reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Kurczę ale przejrzałam te rożne firmy i jakos żaden mnie nie przekonuje.... i tak pas jest pod brzuchem i tak go dotyka, ten co piszesz jakis fajniejszy ale czy on jest wygodny? Takie cos pomiędzy nogami i to zakładanie na siedzenie [emoji58]


"Będziesz szczęśliwa"-powiedziało Życie "...ale najpierw nauczę Cię być silną"
No właśnie też się zastanawiam czy to jakoś nie przeszkadza między nogami. Mój mąż się uparł, że ten jakoś lepiej wygląda bo jest metalowy a te besafe zapinasz na liche klamerki z tyłu fotela i nie wygląda to jakoś bezpiecznie. No nie wiem, muszę poczytać opinie o jednym i drugim.
 
reklama
No właśnie też się zastanawiam czy to jakoś nie przeszkadza między nogami. Mój mąż się uparł, że ten jakoś lepiej wygląda bo jest metalowy a te besafe zapinasz na liche klamerki z tyłu fotela i nie wygląda to jakoś bezpiecznie. No nie wiem, muszę poczytać opinie o jednym i drugim.
Ja wybrałam besafe, bo to znana firma. Produkują również foteliki samochodowe, więc pewnie na bezpieczeństwie się znają. Chociaż możliwe że są i lepsze adaptery.
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny na ktorykolwiek sie zdecydujecie bedzie to na pewno lepsze i bezpieczniejsze niz jazda bez tego. Najwazniejsze zeby pas byl przytrzymywany na wysokosci miednicy czyli pod brzuchem i w razie wypadku tego brzucha nie ucisnal. A te klamerki nie sa liche - wierzcie mi [emoji6] Dalej jestescie zabezpieczone homologowanym pasem z wlasnego samochodu, a to “cos” ma za zadanie jedynie obnizyc te czesc pasa, ktora normalnie przebiega wzdluz brzucha.


Enviado desde mi iPhone utilizando Forum BabyBoom
 
Dziewczyny a jak jest z poduszkami powietrznymi? Właśnie przeczytałam, że bezpieczniej wyłączyć, bo uderzenie poduszki może skoncentrować się na brzuchu.
 
Dziewczyny a jak jest z poduszkami powietrznymi? Właśnie przeczytałam, że bezpieczniej wyłączyć, bo uderzenie poduszki może skoncentrować się na brzuchu.

Nieprawda. Poduszka powietrzna moze uratowac zycie. Wybucha na wysokosci klarki piersiowej i twarzy, a nie brzucha. Jesli jezdzisz jako pasazer to po prostu odsun fotel maksymalnie do tylu, bedziesz dalej od poduszki. A w ostatnim trymestrze jesli sie da - lepiej prowadzic jak najmniej.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Powiem Wam, że ja jakoś nie myślałam o takim adapterze i jakoś 90% ciąży mi juz zleciało oby tfu tfu szczęśliwie do końca.

---33tc---
 
Powiem Wam, że ja jakoś nie myślałam o takim adapterze i jakoś 90% ciąży mi juz zleciało oby tfu tfu szczęśliwie do końca.

---33tc---
Ja też nie miałam. Nawet mi przez głowę nie przeszło, żeby szukać czegoś takiego. Zapinalam sie normalnymi pasami, tylko brałam pod brzuch i dobrze sie trzymał, nie podchodził wyżej.
 
Nie no pewnie jak można zwiększyć bezpieczeństwo to dlaczego nie, ja jakoś po prostu nie pomyślałam o tym a teraz to już bezsensu na końcówkę

---33tc---
 
Moja sąsiadka straciła dzidzie właśnie przez pasy które miała założone 9 miesiąc zwykłą stłuczka.Wiec myślę że chyba też zakupie chociaż dużo nie jeżdżę bo nie mam swojego auta czasami w weekend z mezem.Zwykle pasy warto nasunac jak najniżej.
 
reklama
Moja sąsiadka straciła dzidzie właśnie przez pasy które miała założone 9 miesiąc zwykłą stłuczka.Wiec myślę że chyba też zakupie chociaż dużo nie jeżdżę bo nie mam swojego auta czasami w weekend z mezem.Zwykle pasy warto nasunac jak najniżej.
Co z tego ze sie nasunie jak najnizej jak przy stluczce i tak pociagna brzuch...
Ja juz bym wolala nie jeździć wcale niz zapinac zwykle pasy...
To nie jest mega wydatek a moze uratowac dziecko...
 
Do góry