reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
jak to mawia moje Dziecię-o rajuśku! :-) rojno tu dziś jak w ulu! właśnie wróciłam z angielskiego i biorę się za robotanie w domku. udanego weekendu!
 
Piotruś ma ostre wirusowe zakażenie górnych dróg oddechowych i "kataralne" uszy. Miodzio. Małgosia zdrowa. Jeszcze. Ja zdycham - przy kasłaniu wyrywa mi oskrzela. J nasuwa gardło.
Jest gdzieś ktoś zdrowy?

jola cieszę się, że Cię wypuścili :*

Wymordowane buziaki dla wszystkich - nie mam siły dużo pisać...
 
Jola! super wieści! :-D
Esia, współczucia, my też zalegamy-jedno po drugim, wczoraj Szymuś, dziś już mnie bierze, jutro pewno małż :-/ tylko młody ma frajdę, bo chodzi i wygania: do śpitala, do śpitala, masz kaszel, katal, do śpitala :-) taaak, takie są właśnie efekty kupienia mu jakiś czas temu karetki z "pacjentem", który choruje na kaszel :-)
 
zaczynam czarno widzieć nasze mikołajkowe wyjście na spektakl Boba :-/ może macie kogoś chętnego na odkupienie (nawet po niższej cenie) 3 biletów w trzecim rzędzie na 6.12 o 18?
 
Jola-super ze piszesz z domciu :tak: Czyli wszystko sie uspokoilo i jest w normie
Fantazja, Esia, Dzagud, Anielap, Niuni-jeju dziewczyny ZDROWKA!!!
Elmaluszek-rosolek pychotka :-D, ja zato (kompletne beztalencie kulinarne) ambitnie zabralam sie za upieczenie ciasta, mialam gosci w sobote, no i skonczylo sie na tym ze pedem lepialam do cukierni a maz wietrzyl chalupe...:rofl2: nie wiem co zle zrobilam, znalazlam przepis w internecie-"najprostsze ciasto z owocami". Przygotowalam mase wylalam do formy, wyjelam mrozone truskawki, powciskalam w to ciasto, do pieca na 45 minut, zagladam a tam wszystko plywa, no to dalam jeszcze 20 minut, brzegi sie spalily a w srodku dalej plywalo...stwierdzilam ze wyjme, moze obskrobie to spalone a reszta bedzie okey, ale rozpadlo mi sie w rekach jak wyjmowalam z foremki...ja sie nie chwale ja po prostu mam talent :zawstydzona/y:
Toska-ale bomba tak sobie skoczyc w cieplutkie miejsce jak za oknem 10 stopni :tak:
Olla-super ze Melka sie zaklimatyzowala
Aniajw-trzymam kciuki za pracke :tak:
pozdrowionka dla wszystkich
A u nas byl dluuugi weekend, bo zaczelo sie w czwartek swietem dziekczynienia. Potem zakupy, przeceny. wiekszosc prezentow juz mam, takze w tym tygodniu paczke wysle do PL, bo chyba nici z naszego przylotu.Milego poniedzialku wszystkim, ja dopijam winko i gasze swiatlo na BB :-)
 
reklama
Hej!!!
Weekend z chłopakami szybko mi minął, Maks niestety wrócił do babci :-( mam nadzieję, że na przyszły weekend M da radę go przywieźć
Jacek w szkole :tak: strasznie się cieszył, że wróciłam :-) w końcu przestał się tułać po obcych domach ;-) nie żeby mu źle tam było, al wiecie z mamusią najlepiej (sam mi tak powiedział :-D)
Ja leżakuję w domku ;-) M przygotował mi wczoraj obiady na trzy dni, tylko odgrzać trzeba ;-) dziś pojechał po wypis ze szpitala i okazało się, że jestem najdłużej leżącym pacjentem na oddziale od trzech lat :szok::eek:
Jak sobie przypomnę ile tam przeszłam, to aż dreszcze mam :eek:
W domku czuję się świetnie :tak: nawet chyba mniej skurczów niż w szpitalu ;-) chyba za bardzo mnie to KTG i wizja powrotu do kroplówki ostatnio stresowała ;-) teraz mam luzik, jedyna upierdliwość, to to że co 3 godziny muszę brać fenoterol, nawet w nocy :confused2:
W domu sajgon nie z tej ziemi (chociaż M już trochę ogarnął ;-)), a ja leżę i na to patrzę :sorry:

Dobra dość o sobie ;-) przepraszam, że ostatnio tak tylko o sobie, ale szpital jest bardzo dołującym miejscem i jakoś ochoty na pisanie brak :no: teraz mam nadzieję będzie już tylko lepiej ;-):tak:

Widzę, że na forum epidemia :-( wszystim chorym życzę dużo zdrowia
Dzagud powodzenia w łapaniu siuśków :tak: naprawdę nie żyszę Madzi cewnikowania :no:
Izka ciastem się nie przejmuj ;-) założę się, że niejedna z nas ma za sobą taką "przygodę" :-D
Dobra więcej nie pamiętem :zawstydzona/y: teraz już postaram się pisać na bieżąco
 
Do góry