witajcie
Aniknulko... super, ze praca tak dobrze na Ciebie wpływa

i zdrówka zycze!
Bbakaniu... dobrze, ze z Natalką juz ok
Lilianko... Ty dietka?! nie sądze by była Ci potrzebna
U nas tez pogoda okropna

heh...
Mała własnie zasneła, jak wstanie ogarne ten dywanik u niej...
Narazie pranie w toku i zaraz bede wstawiac 2, mam nadzieje, ze te wszystkie plamy zejda

Paulinka dała nam w nocy popalic, nie wiem co jej jest..., ale wydaje mi sie, ze ten brzusio ja meczy:-( obudziła sie o 3... i zasypiała tylko jak ktos przy niej siedział, jak tylko któres z nas wychodziło małej alarm sie włączam... i tak do 5:-( i to mąż przy niej siedział, bo mnie tak mdliło, ze nie mogłam wytrzymac:-( Goraczki nie ma..., nic nowego nie jadła... moze to ząbki

Nie wiem...
Mąż pojechał na jakies szkolenie, a ja odpoczywam, dzis znów jakas nie do zycia jestem

Moglaby ta fasolina w koncu odpuscic...
Miłego dnia mamusie!