reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Witajcie Kochane po wielkiej przerwie, właśnie sobie uświadomiłam, że chyba z miesiąc nie napisałam posta dłuższego niż 3 zdania. Jakoś po prostu nie wyrabiam na zakrętach i jak dziewczyny zasypiają ja po prostu siadam z książką przed telewizorem i tyle ze mnie ;-).
Ale Czerwcówkoland nadrobiłam prawie -
Gingeros, gratulacje przeogromne !!! Jestem z Ciebie dumna - zakosiłaś ich, SUPER :-)
Efilo, super, że Zosia już zdrowa. Teraz będzie mogła nadrabiać z "zaległościami" hehehe. A to chyba oznacza, że za tydzień będzie biegała a nie raczkowała czy chodziła :-D;-)
Gośka, mam nadzieję, że wyjazd do męża udany a Liwka nie rozrabiała w samolocie
Dzagud, dobrze, że w końcu została odkryta przyczyna chorób Weroniczki, oby szczepionki pomogły
Anni, gratuleję pierwszych sukcesów :-)

hmmmmm, i d...pa, więcej nie pamiętam, a tak chciałam Was olśnić :-D:-D:-D

A u nas kicha - Ada chora drugi raz w ciągu 2-ch tygodni, a jeszcze niedawno chwaliłam się super odpornością moich dziewczyn i swoją. Trzeba było sobie pacnąć w łeb zamiast tak wykrakać :crazy:. A ja miałam chyba mega zatrucie przez tydzień przed świętami, wcześniej myślałam, żę to grypa, bo wysoką gorączkę miałam. Było mi niedobrze, nie mogłam patrzeć na jedzenie, bałam się, że się jadłowstrętu nabawię, straciłam 2 kg (które oczywiście wróciły na miejsce po świętach:szok:). A wyleczył mnie Tata koniaczkiem :rofl2::laugh2:. SZOK :-)

Trzymajcie się cieplutko, chorowitkom życzę zdrowia, a Jubilatom wszystkiego NAJ..
 
reklama
Hej Kochane
melduję się po świętach
Zosia na szczęście ślicznie papunia ale o dziwo nie przybiera na wadze :baffled: Dalej jesteśmy do tyłu jakieś 200g :-(
Za to w ogóle nie powinnam się temu dziwić bo tak się gimnastykuje że pewnie co zje to spali. W przeciwieństwie do mnie :zawstydzona/y:
 
I ja melduję się po świętach:tak: o dwa kilo cięższa:angry::wściekła/y:
skończyłam karmienie, więc nie mam już wymówki:zawstydzona/y: czas wziąść się za siebie:crazy:, no chyba, że poczekam aż się zrobi cieplej:dry:, przyjemniej będzie wtedy ćwiczyć:blink:;-):rofl2:

Monika witaj po długiej przerwie:tak:

Gingeros gratulacje:-)
 
Monika - Dobrze Cie widziec;-):tak: No prosze tu nam nie chorowac... Dzieczyny duze i male ;-) AA swoja droga nie ma to jak dobry koniaczek:-D Wyleczy ze wszystkiego - mnei zazwyczaj leczyl ze zlamanego serca - dobrze mu szlo :-)

Efilo - Ciesze sie, ze Zosia lepiej - dzielna dziewczynka..Pochwal sie znow jakimis filmikami. A waga nie przejmuj sie ...Wroci w swoim czasie.

Gingeros- A nie Mowilam!!! No niech cie czort! - stawiaj nam tu szampana, ale "chonym":-D OGROMNE GRATULACJE. Marzenia sie spelniaja - widzisz sama.

Ja odebralam w zeszlym tygodniu wyniki badan i wiem na 100%, ze nei jest to alergia - wiec kurka wyglada na jakas infekcje w plucach czy cuss...:angry::-(
przypomne (kaszle od kilku miesiecy rano jak ostatni gruzlik). W nastepnym tygodniu odbiore wyniki przeswietlenia...

poza tym to Alles Gut ;-) Mala mi rozwala mieszkanie, ale ...mozna sie przyzwyczaic.
 
Gingeros, gratulacjone! Grunt to dobrze się sprzedać! A co!!!

Dziewczyny, czy ktoś ma kontakt z Blanes? Zaczynam się martwić - tak długo jej nie ma, wysyłałam jej priva i też nie odpowiedziała:-(. Czy ktoś wie co się dzieje?
 
Dzagud ja też się ostatnio zastanwaiałam co się dzieje z naszym moderatorem:baffled: Martitka i Melasa też się dawno nie odzywały:dry:

anni daj znać jak będziesz miała wyniki prześwietlenia, a co lekarz powiedział? co to może być???
 
Anni a może to ta wilgoć na ścianach. Po paru miesiącach wdychania tego świństwa coś się w płucach osiadło...:sorry2:
 
reklama
Nooo dzieki dziewczyny za troske... Hmmm zobaczymy. Na razie staram sie o tym nie myslec:-( ;-) Napisze jak bede miala wyniki - trzymajie kciuki by szybko co kolwiek to jest sobie poszlo.
 
Do góry