reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Izka no to pozazdrościć męzowego hobby, bo pewnie masz idealne pazurki :-) A twoja siostra jeszcze nie urodziła? Zdawało mi się że pisałaś że już się wybierała do szpitala...:confused:
 
reklama
Esia-gratulacje, ja mam podobnie w domciu, bo siostra tez rodzi niedlugo (wlasciwie juz jest tydzien po terminie i straszliwie sie niecierpliwi) wiec wiem jakie to fajne uczucie, tez sie ciesze, ze moja mala bedzie miala kuzynostwo w tym samym wieku :-)
Szopka-z tym masowaniem i malowaniem stop to tez mam dobrze, moj malz bawi sie w robienie modeli samolotow i uwaza ze tysiac razy lepiej i dokladniej potrafi mi pomalowac paznokcie i wszystko opilowac wiec mam darmowa manucurzystke , hehe ;-)
Iza nie tylko w jednym wieku kuzynostwo ale nawet z jednego miesiąca, ale sie wam fajnie przytrafiło:-D.
Ja z pielęgnacją stóp też mam dobrze bo mam siostrę kosmetyczkę, chociaz póki co paznokcie u nóg jeszcze sama maluję:tak:.
 
Szopka-no wlasnie siostra jeszcze nie urodzila, jest juz strasznie drazliwa i ma dosc ciazy no i postanowila ze jutro idzie do szpitala na wywolanie bo to czekanie ja dobija.
Kotek-dosiegasz sama do stop!!!:szok: wow rewelacja, ja niestety nie daje rady. Apropos szpitala w Wejherowie, moja siostra sie strasznie na nich wkurzyla-lekarz ja troche olal i cos przebakiwala ze pojedzie rodzic do szpitala w Gdyni Redlowie ale nie wiem czy to takie "hormonalne pogruszki" czy serio :laugh2:
 
Iza jeszcze dosięgam ale to może dlatego ze jestem dosyc wysoka (172 cm) i jakos mi łatwiej dosiegnąć :-).
Siostrze sie nie dziwię na pewno ma już dosyc czekania i chwyta sie każdej deski :-D.
 
Dzieńdoberek! :-)
Dobrego nastroju ciąg dalszy - wieści od Brata przysłoniły mi nawet "ble" przeprowadzki :-)

Izka no Wy to już rzeczywiście idealnie się "zmówiłyście" z siostrą :-D Bronicie się jak możecie przed jedynakami :-D;-)
Ale super - dzieciaki zupełnie inaczej rozwijają się w towarzystwie innych małych bachorków - świetnie że będą je miały! :-)

Dzisiaj pobudka znowu o 7. Ale przetrzymałam :happy: i udało mi się jeszcze zdrzemnąć do 8.30. A potem przyszedł listonosz z ostatnią już paczką - i teraz bawię się zabawkami :-D
 
Ano :-) Kupiłam m.in. "obłąkaną pszczółkę" :-D Wypatrzyłam ją jakieś pół roku temu, kupiłam po czym oddałam w prezencie znajomej ciężarówce i od tamtej pory polowałam w sklepach naziemnych. No ale nigdzie nie było, więc kupiłam w necie znowu :-D I znowu się bawię :-D

Mam nadzieję, że Dzagud się zaraz nie pojawi... Tzn. niech się sms od niej zjawi! :tak:
 
a jak to wygląda? ta pszczółka? tak z ciekawości spytam...
no i faktycznie, Dzagud nie widać :-D

udanego dzionka Kobitki!
 
jaki ladny dzionek dziewczynki ;-) mam nadzieje ze nie bedzie za bardzo upalny:tak:

kurcze, jakies sny mi sie niemilosierne snia o porodach i ze rodze chlopczyka ZAWSZE a nie dziewczynke (mama mija - moze to przepowiadajacy sen??). No i tyle jak na razie u mnie nowego...

Wczoraj jakos nie mialam czasu na BB i wchodze w nocy ... a tu wiesci o nowych naszych dzieciaczkach :laugh2: achh... jak slodko!

no nic tylko sie melduje Zycze Wam Wszystkim Kobitki Kochane Wspanialego Dnia.:-):-):-)
Ja dzis mam troche pracy - cos ze mna nie tak, bo zaczyna mi sie nawet chciec :dry:
 
reklama
Obłąkana pszczółka wygląda tak:-D
Ja mam chyba ciągoty do biednych, porąbanych stworków - takie najbardziej mnie rozczulają :zawstydzona/y: Jak patrzę na kupione rzeczy, to mam nadzieję że Młody nie przypłaci tego jakimś skrzywieniem ;-)
 
Do góry