reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ja tak trochę zmienie temat na bardziej przyziemny niż wakacje :sorry2:
Chociaż tak szczerze powiedziawszy jeszcze nie mielismy okazji wybrać się na wpólne długie wakacje, a to mężulek urlopu nie dostał, a to pojechaliśmy na kilka festiwali z zespołem (chciażby 2 razy bylismy juz na Bukowinie) więc narzekać niby nie ma na co, ale juz obiecałam, że w przyszłym roku gdzieś pojedziemy z maluszkiem tylko polenić się :-D
Wracając do zmiany tematu :sorry2:
Dzisiaj jadę po papiery od ginki do świadczenia rehabilitacyjnego, bo w przyszłym tygodniu mam złozyc komplet w zusie i nie wiem jak ma wypełnić "swoją" część :sorry2: jak to rozwiązałyście? Głowiłyście się w domu, czy dopiero wypełniałyście w zusie razem z babką?
 
reklama
mata-sweterek jakos idzie-mam juz przod i tyl,teraz kombinuje jak tu zrobic dekolcik-musze chyba dokupic druty.
 
Majka to zawziętości życzę :-) ja na BB piszę co robię to mam wtedy motywację i wiem, że muszę to skończyć, bo dziewczyny będą ciekawe :-D inaczej nie miałabym takiego samozaparcia :-D

Walczylam z forum do 1ej w nocy.;-) i dzisiaj znowu musiałam wszystko zmieniać..mam nadzieję, że szybko się naucze co i jak..no i mam nadzieje, że Was nie zawiodę.;-)

Magdziarko te słowa tylko potwierdzają, że nadajesz się na moderatora :tak::-):-):-)
 
Hej dziewczynki! Magdziarka chciała dobrze to my trochę namieszałyśmy, ale z tego co widzę admin. już zadziałał i jest już ok. Co do oddzielnych wątków zdjęcia - komentarze to jest mi obojętne. Zobaczymy co reszta dziewczyn na to.
Magdziarko mam nadzieję, że przez nasze lenistwo nie miałaś dużych problemów:sorry2: dziękuję
 
Witam Kobietki
melduję się, że żyję i mam prąd od wczoraj,od około 19.00 :-)
Wczoraj cały dzień przeleżeliśmy z J. w łóżku aż mialam już dosyć. Zero wody, piec gazowy nie działał więc zrobiło się zimno - na szczęście mamy jeszcze kominek... na obiad zjadłam kisiel :-D a tak w ogóle to na dole mamy elektryczne rolety więc było ciemno jak w .....
Brak prądu jest straszny... Mówię Wam, nie wiedziałam, że można być tak od niego uzależnionym..
Wczoraj byłam na chwilkę na forum ale nie miałam sił pisać ponieważ miałam furę prania i stos naczyć do zmywary.. a i jeszcze część rzeczy się rozmroziła więc skorzystał nasz owczarek..
Wiem ,że Szczecin był w każdych wiadomościach - szkoda, że właśnie w ten sposób zaistniał na arenie narodowej ;-)
Witam Majeczkę :-)
a tak w ogóle to u nas dzisiaj są 4 stopnie ciepła a raczej zimna i do tego pada deszcz
 
Iwosz witaj po przerwie:-D
Mata może Magdziarka Ci podpowie, ona chyba też niedawno składała. Ja nie musiałam, bo nie płacę ZUSU.
Magdziarka dziś to już tylko wypoczywaj po wczorajszym należy Ci się, a tak na marginesie to świetnie sobie poradziłaś DZIĘKUJĘ:-D:-D:-D i myślę, że dziwczyny się ze mną zgodzą. W końcu chciałaś dobrze i nikt nie przypuszczał, że przeniesienie wątku zmieni blokadę. Teraz już wszystkie wiemy i będzie ok. Wielkie buzialki dla Magdziarki (ale mi się zrymowało, hihihi):-):-D:-)
 
reklama
Mój maluszek nadal mnie bardzo kopie. Bez umiaru. Cały brzuszek podskakuje.
Jak dugo siedzę, np. w pracy, to się pcha i pcha i rozpycha, aż mnie zmusza do wstania i wyprostowania się. Wtedy się uspokaja, bo w końcu ma dużo miejsca.:-D
 
Do góry