bazylia128
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Sierpień 2019
- Postów
- 10 225
Tak u mnie wszystko okA Ty już po krzywej? Gdzieś nic nie chwaliłas się jak wyniki albo ja nie widziałam![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Tak u mnie wszystko okA Ty już po krzywej? Gdzieś nic nie chwaliłas się jak wyniki albo ja nie widziałam![]()
Jeżeli to azs to nawilzac, nawilzac i jeszcze raz nawilzac. Emolium ma fajny olejek do kapirli ze taka piswiata zostaje i nawilza. Z nasci na recepte dla mnie super jest advantan. Przy azs przede wszystkim pielęgnacja. Jak Marcelina ma zaostrzenia to ma doslownue rany od drapania.Tak, tak nam mówi pediatra, ,s to takie AZS połączone z lojotokowym zapaleniem skóry i chyba bez maści ze sterydem się nie obejdzie, bo widzę, że olejek migdałowy ładnie zmiany przygasza, ale ich nie eliminuje i mam wrażenie, że on natłuszcza, a nie nawilża.
Ja do kąpieli nie dodaje żadnych emolientow, ale może to dobry pomysł, bo woda jednak wysusza i wzmaga stany zapalne skóry.
Myślę, że u nas też się skończy na maści z hydrokortyzonem, koleżanka w Anglii miała podobny problem z dzieckiem i maść w 2 dni uporała się ze zmianami
Dziękuję za odpowiedź. Proszek od urodzenia mamy ten sam lovela i daje go niewiele, później suszę ubranka w suszarce bębnowej, ale nie prasuje. Spróbuję mu kilka przez następne dni wyprasować aby sprawdzić czy to coś zmienia. Dziękuję za podpowiedź![]()
Noe chce Cie straszyć ale u nas właśnie te 2 miesiące pierwsze były super jeśli chodzi o spanie w nocy no buly ze 3, 4 pobudki a później dtamat. Maz zaczął spać w innym pokoju bo ja wzięła synka do łóżka bo wstając xa każdym razem do niego bym się wykobczyla a on zasypial tylko na cyvkuJa tylko fotel, jak miałam karmić na leżąco to mnie wszystko bolało, czasem musiałam się przemoc ale nie byłam szczęśliwa. Dodatkowo synek śpi u siebie i tam tez mam fotel. A to mój książęnie chce spać w dzień a w nocy coraz częściej się budzi - boziu niech wrócą te cudne nocki ze budził się co 3h teraz nie zdarze zasnąć a on już chce cycka...
Skończyliśmy 3 miesiące w święta![]()
Ja tez podaje butle ok 22h30 - nic to nie zmienia. Po max 2h sie budzi i od tej powiedzmy 1h do 8h potrafi przystawic sie do piersi 8-10 razy [emoji2358][emoji2358]To u nas były ze 4....na godzinę. Dopiero odczułam ulgę jak sie przełamał i na noc pil butle. Potem budził się raz kolo 4 na cycka a z czasem i jego zamieniłam na butle i szybko sie oduczył i zaczął przesypiać noce ale to było kolo 11 miesiaca. Natomiast teraz 2 lata i 4 miesiące zasypia u siebie, kiedyś zasypial ładnie sam teraz musze z nim leżeć do zaśnięcia i śpiewać albo opowiadac ale w nocy sie budzi i to najczęściej po 2-3 godzinach snu i przychodzi do nas spać ale często sobie księciunio zyczy jeszcze mlesio przy tym. Nie wiem co to mu się pokickalo i trwa to juz ze 2 miesiące...
To samo u mnie. Smoczka zaakceptowala jak miala 4 miechy, w dzień jest ok, w nocy potrafi wypluć tak, ze leci 2 metry [emoji1787] Ma byc cycek i juz. Właśnie sie mentalizuje na to, zeby zaczac ograniczac, a w lutym chyba skoncze karmienie.Noe chce Cie straszyć ale u nas właśnie te 2 miesiące pierwsze były super jeśli chodzi o spanie w nocy no buly ze 3, 4 pobudki a później dtamat. Maz zaczął spać w innym pokoju bo ja wzięła synka do łóżka bo wstając xa każdym razem do niego bym się wykobczyla a on zasypial tylko na cyvku
Budzil sie mnóstwo razy i wystarczyło ze włożył cycka do buzi i spal. Smoczka nie chcial niestety
Ja miałam Cc z rozwarcien 10 i głową w nogachNie rodzilas w profamilii?
Jak przeczytalam o tym wyzej, ze polozna Ci "pomogla" to pomyslalam, ze brzmi jak Rzeszow, a zapomniałam, ze Ty z moich okolic.
Dobrze, ze nic sie nie stalo, bo to co zrobila jedt zakazane i niebezpieczne. Nie ma prawa naciskac Twojego brzucha, bo moze zrobic krzywdę i Tobie i dziecku. Poza tym co to za gadanie, ze przy 8cm jest za pozno na cc? Ja na oksy mialam 10cm i spokojnie czekalam godzinę az sie sala zwolni zeby mi cc zrobili, wiec niezla scieme ktos walnal.
Och zazdroszczę z jednej strony! Mierzenie tych porannych cukrow przyprawia mnie o mdłości... Ale jedyny plus, że nie tyjeTak u mnie wszystko okA ty chodzilas do szkoly rodzenia? Jak chcesz rodzic? Ty to mi sie wydajesz taka silna - pewnie pojdziesz, kichniesz i urodzisz
![]()