasem przy maluszku.
Lista porodów rzeczywiście króciutka
Nie myślcie za bardzo o porodzie na przód to tylko nie potrzebny stres. Jak będzie tak daleko to nie będzie czasu na panikę tylko na działanie.
Będzie dobrze

 

[mazenka]

Dzień dobry dziewczyny Na koszmary trochę pomagają ciepłe skarpetki, najczęściej głupie a sny ma się przy zimnych stopach :-).

Sylwia rzeczywiście ciężko jest wybrać dobrego lekarza. Ja dopiero się orientuję jak to u mnie wygląda i chyba żaden z lekarzy ze szpitala nie prowadzi ciąży, tylko robią swoją pracę na oddziale. A położną załatwia się w 36 tc. Do tego czasu chodzi się do normalnego ginekologa położnika. Nie jestem pewna, czy dobrze to zrozumiałam, ale kiszka okropna.

Sony trochę się mężowi nie dziwię, że już mu się nie chce chodzić oni to trochę inaczej przechodzą hehe, w końcu to nie oni będą rodzić;-)

milagors masz świetny plan awaryjny hehehe. Nie martw się, załatwisz papierek i wszystko pójdzie gładko.

gotadora super, że mąż już wraca, spotkanie po takiej rozłące będzie piękne .

madzialenak chyba dzisiaj się zaczęło, o 4 rano obudziły mnie takie mdłości, że do szóstej nie mogłam zasnąć jutro zaczynam 6tc, to nie za wcześnie na takie objawy?
Super, że jesteś teraz pierwsza! Przez ten głupi szpital sie teraz boisz, ale powiem Ci, że moja siostra miała mieć cesarkę i nawet nic nie czytała o naturalsie, a jej nagle wody odeszły i bez przygotowania urodziła synka. Powiedziała, że dało się przeżyć i się cieszyła, że ominął ją strach przedporodowy, bo to chyba jest najgorsze

memories córeczka rośnie jak na drożdżach! Gratuluję.