reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Co za dzien do d.... Teściowa wyszła ze szpitala ze skierowaniem do poradni onkologicznej i wynikiem tomografii....
Brzmiał po chińsku, więc zadzwoniłam do kolegi onkologa :-( Przetłumaczył- w dużym skrócie rak trzustki z przerzutami.... wyciągnęłam od niego siłą rokowania- oczywiście są cuda, ale.... od kilku tygodni do pół roku....:-:)-(
Cholera, od miesiąca była leczona w szpitalu na kamicę nerkową, wrzody żołądka i milion innych rzeczy, a dopiero teraz, gdy drugi raz trafiła na oddział ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić tomografię.... Schudła już w tym miesiącu 15 kg....., jest bardzo słaba, prawdopodobnie nie będzie nawet możliwości zacząć walki z chorobą, bo za słaba kondycja :-:)-(
ehhhhhhhh:-(

wybaczcie, że tylko o tym :no:.......
 
reklama
Co za dzien do d.... Teściowa wyszła ze szpitala ze skierowaniem do poradni onkologicznej i wynikiem tomografii....
Brzmiał po chińsku, więc zadzwoniłam do kolegi onkologa :-( Przetłumaczył- w dużym skrócie rak trzustki z przerzutami.... wyciągnęłam od niego siłą rokowania- oczywiście są cuda, ale.... od kilku tygodni do pół roku....:-:)-(
Cholera, od miesiąca była leczona w szpitalu na kamicę nerkową, wrzody żołądka i milion innych rzeczy, a dopiero teraz, gdy drugi raz trafiła na oddział ktoś wpadł na pomysł, żeby zrobić tomografię.... Schudła już w tym miesiącu 15 kg....., jest bardzo słaba, prawdopodobnie nie będzie nawet możliwości zacząć walki z chorobą, bo za słaba kondycja :-:)-(
ehhhhhhhh:-(

wybaczcie, że tylko o tym :no:.......
Kochana dużo siły Wam zyczę...Walka z choroba, taką chorobą to ogromny trud, powiem Ci szczerze że ja bym jej nie powiedziała o tej chorobie...bo to ją załamie do końca...żeby to chodziło o tak bliska mi osobe, wolala bym by zyła w nieświadomości...Boże ja nigdy w zyciu nie chciala bym być w takiej sytuacji...:wściekła/y: Kochana trzymajcie sie!Przepraszam nawet nie wiem co w takich momentach sie mówi, czy piszę...:zawstydzona/y:
 
Kajdusiu- Kochana!!!!! Bardzo bardzo mi przykro! Mam nadzieję że jednak w Waszym przypadku wydarzy się cud! Zawsze trzeba miec nadzieję i mocno sie modlić! Kochana najmocniej jak umiem ściskam!!! Trzymajcie się!!!
 
Dzień dobry żyjemy imamy się dobrze,oby tak dalej żeby jeszcze poprawiła się sytuacja spaniowa było by ok,ale nie można mieć wszystkiego.widzę że dużo chorujących zdrówka dla wszystkich
kajdusia współczuję sytuacji teściowa pewnie nie wie co jest grane ?dobrze gdyby się nie dowiedziała ale w dzisiejszych czasach to chyba nie możliwe pewnie w poradni jej powiedzą oby cuda jednak się zdarzyły
 
Kasiu bardzo mi przykro, taka wiadomosc to najgorsze co moze czlowieka spotkac, az nogi sie uginaja :no: Zycze wam duzo sil i nie traccie nadziei na cud, trzeba wierzyc bo to jedyne co zostaje!! Slemy jak najwiecej sil dla R, niech nie traci wiary!

A u nas tez nieciekawie Lila miala wczoraj goraczke, w nocy straszny atak kaszlu i czekamy na wizyte lekarza bo chyba zapalenie oskrzeli :-(
 
hej...
dzięki Perciu za troskę... gorączka minęła, ale ropa się jeszcze wali....:( czekam co tam wyhodują:(( mam nadzieję,że nic..... antybiotyk zaczął działać, bo przynajmniej chodzę wyprostowana...
a poza tym ok. Dzieci zdrowe, Jagoda szczęśliwa, Bartuś ok - nazywam go już Głodomorra! bo to jest masakra ile on zje!! (Jagoda tyle jadła jak miała z pół roku, ale po Małym już to widać, bo dostaje niezłe pucki i drugą brodę):-D
poza tym Jagoda od 3 nocy śpi bez pobudki na mleczko:szok:!! ciekawe czy tak już zostanie... co do długości spania to już pozostaje wiele do życzenia bo wstaje o 6 i nie ma bata na nią:baffled::baffled:

Kajdusiu - przykro mi bardzo... takie sytuacje mnie przerażają, przytłaczają i smucą:(( trzymajcie się w tym trudnym czasie.....

widzę dużo chorych... Zdrówka dla wszystkich małych i dużych!!!!!
 
Kajduś- trzymajcie się dzielnie kochani. Strasznie mi przykro.:-(

Kasiek- Sto latek kochana, zdrówka szczęścia, sukcesów w życiu zawodowym i osobistym oraz spełnienia wszelkich marzeń. :*
 
reklama
Kasiek100 lat:)))) by wszytko o czym marzysz się spełnilo))) ii duzo zdówka:)

Kajdusia przykro mi...moj tesciu od roku leczyl sie miala raka jelita, wycieli, barl chemie, naswietlanie, i co?? mial badanie Pata czy jakos tak i przerzut na watrobe, i kosci:(( jutro jesszcze go scyntografia czy jakos tak czeka( w kżdym badz razie badanie kosci:(((((

Perciu dobrze ze jasiem poszlas:) szybkiego powrotu jasia do zdrowia:)



zyrafka dobrze ze nie rożyczka uffff:) ruch to zdrowie:)))))

milka nie boj boba moj julus ma tez 24 rozmiar a córcIA ma 28 a ma 4 lata:) ale my tez nie mamy malych nog ja mam 41 a maz 45:p

a u nas hmmm julus wziol 7 zastrzyków ale nie mialam juz sumienia bo on sie psychicznie wykanczal jak go kloli on do dzis ma schizy mama nie pi nie pi i chowa sie pod pościel:( wiec wzielam antybiotyk ale wymiotowal wiec do innej dr i dala owocowy antybiotyk i zazywa:) tyko ciezko sie to gardlo goi bo zrobily sie afty dodatkowo wiec dostal Heviran na 5 dni(( ehhh

Olavip ale kurcze skad sie to dzaidostwo moglo wziosc na twojej ranie po cesarce?? jejku;( dobrze ze antybiotyk zaczyna dzialac:)

aGAST szybka jestes w tych pracach domowych:) powodzonka w prracy:)

julia a jak amelcia?

nadika fajne buciki...
 
Ostatnia edycja:
Do góry