anni to super, że Su taka grzeczna, a Twoje metody napewnwo miały wpływ na jej zachowanie i fakt, że tak dużo czasu z nią spędzasz. Ja też widzę, zawszę różnicę jak jestem częściej ze Stasiem, wtedy jest taki spokojny, ułożony (ale 1 histeria dziennie musi być, mus to mus
), jak dłużej mnie nie ma, to mam wrażenie, że tym złym zachowaniem chce mnie ukarać, lub zwrócić moją uwagę.
), jak dłużej mnie nie ma, to mam wrażenie, że tym złym zachowaniem chce mnie ukarać, lub zwrócić moją uwagę.zaraz kolejny - przedostatni zastrzyk. Już mnie cały tyłek boli:-(
I nigdy nie powiem dziecku: nie bój się zastrzyku bo to nie boli, gów..o prawda boli

Tylko jakoś energii mi to nie dodaje 
Córeczka mamusi
(emotka walenia w łeb...)