E
efilo
Gość
O Górkach to niewiele mam co opowiadać. Cisza, spokój, kosiarki
Zosia na świeżym powietrzu spała w wózku cały dzień. Poza grillowaniem i hardcorową kąpielą w wodzie mineralnej 
Jedyne co sie zdarzylo przez ten czas to miałyśmy akcję 'szerszeń'. Usiadł taki bydlak na Zosi wózku i ja z bojowym okrzykiem z nim walczyłam. A wieczorem podali w wiadomosciach o tych dwóch facetach co nie przeżyli takiego spotkania. Dobrze że Zosia ma w wózku wbudowaną moskitierę. Od tego zajścia nie wypuszczalam jej na dwór bez tego.
Zdjęć z wyjazdu nie ma zbyt wiele ale postaram sie wkleic conieco.
Za to dzisiaj uskuteczniłyśmy akcje stulecia. Zosia była pierwszy raz w kinie. Na Next z Nicolasem Cagem. Ciekawe czy jej się spodobał


Jedyne co sie zdarzylo przez ten czas to miałyśmy akcję 'szerszeń'. Usiadł taki bydlak na Zosi wózku i ja z bojowym okrzykiem z nim walczyłam. A wieczorem podali w wiadomosciach o tych dwóch facetach co nie przeżyli takiego spotkania. Dobrze że Zosia ma w wózku wbudowaną moskitierę. Od tego zajścia nie wypuszczalam jej na dwór bez tego.
Zdjęć z wyjazdu nie ma zbyt wiele ale postaram sie wkleic conieco.
Za to dzisiaj uskuteczniłyśmy akcje stulecia. Zosia była pierwszy raz w kinie. Na Next z Nicolasem Cagem. Ciekawe czy jej się spodobał
