reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co nowego w buteleczce i w miseczce...

wazne zeby piła jak chce niech tak pije
nauczy sue z butli bedziesz potem odstwiac do 18 lat a tak ominie etap butli

musisz jednak zrobic cos w nocy jesli bedzie chciała jesc dasz kubek?

no i nauczyc sie zasypiac nie z cycem, nie butla a po wypiciu mleka z kubka:rofl2:
 
reklama
Susu zgadzam sie z dziewczynami.Niech Laila pije jak chce,może pic z kubeczka.Chodzi o to,by w ogóle piła mleko inne niż cycusiowe.A jak sie przekon a do smaku mleka modyfikowanego,to jeżeli chcesz,to możesz znów spróbowac butli.:tak:
 
Susu, jesli Laila chce niech pije z kubka. Na pewno to jej nie zaszkodzi. Wazne zeby chciala pic mleczko. Powodzenia przy odstawianiu Laili :tak::tak::tak:
 
Też uważam, że na siłę z butli nie ma co uczyć :tak:

Oli dziś poraz pierwszy jadła loda. Dostała małą kulkę sorbetu w wafelku i sobie go lizała. Po pierwszym lizie było zdziwienie, powiedziała "ała" (dla niej wszystko gorące i lodowate jest ała). A potem to tak jej zasmakowało, że wafelka sobie nie dała w ręku poprawić :-D
 
Też uważam, że na siłę z butli nie ma co uczyć :tak:

Oli dziś poraz pierwszy jadła loda. Dostała małą kulkę sorbetu w wafelku i sobie go lizała. Po pierwszym lizie było zdziwienie, powiedziała "ała" (dla niej wszystko gorące i lodowate jest ała). A potem to tak jej zasmakowało, że wafelka sobie nie dała w ręku poprawić :-D

EEE, fajnie. Super to musialo wygladac. I wafelek tez pewnie smakowal.
 
Kuba dziabnoł wczoraj u babci ciasto z czekoladą:szok:na szczęście mało i reakcji nie ma.:tak:
 
Kuba zjadł rybę i na razie OK.:tak:
W ogóle zbuntował sie na wędlinę,chlebek i kaszkę.Wcinałby na okrągło mleko i obiadek.:tak:
 
No to Rozalka, miejmy nadzieję, że wychodzimy na prostą :tak::-)

Oli też przedwczoraj zjadła trochę zupy ze śmietaną i też jak narazie bez objawów alergii. A dziś na śniadanie daliśmy jej spróbować trochę twarogu - zobaczymy czy da sobie z nim radę, bo od twarogu to miała zawsze największe zmiany.
 
Ja się bardzo cieszę, bo Oli co po trochę próbuje produktów z krowim białkiem i jak narazie ze skórą jest całkiem ok :tak:

A co do nowych smaków, to ostatnio Oli się zajada awokado, uwielbia je wprost, tak długo przychodzi i prosi, aż nie zniknie ostatni kawałek z talerza.
 
reklama
Do góry