reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Rusałko Życzymy dużo zdrówka!!! musi wam wreszcie ten pech odpuścić, my taki przerobilsmy na początku roku - ja zmiana pracy Lolo przeziębienie, ospa, złamana reka, mąż - likwidacja firmy, poszukiwanie pracy, oj działo się...ale ta ręka złamana Lola była najgorsza - 6 tyg koszmaru, nikomu nie życzę :( u nas lekarz tez zawsze mówi że te choróbska to niekoniecznie przeziebienie - wystarczy wirusik który pójdzie dalej...

Pati :):):)a już kilka razy zastanawioałam się jak tam bliźniaki bratowej? coś już wiadomo?

Cicha
- no czasem dla siebie też trzeba coś miłego - nie można tak do bólu praktycznie ;)
 
reklama
A mi sie snilo jakies 3 dni temu ze rodzilam...jednego dnia dwa razy...a porod byl bezbolesny naturalnie:-D i polozna wyciagala dziecko za pempowine:-D:-D:-D:-D

Gluszek, a ja juz Ciebie kilka razy chcialam sie zapytac i zawsze zapomialam...kiedys napisalas ze na poczatku mnie nie lubilas i ja bym chciala wiedziec za co:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

jejku ales ze zapamnietała babo :-D:-D:-D jakos mnie tak wkurzałas, zobaczyłam cię i sobie mysle - no gwiazda jakas normalnie a potem sie przekonałam jak czlowiek moze błednie oceniac ludzi po pierwszym wrazeniu;-) szybko sie przekonała ze równa babeczka z ciebie. Normalna przede wszystkim, z jajem ;-)

A sny masz starszliwe...

Głuszku nie chce sie przerzucac ale ja taka ciekawska:-) no i babeczek chetnych to Ci u mnie dostatek.

super, dobrze wiedziec :-D jak tylko zaczne robic ankiety na pewno uderze do ciebie po te babeczki :sorry:
 
Mamootku-moze wapno podaj?

A to dobra myśl. :tak::tak:

Cicha, takie zakupy na dobre samopoczucie są ważne.:tak:

A ja dzis też zrobiłam atak na sklepy w poszukiwaniu prezentów i o dziwo wszystko kupiłam. :-) Już dawno nie kupowałam prezentów tak późno, ale jednak z dwójką dzieci i pracą moja organizacja nieco szwankuje. To i wszystko na ostatnia chwilę robię.
W ogóle dziś dzień wariacki, rano praca (akurat wydanie projektu, wiec wszystko w galopie), potem przez pół Warszawy jechałam na pogrzeb babci mojej przyjaciółki, potem z powrotem do dentysty (już Wam się nie chwaliłam, że miałam usuwane zapalenie dziąsła razem z kawałkiem dziąsła, szyte toto było, ale za to nic nie bolało, no dzis miałam zdejmownay szew). A jak już wpadłam do domu, to wykorzystałam to, ze Marcin z dziećmi sidział i pędem na zakupy.
Właśnie skończyłam pichcić bigos na święta, teraz zasiadłam do BB i mam jeszcze głupią nadzieję, że pójdę wcześnie spać.
 
Gluszek chcialam wiedziec za coo tym razem :-D:-D:-D Bo ja ogolnie jestem juz przyzwyczajona ,ze co niektorzy to mnie na pierwszy rzut oka nie lubia-wrecz nienawidza-to nawet mi sie raz zdazylo:eek::-D

A ja mam za soba dzis big zakupy...Adam niechetnie to dzis placil:-D i chyba juz nie chce swiat wyprawiac:-D:-D:-D A gdzie tu dla 12-16 osob jak to my w polsce obchodzimy...przy takich wydatkach to sie by chyba pochlastal:-D:-D:-D:-D:szok:
Na szczescie mam mamlo w tym roku prezentow do kupienia...dzis kupilam bratu i bratowej posciel bo wiem ze maja kryzys wiec fajny komplecik im kupilam na dwie koldry i poduszki...

a na 15:30 bylam u mlodej w przedszkolu bo mieli takie swiateczne wystepy... potem mialam jechac na prawko ale wolalam sobie sandwiche pojesc:zawstydzona/y: i nie pojechalam... Ale szczerze zadna strata,oni tylko dupe zawracaja prezz 1,5 h jak zdazylam juz zauwazyc...:baffled:
 
Pati mnie tez duzo ludzi nie lubi na pierwszy a nawet drugi rzut oka wiec:-D:-D:-D a najbardziej ich wkurza to ze mam to gdzies bo dawno sie ludzmi przestalam przejmowac :-p
 
reklama
Hej ciotki kochane. U mnie szpital. Ledwo się wyrabiam ze wszystkim a o świątecznych przygotowaniach to nie mam czasu pomyśleć. Najpierw zachorowała Magda, od soboty rozłożony jest Matek a od wczoraj powoli mnie rozbiera. Najgorzej jest z Matkiem bo codziennie gorączka, kaszel że mało płuc nie wypluje, marudzenie w nocy przez co nie śpię a poza tym nie potrafi usiedzieć w miejscu i całymi dniami rozpiera go energia. Padam ze zmęczenia ale dzisiaj zmusiłam się kompa włączyć :no: Nie wiem jak tak dalej pójdzie to chyba nic na święta nie zrobię. Dobrze że pierogi i uszka wcześniej nalepiłam:-D
 
Do góry