basiaw1983_23
Czerwcowa mama 2009
Oj zapomniałam wspomnieć jakie to ja wczoraj rewolucje miałam. Po południu zrobiłam sobie pyszną bułę ze śledzikiem w occie, no i za jakiś czas miałam takie rewolucje w żołądku że hej (to moje maleństwo ma trzy światy z tą swoją mamusią) brzuch bolał mnie ogromniaście(chyba do 21). Myślałam na początku że to może maleństwo szaleje, ale jednak nie
Skoczyłam na kibelek i od razu było lepiej, no ale za chwilę miałam pusty żołądek i byłam strasznie głodna a ochotę miałam na tortille
Była już 22 i zanim mojego Tomka wyciągnęłam do pobliskiej knajpki była już 22.35 a jedzenie podają tam do 22.30
Wyszłam z baru i się rozpłakałam bo tak bardzo chciałam tę tortille (strasznie mi te hormony szaleją). W końcu poszliśmy gdzie indziej i dostałam frytki. Ja nie wiem jak mój Tomek ze mną wytrzymam, ja na prawdę wcześniej byłam zupełnie normalna



