reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

czerwcowe ploteczki :D

Irmaa a próbowaliście jakies z naszych leków? u nas esputicon np działał - i generalnie zachwalany dobry podobno jest...
Karol też mial bardzo długo zółtaczkę ale wyniki jak robiliśmy to były ok, no a przyrost Wojtka - imponujący :)
 
reklama
Jakie lody lubicie najbardziej w sensie firmy i smaku?

Bezwzględnie Grycan. Wszystkie sa pyszne, ale tak jak Pati - najważniejsze to waniliowe i smietankowe. Owocowe najmniej lubię.


Nasz wyjazd udany. Chłopcy znów się sprawdzili w podróży. Najpierw 300 km do Bydgoszczy. Udało nam się wyjechać przed 8.00 rano (1 godz. 40 min. od wstania do wyjazdu przy spakowaniu poprzedniego dnia - nie wiedziałam, że jestesmy w stanie osiągnąć taki wynik :-)). U babci przemiło. Ma 95 lat, leży w łózku, powoli "odpływa" myślami, a przy tym jest niezwykle pogodna. Tak sie cieszyła na widok prawnuków. Spotkaliśmy tez wujka i ciocię. Bardzo miło i rodzinnie. Oprócz tego, że Stachulec, mały rozrabiaka, zwalił miseczkę z woda i talerz zupy. Jest szybszy niż błyskawica. :tak: A po 2 godz. w Bydgoszczy przejazd na Mazury. Naprawdę chłopcy byli bardzo grzeczni.
A na Mazurach to juz sielanka, choć Stas był raczej w kiepskim humorze. Najpierw średnio znosił (jak zwykle) nowe otoczenie, a potem sie zakatarzył i mu się samopoczucie pogorszyło.
Za to mamy za sobą pierwsze żeglowanie Stasia. Bo Wojtek w podobnym wieku co Stas zaczynał. Taka juz z nas żeglarska rodzina.:-)
Przyjechał tez do nas mój brat z synkiem i moi przyjaciele.
Było i opalanie, i basen i ognisko. Szkoda tylko, że woda w jeziorze taka zimna, bo mi się pływanie marzy.

W końcu skończyły pylić te paskudne brzozy, za to przywlekliśmy z Mazur (od Jasia) przeziębienie. I Staś i Wojtek i ja. Ale juz przechodzi.:tak:

No i obaj chłopcy zaliczyli wiosenne cięcie włosów. Przy czym Stas pierwsze cięcie. Ciekawe, czy mu te loczki odrosną.
 
Ostatnia edycja:
Ale miałam imprezowy weekend. W piątek impreza bębniarska. W sobotę impreza u naszego przyjaciela z okazji obronienia doktoratu. Dziś impreza działkowa grillowa. Dzieci grzeczne, przynajmniej na imprezach ;-). A teraz to już tylko spaaać. :-D
 
U nas w sobote spacer po lesie,nad woda.... a wczoraj grill z ogniskiem...Mielismy wrocic o 21:00 do domu a zladowalismy... o 05:00:-D:szok: Dzis oczywiscie caly dzien zdychalismy....a mloda zajmowala sie soba:szok::zawstydzona/y: normalnie nawet trzy razy zdazyla sie sama przebrac:-D:-D:-D Teraz zjedlismy kolacje i zaraz wielkie kapanie:tak:
 
reklama
Pati, ale impreza:-D:-D:-D Dobrze, że doszliście do siebie ;-)
A ja dzis pierwszy raz po gigantycznej przerwie byłam na aerobiku - 0 kondycji:szok: Ale fajnie było choć ledwo nogami powłóczyłam;-)
 
Do góry