reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

reklama
Monika to samo powiedziała nam wczoraj pediatra :-)

ale piękne słoneczko na dworze :-) od razu mi lepiej :-) szkoda ze nie mozemy wyjść na spacer ....
 
Karlita sliczny ten Twoj maly facecik,a jaka fajna ma czuprynke:-)

Co do odpieluszkowania to moja Via przestala sikac do pieluszki 2 miesiace przed urodzeniem Gabrysi i nie bylo z nia pozniej problemu,ale tez slyszalam ze czasami dzieci znow zaczynaja z powrotem sikac w pieluchy
 
Ostatnia edycja:
A ja mam dziś jakiegoś stracha :-( jak to będzie z dwójką, Piotrek jest taki żywy i energiczny, czy sobie poradzę :zawstydzona/y:
 
Oli poradzisz sobie bo nie będziesz miała wyjścia :-) Głowa do góry.
A mi się ostatnio coś zaczyna robić jak widzę dzidziusie takie malutkie, tak bym przytuliła takie maleństwo, no ale niestety małżonek nie daje się przekonać i cóż mam zrobić.
 
Witam się, mam na imię Anka i jestem tu nowa :rofl2: jeszcze nie ogarnęłam wszystkiego wiec z góry przepraszam za błędy. Jestem mamą Michałka urodzonego 16/06/2009 mieszkamy w UK. Regulamin przeczytałam i chętnie się dostosuję kiedy postów mi przybędzie :tak:.
U nas zimnooo 1,5 stopnia, młody znudzony strasznie, chyba mu znowu 5-tki dają w kość bo jakiś taki posępny chodzi a moje dziecko raczej z tych wesołków.
Pozdrawiam Wszystkie czerwcowe mamy i ich maluszki.
 
A ja mam dziś jakiegoś stracha :-( jak to będzie z dwójką, Piotrek jest taki żywy i energiczny, czy sobie poradzę :zawstydzona/y:
Oli miałam to samo, normalnie wyłam, że sobie nie poradze i jak to będzie kiedy zostane sama w domu z dwójką. W sumie nie jest źle tylko najgorsze sa momenty gdy naraz oboje coś chcą. No i ogarniam sie dopiero po 10, ale jak widzisz mam nawet czas na bb. W domu burdel, ale co tam troche musze miec coś z tego życia dla siebie. Na spacery nie wychodzimy przed południem, bo nie mam podwójnego wózka, a Piotrek jest z tych co na dwor to tylko wózkiem i na rączki, ale jak mąż przychodzi z pracy to zaraz szybko je obiad i siup na spacer chociaz na godzinkę. W sumie to schodza ze 2 godziny, bo zanim ubierzemy te szkraby to schodzi godzina. Piotrek ciągle gdzies ucieka i nie chce sie ubierać. Mam chęć czasem go udusić, bo ciagle tylko marudzi, jęczy i bije. Odpocznę dopiero za 1,5 roku może jak sie uda tego diabełka umieścić w przedszkolu.
 
reklama
Do góry