reklama
Kotek07
mamy czerwcowe 2007
słuchajcie, jakiś dzień dobroci dla ciężarnych dzisiaj, czy jak?![]()
U mnie niestety nie, swoje w aptece musiałam odstać:-( .
Dorotka Ty to chyba szczęście masz ogromne że mocher Ci miejsca ustapił tylko pogratulować

Jola super że tak weszłaś bez kolejki, ja nie wiem czy bym się odważyła, po ostatniej akcji w przychodni za dużo nerwów straciłam



kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
dołączam się do dorotkowego szczęścia, w tym urzędzie jak czekałam, aż babka załatwi sprawę, facet ok 40tki nie ustąpił mi miejsca, a mocher takDorotka Ty to chyba szczęście masz ogromne że mocher Ci miejsca ustapił tylko pogratulować![]()


dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
wniosek z tego---nie kazdy mocher zly:-):-):-):-):-)
cuda sie zdarzają



cuda sie zdarzają




izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
nie taki mocher straszny jak go maluja :-)
Ja się ostatnio też mocno zdziwiłam, bo mnie na poczcie, gdzie są numerki i nie trzeba stać tylko można usiąść i poczekać, przepuściła o 5 numerków jedna dziewczyna. "Postraszyłam" ją że mogą ją zlinczować za coś takiego, ale się nie zlękła, bo stwierdziła, że to chyba normalne, że ciężarna ma przywileje. Uśmiałam się z jej naiwności, ale dziewczyna była naprawdę przemiła. No i ostatnio też przepuścił mnie w kolejce do wędlin facet. Tak że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie.
Niestety nie dotyczy to dziś mojego Małża.
Tak mnie wku....rzył, że mam ochotę go pogryźć. W sobotę robiliśmy przemeblowanie i w wyniku nowego ustawienia - jedynego zresztą możliwego żebyśmy się pomieścili - jest to że regał z TV jest na przeciwnej ścianie niż kontakty. Do tego kabel od kablówki też nie sięga do TV. I tak podłącza nas od soboty. Miał to zrobić ostatecznie dziś, ale po obiedzie musiał "odpocząć", potem włączył sobie film na DVD, na którym zasypiał twierdząc cały czas że ogląda. W końcu się wkurzyłam i mu nagadałam, więc łaskawie się ruszył z kwaśną miną i jeszcze z pretensją że wcześniej go nie pogoniłam, bo cieciu za 5 minut zamyka piwnice - a mówiłam mu pół godziny wcześniej która godzina. Poszedł, a teraz wrócił i stwierdził, że kablówki nie będzie, bo ktoś kabel podprowadził z piwnicy. A jutro będzie program który będzie chciał obejrzeć to będzie latał jak wściekły i kombinował żeby podłączyć. Jeszcze chwila i go zabiję!
Niestety nie dotyczy to dziś mojego Małża.

Kotek07
mamy czerwcowe 2007
Ale się uśmiałam w niebogłosynie taki mocher straszny jak go maluja :-)








Dzagud ach ci mężczyźni

reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 44 tys
Podziel się: