No dziewczynki macie racje - 10 dni to pestka przy was...
dam rade! Poza tym rozlaka od czasu do czasu nie zaszkodzi- mysle

wy tez trzymajcie sie dzielnie!!!
Kotek - powodzenia z szukaniem mieszkanka.

My planujemy znalesc wlasnie mieszkanko w te 10 dni hehehe mam nadzieje ze sie uda bo ja mam juz bilety z datami kupione. Znaczy moj wyjezdza wczesniej znajduje mieszkanko my dojezdzamy hehehe zobaczymy jak damy rade w tak krotkim czasie.
Mam pytanie do was dziewczynki - czy wasze pociechy maja podbnie?
Tzn. Moja mala terrorystka - zaczyna chyba coraz lepiej widziec i tak ja wszystko dookla kreci, ze za cholere nie chce spac. Tylko obraca glowka w lewo w prawo az sie boje ze sobie szyje skreci.... I jaki bunt jak ja chce polozyc do lozeczka - matko.

A ledwo widzi na oczy - i pyskuje przy tym nie milosiernie. Wrzeszczy, krzyczy dokazuje potem dopiero placz - no i nos mama ja caly czas- wedy zadowolona sie smieje pelna gemba - mi rece odpadaja... Prawie zero snu bylo wczoraj.
Tak mi dala w tylek wczoraj, ze az porzucialam dom hehehe - poszlam na basen sie zregenerowac....jakuzzi - hmmm dooobrze bylo.
:-)
Ale co bedzie dzis? az sie boje myslec - choc na szczescie padla i spi - po...nocnym ogladaniu swiata.
o wlasnie sie budzi
