reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2009

Dziewczyny jak dajecie ade z malowaniem paznokci u nog :sorry2:
Ja sie wczoraj zasapalam ;-)Dobrze ze malowalam bezbarwnym bo przynajmniej nie widac pomazanych palcow ;-) Kolejny raz chyba maz bedzie musial to robic hehe :-D

A mi ostatnio - tzn. jakiś tydzień temu - jeszcze całkiem nieźle to poszło. Coprawda również się troszku zasapałam, ale nie powyjeżdżałam za bardzo i po kilku pociągnięciach wacikiem nasączonym w zmywaczu, moje paluchy straciły piękną fioletową barwę lakieru;-)
 
reklama
Witam wszystkie czerwcóweczki!!!!!
Nie bylo mnie kilka dni bo choroba mnie powaliła na łopatki. Katar, kaszel i ogólna niemoc ale już wróacam do siebie.
W Lublinie wiosna. Wczoraj dzionek był ladny a dziś pada i szaro buro ale zielono czyli wiosennie.

Cypisia, nie przejmuj się, wiem, ze jak si człowiek na coś nastawi to potem trudno tak poprostu przejść do porządku dziennego. Mam nadzieję, że wyjaśnicie sobie wszystko i ta sprawa nie stanie między Wami a Twój mężczyzna wynagrodzi Ci to w dwójnasób, czego życzę!!!



Ja nie pochodzę z Lublina ale mieszkam tu od 13 lat:-) mieszkam na Czubach (Górki)



Herby też mi są znane - w pewnym sensie... Mieszkałam na Ślichowicach na ul Pusha dawno temu przez rok i pamietam jeden sylwester w akademiku na ul Wróbla - Herby.
Cieplutko pozdrawiam

Inja, moja "teściowa" jest z Lublina... mój mąż ma tam rodzinkę... u nas też się pogoda spaskudziła... rano było dosyć ładnie a teraz coś tam siąpi za oknem... Julince też się nudzi i marudzi mi tu za uszami... ja też z Herbów nie jestem... trafiłam tu jako hmmmm... zona mojego męża oficjalnie, a nieoficjalnie jako intruz którego trzeba wykończyć:angry::angry::angry: ale ja się nie daję i toczę z tym babskiem otwartą wojnę i nie odpuszczę jej, jak padalec mi grozi że mi dzieci odbierze czy Adamowi zycie marnuję!!!!! takie słowa się pamięta, i jej tego nie zapomnę! i tak robię to co i się podoba... jakoś czyści chodzimy, ubrani, wszystko uprane i uprasowane, głodny nikt nie chodzi, ale temy padalcowi wiecznie coś nie pasuje, ale mam to w nosie:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D


pozdrawiam kochane brzuchateczki czerwcóweczki :-)
 
tusienka gratuluje ladnie poamlowanych stopek :-D:-D:-D:tak:
Ja myslalm o frenczu, ale dalam sobie spokoj po tym jak sie zmachclam przy jednym paluszku ;-)

Inja, moja "teściowa" jest z Lublina... mój mąż ma tam rodzinkę... u nas też się pogoda spaskudziła... rano było dosyć ładnie a teraz coś tam siąpi za oknem... Julince też się nudzi i marudzi mi tu za uszami... ja też z Herbów nie jestem... trafiłam tu jako hmmmm... zona mojego męża oficjalnie, a nieoficjalnie jako intruz którego trzeba wykończyć:angry::angry::angry: ale ja się nie daję i toczę z tym babskiem otwartą wojnę i nie odpuszczę jej, jak padalec mi grozi że mi dzieci odbierze czy Adamowi zycie marnuję!!!!! takie słowa się pamięta, i jej tego nie zapomnę! i tak robię to co i się podoba... jakoś czyści chodzimy, ubrani, wszystko uprane i uprasowane, głodny nikt nie chodzi, ale temy padalcowi wiecznie coś nie pasuje, ale mam to w nosie:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ewunia wspolczuje problemow z rodzinka meza :-(
Takie slowa tkwia bardzo dlugo i trudno potem sie przekonac do takiej osoby chocby nie wiadomo jak sie potem starala.
Zycze zeby wszytsko sie poukladalo no i trzymaj sie kochana wazne ze Wam w zwiazku sie uklada :tak:

Pewnie w ktoryms watku natknelas sie na slynnego "Pana parowe" :-D, ale rownie dobrze moglo Ci umknac, wiec powiem jeszcze raz - spi sie tak fajnie, ze byla wojna o pana parowe i musialam dokupic druga sztuke :-D. Teraz kazde z nas ma swoja poduche i jest swiety spokoj. Kupowalam oczywiscie uzywane... bo nowa poducha niestety nie na moja kieszen.
Tau kurcze no widzisz nie doczytalam :sorry2:
Dziekuje za odpowiedz :-) :*
Mnie cos sie ostatnio zle lezy na kanapie w salonie. W sypialni spi sie super. No i myslalm wlasnie o takiej podusi tylko, ze nie wiem czy jest na ebayu :baffled: Musze poszukac.

Hmm, chodzi o masc nagietkowa? :confused: Przynajmniej o tej wspominala mi w szkole rodzenia polozna, prosila aby ja wziac, razem z bialym jeleniem :-D (dla niewtajemniczonych bialy jelen to mydlo).
Dzieki :* chyba o nagietkowa ;-)corcia miala ostatnio katar i mnie po glowie chodzila tylko masc majerankowa, za cholere nie moglam sobie przypomniec tej nazwy ;-)a moja kolezanka niedlugo jedzie do PL wiec chce jej ta masc wpisac na liste ;-)No i bialego jelenia tez musze jej wpsac ;-) (tzn szare mydlo ;-))
 
Witajcie Mamuśki!

maggieness, wydaje mi sie, ze pojawienie sie siary jeszcze przed porodem jest zalezne od organizmu kobiety. Kazda z nas jest inna, wiec niektore widza plamki na pizamie juz wczesnie, a u innych pojawia sie pozniej. To, ze Ty masz juz siare nie oznacza nic zlego, to calkiem normalne i napewno nie ma nic wspolnego z zadna choroba:tak:
Mi wycieka siara już od 26/27 tygodnia. Na początku tylko z prawej piersi, a teraz z obu. W pierwszej ciąży pojawiła się dopiero po 32 tygodniu.

Mnie się obiło o uszy, że powinnyśmy pić dużą ilość płynów, bo ma to wpływ na wody płodowe. W sensie, że te duże ilości wypijane wpływają na wymianę wód, które co kilka godzin się muszą wymienić.
Ale nie pamiętam, gdzie ja to wyczytałam :nerd::-D
U mnie sam organizm domaga się płynów. Piję praktycznie non stop i niestety do łazienki też latam non stop. Chyba z 4-5 razy w nocy wstaję :wściekła/y:

Od wczoraj jestem przeziębiona :baffled: Katar cieknie, gardło zainfekowane i ledwo widzę na oczy. To już chyba 4 przeziębienie, które mnie dopadło w tej ciąży. Mam nadzieję, że nie zaszkodzi to małej :-( No ale cóż ja pocznę, jak Miko nas zaraża. On ma w sobie chyba jakiś zmutowany gen. Sam jest chory 1 dzień (później mu przechodzi jak ręką odjął), a w tym czasie zaraża wszystkich, z którymi miał styczność - choćby tylko przez kilka min. I tak chora jestem ja, mój mąż, ciocia małego i jeden z jego wujków. Masakra :wściekła/y: Ten nasz syn to jakiś terrorysta zaopatrzony w broń biologiczną masowego rażenia...
 
U nas dzisiaj piękna pogoda była, więc zaliczyliśmy spacerek i powdychaliśmy trochę palonego drewna z ogniska, co za fajny zapach.:-):-) A teraz jakiś filmik zaliczymy i spanko.Dobrej nocy :-)
 
Cześć wszystkim :-)

Na chwileczke tylko wpadlam zobaczyc co tam na naszym forum, zeby jutro nie miec za wiele do nadrabiania :-)

Widzę, że kilka ciekawych tematów poruszyłyście ( zakupy z męzami, teściowe harpie ;-)). Jakos nie mam natchnienia dzisiaj na komentarze niestety, wybaczcie :-(

Cały dzień w lózeczku spędzilam z malymi przerwami na konsumpcję :-) Mąż zrobil dzisiaj na obiad poledwiczki w sosie kurkowym. Mniam ! Mówie Wam, mistrzostwo świata :tak::-)

Gardło mnie coś zaczęło zawodzić :-( Nie boli, ale cos mi w nim przeszkadza. Zastanawiam sie czy to nie przez to, że od 2 dni non stop mamy w sypialni okno balkonowe otwarte. No, ale mi jest tak gorąca cały czas, że inaczej bym zasnąć nie mogła :baffled:

Młody cos się rozleniwil i mało kopie. Zauważylam, że jest bardziej ruchliwy wtedy kiedy i ja jestem w ruchu, a jak leżę cały dzień to on chyba też jakiegos leniwca dostaje :dry:

Lecę poczytać inne watki, a potem wracam do lózka. Do jutra dziewczynki. Pa :-)
 
Witam dziewuszki:-)


Ja dzis cały dzien w domku leniwca mam jak wiekszosc tu dzis bo pogoda do niczego pada od rana.
Ja tak czytałam watek kwietnióweczek rozpakowuja sie jedna za duga i tak sie zastanawiam ciekawe kto u nas pierwszy sie rozpakuje ciekawe.Niebawem i my bedziemy pisały o skórczach przepowiadajacych i bedziemy czekały czy to juz te bóle czy fałszywe alarmy.No cóż poczekamy zobaczymy.

Ide cos pooglądac miłego wieczorka ;-)
 
Poniewaz mam juz doswiadczenie z bolami:tak:;-), pewnie je z niczym nie pomyle;-) Nawet bez "doswiadczenia" nie da sie nie wiedziec, ze to juz wlasnie to:tak: Najadlam sie dzisiaj jak glupia. Maz zrobil pyszny obiad a na deser tiramisu truskawowe, oczywiscie wersja dla ciezarnych:tak::-D bezalkoholowa:tak:
 
Witam was wieczorkiem już chyba dziś ostatnia będę :-Dpogoda pod psem.Ogólnie chyba mam skurcze brzuch mi twardnieje i puszcza po chwili trochę się denerwuje :-(Wyczytałam że mogą to być skurcze Braxtona-Hicksa wizytę u mojego gin mam dopiero 14kwietnia:tak:od dziś biorę asmag-forte i no-spe może coś pomoże nie wiem czy jechać do mojej gin czy poczekać może to normalne :baffled:przy pierwszej ciąży tego nie miałam.Pozdrawiam
 
reklama
Czesc dziewczynki chyba przez te zmiene czasu wszystkie jeszcze spią:-)

A ja juz na nózkach dzieci poszły do szkoły mój S jeszcze spi ale nic z tego zaraz ide go obudzic nie ma tak dobrze trzeba bułeczki leciec kupic swiezutkie a on sie nie sprzeciwa poprostu wstanie i pójdzie.Wieczorem znów bedzie jechał do pracy i kolejny tydzien bede sama no moze nie do konca bo z dziecmi.
Ja wczoraj to prawie cały dzien skurcze miałam kurcze miałam wrazenie ze brzuch to mam cały czas twardy w nocy tez sie napinał masakra, niewiem o co chodzi ale jutro mam wizyte i napewno sie dowiem.Musze kupic sobie No-spe zeby miec pod reka bo cos samo przechodzic nie chciało.Pachwina tak mi dokucza ze szok nawet zgią nogi nie idzie ale tylko prawa lewa nie.
Dzien zapowiada sie ponury bo cos mży na dworze i mokro trzeba w domku siedziec ech...kiedy ta wiosna i to słoneczko???

Miłego dnia dziewuszki :-))

Nikka......ty zawsze byłas pierwsza a dzis zaspałas??? Pewnie cie w pracy nie ma :-)
 
Do góry