reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Dobrze Zuzkus że humorek ci dopisuje z rana mimo zaspania - tak trzymać .
Ja na nogach od 6 . Teraz jak mama w szpitalu to sama muszę zaprowadzać Wercię na piechotę i ciągać małą . Od kilku dni nawet nosidełko uruchomiłam żeby było szybciej. Mała się w nim rozgląda na wszystkie strony a dziś nawet zasnęła w nim i na razie śpi .
Co prawda mamę dziś wypisują ze szpitala ale trochę czasu minie zanim bedzie mogła mi pomóc. Moja siostra dziś może w końcu zostanie w szpitalu i urodzi - w końcu już czas
 
reklama
Hej dziewczyny :-)

Ostatnio nie mam za dużo czasu, bo mała szaleje na całego, śpi tylko ze mną i najlepiej z cyckiem w buzi :dry: wszystko przez zęby... idzie drugi a o wiele gorszy niż pierwzy... mam nadzieje, że stopień marudzenia nie będzie ak rósł z każdym kolejnym zębem bo osiwieję :baffled: Dzisiaj w nocy mała po serii wybudzeń i płaczów padła u nas w łóżku i spała chyba z 6 godzin bez pobudki na jedzenie :szok: (w każdym bądź razie nie pamiętam, żebym ją karmiłąm :sorry2:) no i to była najlepsza noc od ponad 2 tyg. bo ostatnio spałam ze 4 godziny na raty :baffled: a żeby było jeszcze lepiej, to złapało mnie zapalenie zatok, bo tak u nas wieje :-(

Milka, Majka witajcie po przerwie :-)

Azile my uszków nie moczymy, chyba, że przez przypadek :sorry2:

Milka Olga wygląda jak ludzik z Michelin :-D słodziutkie ma te fałdeczki :tak:

Zuzkus ale musiałas miec rano przyspieszenie :-D

Kasiu to super, że mama już wychodzi ze szpitala:tak: mam nadzieję, że szybko wróci do formy :-)

U mnie też góra garów do mycia, ale czekam na krasnoludki (czyt. męża) bo czasem jak wstaję , to pozmywane ;-):-D:zawstydzona/y:
A z praniem mam nerwa, bo pralka się nie domyka, kosz też, a ja nie mogę zrobic prania, bo nie mam gdzie suszarki rozłożyć ( w pokoiku małej meble do skręcenia rozłożone i nie ma gdzie, a w pokoju jak rozłożę, to nie będzie gdzie się z małą na podłodze bawić):crazy: no a zwijane sznurki kupione i czekają na zamontowanie w łazience już 2 miesiące :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: oj muszę krasnoludka pogonić ;-):-D
 
witam mamusie:tak:
U nas mała dalej marudna, ale musze przyznac, ze juz mniej... choc ząbka dalej nie widać:zawstydzona/y: a dziąsełka coraz bardziej spuchniete, albo mi sie wydaje. Ale widac, ze sie meczy strasznie, ostnio pomaga jej tylko zimny gryzaczek...:tak:
Dzis pospała od 20 (ta godz. zasypiania juz chyba sie nigdy nie zmieni:-p) i wstała dopiero przed 5, 15 min. cyc i zmiana pieluchy i spała do 8:tak: zaczyna wracac wszystko do normalnosci, mam nadzieje, ze na dłuzej:tak:
Teraz znów ucina sobie drzemke.
Ja od wczoraj sama z mała od rana do wieczora:-( M. wraca dopiero o 19:30, tylko kapie mała... pod koniec tyg. mała zas pewnie sie taty bedzie bała:zawstydzona/y:
Mam nadzieje, ze M. szybko znajdzie jakas lepsza i normalniejsza robote.
Przez to moja praca lic. staneła w miejscu:zawstydzona/y: Juz zaczynam watpic, ze oddam ja w tym roku.
W ogole na siłe probujemy znalezc jakies mieszkanie... tansze, bo tutaj nie wyrobimy z 1 wypłaty:-( a juz w grudniu ja dostane ostatnia:-( jakos tak ostatnio mnie wszystko przytłacza. Spacerki nawet mnie mecza, nikogo tu nie znam i nawet nie mam do kogo buzki otworzyc:zawstydzona/y:
Dzis przejade sie do rodzicow popołudniu, to moze mi dzien szybciej zleci...
byle do piatku!
 
Witajcie dziewczyny!Ale niektore z Was to skowronki...Dzis Maja obudzila sie o 3.00 w nocy,ale wlozylam jej tylko smoczka i spala dalej (bo nawet nie otwierala oczu,tylko marudzila),a potem po 4.00,wiec juz wzielam ja do nas do lozka na karmienie i tak potem usnelysmy i obudzila mnie prawie o 9.30.
Dzis znowu bylo przekrecanie na brzuszek;-)
Milego dnia!
 
Mata zdrówka,oby maluda się trochę uspokoiła:tak:
Asiowo wiem jak to jest samej,też tak mam,a mój M wraca za tydzień,mama pojechała także ciągle sama:-(
U nas do dupy do bólu dziąseł,doszło znowu ulewanie i przeziębienie, znowu brak apetytu w nocy ciągły płacz,a w dzień ciągle na rączki,a jak nie to bek:no:I co ja mam z tą moją dzidzią zrobić? tylko kochać...
 
:-):-)Dzisiaj pierwsza noc bez kaszlu.O północy przez sen podoił oba cycki i spalismy do 9-30.:tak::tak:.Starsze dzieciaki tez spały do 10-mają tygodniowa przerwe w szkole.Ja juz obiad zrobiłam,powiesiłam pranie,Adasko o 12 zasnał w hustawce:tak::tak:.A mamuska na necie.
 
Dzieki dziewczyny za wykasowanie foty w neglizu - szczerze mowiac wiem o sprawie ale tak rzadko tu wchodze ze zapomnialam i nie plinuje sie:zawstydzona/y:

zdrowka dla pochorowanych, Julia - tak tak - tylko ja kochaj ;)

Wy juz zabki macie?? Retyyy - u nas narazie na szczescie brak, ale raczki i zabawki tez ciagle do buzki laduje
 
A mi Staś dzis ładnie spał. Obudził się co prawda o 22.00, ale nie na jedzenie, tylko na jakies marudy. Małż go ukołysał i Stas spał aż do 6.00.
A ja dziś po rwaniu ósemki. Nie było tak źle, ale nie jestem w najlepszej formie - kiepsko się czuję i zaraz idę spać.
 
Witajcie!
Przepraszam że nie odpisuje każdej oddielinie, ale jestem wykończona :zawstydzona/y:
Wczoraj z Ł byliśmy na basenie, mały był u babci, pozniej Ł poszedł do pracy na noc a Bartek wstawał mi o 12, 1, 2, 3, 4:20, 5, 6 i o 7 pobudka :no::szok: taka wymęczona jestem że szok!!!
Dzisiaj byliśmy u tesciowej na imieninach, ja byłam na aerobiku i w końcu znalazłam czas na bb.
Postanowiłam że dam Bartkowi na noc sztuczne to moze pospi duze i wypił mi 120ml i jeszcze 2 cyce i sama jestem w kropce czy on głodny i juz dawac mu te sztuczne czy co??
Jutro jedziemy z nim do lekarza innego- ciekawe co powie, no i pierwszy raz prywatnie idziemy bo tak to do przychodni chodzimy bo lekarka tam jest bardzo fajna :tak: no ale poznam opinie innego lakarza- moze troche bede spokojniejsza...
Bartek juz na szczescie spi, dałam mu naurofen na noc żeby mógł w końcu spac, dzisaj zauwazyłam ze powoli mu sie przebija drugi ząbek, jeszcze nie czuc ale juz widac kawałeczek... oby wyszedł bezboleśnie :sorry2:

Spokojnej nocy kochane!!!!
 
reklama
My teraz mamy taki rytm - Michas śpi 3 razy dziennie, rano 2 godzinki na spacerze godzinkę czasem dwie, po południu godiznkę. W nocy je o 24 i 4 ale trzeba go przypilnować żeby zjadł wszystko bo jak nie doje to się budzi co godzine - tak zauważylam.... ale to wstawtanie i robie flaszki... koszmar, wole 100 razy dawac cycka w nocy!!!!! Spi w lóżeczku i faktycznie śpi mu się tam lepiej. i lepiej mu sie spi beze mnie. Ale budzi się dalej czasami i popłakuje, trzeba mu dac pić albo smoczka, ale wstac trzeba.... uffff
jestem załamana tą buzią, chodzę od kąta w kąt i płacze, odstawiłam wszytsko (D3, biogaję, bobotic) zostawilam tylko fenistil, mleko, wode z glukowa, dicoflor 30 i enterol (co ktoraś kupa jest brzydka to tez mi daje do myślenia), i zobaczę.
W ostateczności wywalę smoczek albo kupię inny jesli to faktycznie kontaktowka.....
wiecie jak on starsznie wygląda???? najgorsze że nie moge nic w necie znaleźć na ten temat
 
Do góry