patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Fredka ja tez nie lubie uzywanych butow...Nie pozyczam swoich nikomu,nie nawidze czyjegos grzebienia,wspolnych recznikow itp.... Noemi raz miala buty po mojego brata curce ale to byly buty wczesnowiosenne ,ktore wczesniej wypralam...ale ogolnie od tego czasu juz nie bylo zadnych innych po kims...i nie bedzie (raczej)
Nie pomyslalabym ze mi tak buciory zedrze....ale cos czuje ze na takie wypady w jednym sezonie z 3 pary tanich tramkow by nam zeszlo 
Ale strojnisie z tych naszych panienek;-)Co do butów to ja zawsze kupję dzieciom nowe, nigdy po nikim nie mają i nie będą mieć nawet jak są to buty niezniszczone z tego wzgędu że but kształtuje się pod czyjąś nóżkę i później mogą być problemy ze stopkami



