reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

ja-zolza ja rodziców widuje 2 tygodnie w roku i jak dla mnie to stanowczo za mało, ale cóż........

blondplatyna bardzo często mam opryszczkę, ale ona raczej nie zagraża dziecku, a ja ją smaruję pastą do zębów albo naklejam plastry Compeed czy jak to tam się pisze(nie wiem czy w ciąży można)
 
reklama
Podobno opryszczka może być bardzo groźna w ciąży jeśli kobieta zarazi się wirusem po raz pierwszy w trakcie ciąży. Wiadomo jak jest z opryszczką, raz się złapie i potem ciągle wraca... ja nigdy nie miałam więc bardzo uważam i nie piję nic z kubeczka po kimś itp. Opryszczka mnie przeraża, moja siostra straciła przez to swoje maleństwo... (zaraziła się pierwszy raz właśnie w ciąży).
 
Iza, dziękuję :-)

Na opryszczkę stosowałam Vratizolin - bardzo skuteczna i niedroga maść, ale odkąd odkryłam Compeed, idę na łatwiznę ;-)
 
reklama
Czy któraś z was miałam opryszczkę w ciąży? Zastanawiam się czy to nie zagraża maleństwu bo właśnie czuję że mi wyskakuje. No i nie wiem czy można ją czymś smarować.
ja cos mam,ale nie do końca wiem czy to opryszczka czy zimno,ale mam to od poczatku ciąży i nie moge wyleczyć.w kąciku ust,tak jak zajad czy zimno,zapominam powiedzieć lekarzowi,ale on tez nie zwrócił większej uwagi na to.sama nie wiem


przed chwilą mnie samochód o mało nie przejechał:shocked2:,stałam z małym i czekałam na D.,a tu nagle coś mnie pcha z tyłu z dużą siła,odwracam się ,a tu samochód cofa na mnie,aż mnie zgiął w pół,zdążyłam tylko Antka odepchnąć.zatrzymał się idę do kierowcy-widzę,że baba i mówię"czy pani oszalała?",patrzę a tu moja koleżanka,w dodatku Policjantka,a mąż w drogówce pracuje:szok::wściekła/y:.zaczęła mnie przepraszać,że nie spojrzała w to lusterko i bla bla.byłam w takim szoku,że się popłakałam i poszłam prosto do domu,nie zrobiłam żadnych innych zakupów:no:
 
Do góry