reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

Moja znajoma juz od 8 miesiaca podawala dziecku zwykle mleko podgrzane w mikroweli lub grysik:szok:
 
reklama
Weronika od wtorku mleka mi nie pije na poczatku myslałam ze to przejściowe przez gardło ale teraz to juz nie wiem co robic:confused2::confused::confused::confused:
 
Nie martwic sie,bo Weronisia jest juz duuuuza.Mi dzieciaki odmowil picia mleka w wieku 6:szok: i 8 miesiecy:baffled:.Musisz po prostu do diety wprowadzic wiecej wapnia i juz.Jesli chodzi o białko to wcale w mleku nie ma go tak duzo:sorry:.
 
A ja mam odwrotny problem, Milutek najchętniej piłby tylko mleko i ewentualnie jeszcze soczki przecierowe. Zupki, obiadki - cięęęężko wchodzą,
a najgorsze, że deserków to juz kompletnie nie chce jeść.
Smakują jej za to rzeczy których na razie nie chciałabym jej dawać - parówki, kiełbasa itp :/
 
a najgorsze, że deserków to juz kompletnie nie chce jeść.
Smakują jej za to rzeczy których na razie nie chciałabym jej dawać - parówki, kiełbasa itp :/
U nas to samo, najlepej smakują rzeczy zakazane.
A co do deserków to jakie dajesz Joasiek :confused: Bo jabłka wiem, że Milutek lubi, to wystarczy przecież jako deser (oczywiście inne owoce też równocześnie), więc w sumie słoiczkowych jeść nie musi. No chyba, że owoców świeżych też odmawia :confused:
 
Jenni deserkow ze sloiczka tez nie lubi a z owocow to tylko banany by jadla i kiwi (ma wysypke po kiwi):baffled::-(
 
Wiki też nie je deserków, po jednej łyżeczce ma dosyć, więc nie kupuję juz wcale. Zjada za to dużo owoców: banan, jabłko, winogron i mandarynki - to ulubione:tak:
 
Ja właściwie też nie kupuję ani deserków słoiczkowych ani soków przecierowych (zdarzy mi się to może ze 2 razy w miesiącu góra). Oliwce daję codziennie świeże owoce.
 
reklama
A ja chetnie kupowalabym sloiczki(dla roznorodnosci),ale Konrad ma po wszystkich wysypke na brodzie:baffled:
 
Do góry