reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
aga_agi na I śniadanie to nie polecam bo ta maślanka. Ja jadłam na II.
W normalnym przepisie dodaje się mąkę pszenną i polewa gotowe placki syropem klonowym :-) Z wiadomych względów musiałam przepis zmodyfikować ale i tak są pycha :-)
 
Skasował mi się dłuuuuugi post :confused2: Nie będę go tworzyć drugi raz, bo marzę o tym, by wejść do wanny :-)

Gusiak jeśli chodzi o tę insulinę to widzę, że co lekarz to inaczej zaleca. Mi np. na czczo zdarzyły się wyniki ze 3-4 razy do 95 i moja lekarka powiedziała, że to jest ok. Dała mi taką rezerwę, ale powiedziała, ze jak 3 razy w ciągu 2 tygodni przekroczę te 95 to prawdopodobnie będzie insulinka.

Dziewczyny, moja kuzynka, która miała cukrzycę ciążową miała stale na czczo w okolicach 120 :szok: Oczywiście była na insulinie, ale chciałam nas pocieszyć, ze może być gorzej :szok: Choć wiem, że każda z nas się martwi. Ja mimo ostatnich wyimaginowanych 'problemów' z glukometrem też się martwię każdym wynikiem, szczególnie tym porannym. Dziś mam dzień bez mierzenia a pewnie nie dam rady i będę mierzyć.

Co do II śniadania to ja w ogóle go nie jem. Zazwyczaj w tym czasie zapycham się owocami.
 
a bo nie odnotowałam jakoś, teraz widzę, że to takie amerykńskie placuszki wiec już kumam o co chodzi, dzięki!
 
Cześć, ja dziś na czczo bardzo ładnie, bo 81, za to potem głupia ja - zjadłam jedną kromkę chleba z niskim IG z wędliną i ogórkiem, a potem... kawałek ciasta drożdżowego. Malutki. Po godzinie 148 :szok:. Po intensywnym spacerze 20-minutowym, na który wystrzeliłam jak z procy - 108. Ech, to znaczy że żadnych nagród i żadnych odstępstw... A może dlatego, że rano, kiedy metabolizm jest najwolniejszy.

Mam propozycję - czy możemy sporządzić listę "pewniaków" - takich rzeczy, po których cukier na pewno u większości z nas jest dobry?
Ja mogę zacząć:

1. Jajecznica
2. Gołąbki
3. Obiad: kurczak + 2 ziemniaczki + surówka
4. Warzywa - ogórek i pomidor
 
Dziewczyny, czy my mamy tu jakąś moderatorkę? Albo któraś chciała by być? Może byśmy zrobiły osobny wątek np. na takie pewniaki lub przepisy?? Bo tu strasznie źle przeglądać po kolei strony i szukać, a atak byśmy miały w jednym miejscu.
 
5. Morele
6. Pomidory, ogórki gruntowe
7. Kapusta kiszona, ogórek kiszony
8. surówka-kapusta młoda+cebulka+marchewka+pietruszka+oliwa z odrobiną octu
9. fasolka szparagowa
10. kalafior, brokuły
11. kurczak, indyk, ryby-gotowane na parze lub pieczone w folii
12. Maślanka
13. Szpinak
14. Ser Feta (żółty)

Na razie tyle przyszło mi do głowy...

Gusiak ma rację. Ja też o tym pomyślałam, ale się nie deklaruję, bo nie wiem jak długo tu z Wami pobędę...
 
reklama
Również uważam, że dobry pomysł by wszysko wrzucić w jedno miejsce.
Moje pewniaki:
1. jajecznica+kromka chleba na zakwasie
2. 2 parówki+kromka chleba na zakwasie, odrobina kethupu
3. owoce: nektarynki, borówki, maliny, arbuz, czereśnie, wiśnie, śliwki
4. kawa z mlekiem (pół na pół)
5. kurczak(piersi, udka) pieczone, duszone, gotowane
6. pulpety w białym sosie
7. gołąbki z ryżem brązowym
8. bigos ze słodkiej kapusty
9. karkówka duszona, pieczona
10. mizeria na jogurcie naturalnym
11. warzywa to chyba większość
12. BigMilk
 
Do góry