reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Gusia-szybkiego powrotu do zdrowka dla Mikolajka zyczymy.
Esia-łał jak to Piotwor dba o mamcie zeby wypoczela:-DMilego basenowania.Ja tez musze spowrotem zaczac chodzic z Amelka na basen.Juz chyba wystarczajaco czasu od infekcj odczekalysmy:tak:
U nas goscie goscie tura pierwsza:-DWczoraj odebralismy z lotniska Bartka siostre i jej kolezanke.Samolot opozniony o poltora godzinki i Amelka troche grymasila bo mleczka nie wzielam.A jak dojechalismy do domu to byla tak zafascynowana ciociami ze tez nie zjadla:-D.Gebe bede miala do kogo otworzyc no i pomoc w domku:-D
Anni-jak zdrowko kochana.Czy glos Ci juz wrocil?;-)

Milego dnia babeczki:tak:
 
reklama
Jojo
Jestem :-)
Sorki ze rzuciłam alarmującego posta a potem zniknęłam na kilka dni, ale......
w koncu zakonczyliśmy przeprowadzkę...ufff
ja pieedziele normalnie przerąbane..... nie zdawałam sobie sprawy ze przez 2 lata można nachomikować tyle gratów. Padam na pysk. Co prawda chałupa wygląda jeszcze jak pobojowisko ale 80% za nami.
Dzięki za info o trzydniówce. Wsio OK. Poleciałam następnego dnia do tego drugiego szpitala. Tam patrzyli się na mnie jak na kompletną matke wariatke hipochondryczkę. Pani dokotor baaardzo dokładnie przebadała małego i uświadomiła mi równie baaaardzo wyraźnie "że oni tu przyjmują do szpitala, a nie udzielają konsultacji". (mam ochote pójść do tej zasuszonej panienki z izby przyjęć co nas tam poslała i jej przywalić w papę). Sama poczułam się jak kretynka. Mały już był wtedy OK, wysypka na brzuszku się pojawiła i podrywał stażystki.
No. A potem się zaczęło pakowanie i przewożenie gratów.
Na szczęście sąsiad ma tu niezabezpieczoną sieć WiFi i bez skrupułów korzystamy
Nadrabiam w kolejności chronologicznej:
Olla, Elmaluszek - trzymam kciuki za przedsiębiorcze dziewczyny - dobry interesnie jest zły, wazne by kase zarabiac;-)
Anni - migdały mam duże ale jakoś sobie razem żyjemy bez większych problemów
Ciemiączko i nas było i jest duże. A witaminke d3 to chyba dopiero bedziemy dopiero powoli zaczeli przyjmować coby nadrobic wszystkie zaległości wapniowe.
Sorga :szok::-D a jednak!!!!
Efilo - na samo słowo budowa dostaje dreszczy. Współczuje o trzymam kciuki by szybko było już po. Zosia cudna.:tak:
Gusia:-( zycze zdrówka i mamie i małemu.
Esia ja tak czytam jaka to jesteś zdychająca i sie zapytuje..... to jak Ty masz siły łazić na basen????:szok: Przeciez to wyprawa trwająca co najmniej kilka godzin....
 
Ostatnia edycja:
Hej, wpadłam na chwilę podzielić się nowiną - test pokazał nam dwie kreseczki, beta potwierdziła 6 tydzień ciąży :happy: Na razie jedyne moje ciążowe objawy to dwie diody na brodzie i czole - oby tak dalej było ( przynajmniej przez czas remontu):-D. Czarek miewa się dobrze, ma ogromny apetyt i milion pomysłów na psoty. Od kilku dni opiekuje się nim babcia i widać że się dobrze bawią

Pozdrawiam wszystkich gorąco:-)
 
szopka GRATULACJE!!! :-):-):-)
Bardzo się cieszę!!! :-):-):-) Spokojnych 9-ciu miesięcy!!! :-):-):-)
(chociaż, teraz to już raczej 8-iu ;-))

Emmila super że już wyjaśnione :tak:
A z basenem to tylko tak hardcoreowo brzmi ;-) Młody ma zajęcia na 10, wychodzimy 25 minut wcześniej, na miejscu ja tylko pomagam w przebraniu, potem siedzę sobie pół h na ławeczce obok nawiewu a pływają faceci, następnie pomagam w ubraniu i wracamy. Zazwyczaj ok. 11 jesteśmy już z powrotem, więc nie jest to dla mnie zbyt męczące ;-)
 
Ostatnia edycja:
Szopka, wielkie, wielkie gratulacje!!!:-D O rany, coraz więcej ciężarówek nam się rodzi. Mam tylko nadzieję że nam nie pouciekacie na inne ".....landy" i zostaniecie z nami na Czerwcówkach.;-) Z przyjemnością będziemy śledzić jak się "rozwijacie" i zaciskać kciuki w czasie porodu.
 
reklama
witam, witam :-)

końcówka dnia pracy :-D za 30 minut wychodzę, by za godzinkę mojego słodziaka ucałować ;-) a słodziak zrobił się bardzo całuśny, więc obśliniona pewno będę :-D

u nas wszystko git ;-) co prawda nadal żyjemy na odległość, ale już powoli szykujemy się do ponownego wspólnego zamieszkania :tak: pojawiła się szansa na dobrą pracę dla Maćka :-D do tej pory miał dwie oferty pracy, ale jedna fatalna finansowo, druga już lepsza, ale mój mąż nie chce zarabiać mniej od żony więc i tą drugą ofertę odrzucił :laugh2: duma męska i te sprawy ;-) czekamy na tą trzecią firmę (którą ja mu znalazłam ;-)), w tym tygodniu mają dzwonić by umówić się na spotkanko. Tydzień temu Maciek rozmawiał z szefem i był strasznie napalony ;-) zobaczymy co z tego będzie ;-) no i praca Maćka byłaby rzut beretem od przyszłego żłobka Antonka, więc cudnie.

Wniosek o żłobek złożony, czekamy na liście rezerwowej. Ciekawe kiedy dostaniemy miejsce ;-) tak moim marzeniem był by pierwszy październik ;-) ale marzyć można, no nie :-p zobaczymy jaka będzie rzeczywistość :-)

tyle wyczekiwania na urlop i kurna już po urlopie :-( mimo pogody w kratkę uważam urlop za udany :tak: Antonek przerzucił się na jedzenie normalnych posiłków (tylko szkoda, że babcia nie potrafi tego utrzymać :dry:), objadał mnie na stołówce strasznie. Aż ludzie chwalili nasze dziecko, że takie spokojne i ładnie jedzące :-D z tym spokojem to się nie zgodzę ;-) on tylko tak przy jedzeniu wyciszał się :-D a tak normalnie to zbój rozbój jakich mało, hi hi trafił mi się taki nicpoń ;-)

forum troszkę podczytane, fotki troszkę podejrzane ;-) i wrzuciłam tyż naszych fotek kilka ;-) tak więc zapraszam do galeryjki :tak:

SZOPKA gratulacje, gratulacje :tak:

nom, to tyle na dziś ;-) ciekawam czy mi ten post pójdzie, bo wiadomo ten mój net w pracy to jakiś psychol a nie net :dry: a w domku to ja ani siły ani czasu na kompa nie mam :sorry2: Antonek wpada w dziwny szał jak widzi laptopa i pierwszy przy nim siedzi :-D dobrze, że już przycisków nie wyrywa ;-)

mimo moich próśb dziecko nadal do mnie woła Asia :rofl2: czort mały, jedynie jak mu bardzo źle to awansuję do mamy :laugh2: nicpoń po tatusiu i tyle ;-)

nocki ostatnio mamy fatalne, Antonek miejsca nie może sobie znaleźć :dry: stawiam na zęby :dry: w ubiegłym tygodniu nocami też nam gorączkował, więc jeszcze bardziej na zęby stawiam :dry:

no to żem haosa napisała :-D

no proszę, post mi poszedł :-D jakieś czary mary mi w czasie urlopu porobili :-D cieszę się przeogromnie, przynajmniej będę mogła pisać, a nie jak buraczy milczek czytać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry