traschka
Mama Marysi
witajcie.
Ja znów zniknęłam. I gdybym nie została tu dziś przywołana telefonicznie to pewnie bym się nie pojawiła tylko spała... jestem ostatnio straszliwie przemęczona. Walczymy z Marysią nocami żeby spała u siebie, bo nie dość że lądowała w naszym łóżku coraz szybciej (ostatnio już o 23!!!) to budziła się o 2 w nocy i zeskakiwała z łóżka, łaziła po domu, chciała się bawić itp. Szlag mnie trafił i postanowiłam wreszcie zrobić z tym porządek. Efekt jest taki, że od kilku dni nie śpię po nocach, w dzień staram się zdrzemnąć kiedy ona śpi. Czuję się fatalnie. Do tego mdłości wróciły, nie mam totalnie na nic siły.
majqa dla ciebie ogromne gratulacje! ciąża nieplanowana to zawsze szok, zwłaszcza mając obok malucha. A ty przecież niedawno mnie pocieszałaś, że przez to przechodziłaś i damy radę! U maluchów bedą dwa lata różnicy, to już nieźle. Ściskam cię bardzo gorąco!
andariel czekamy na wiadomości co z Leo, biedaczek... no i trzymam za ciebie abyś ty to dobrze zniosła, bo na pewno wpomnienia powróca...
Asinka ale super, 3,5 cm to już kawał dzidziusia
zazdroszczę dnia wolnego...
odnośnie dzisiejszych nieporozumień, chyba nie mam co się wypowiadać. Mam nadzieję, że wszystko jest załatwione między wami i nie będziemy do tego wracać. Jak zwykle - od tego jest forum aby się wypowiadać zgodnie ze swoimi przekonaniami. To oczywiste, że zdania się różnią, ale to nie powód aby kasować posty albo się na siebie obrażać. Amen.
Ja znów zniknęłam. I gdybym nie została tu dziś przywołana telefonicznie to pewnie bym się nie pojawiła tylko spała... jestem ostatnio straszliwie przemęczona. Walczymy z Marysią nocami żeby spała u siebie, bo nie dość że lądowała w naszym łóżku coraz szybciej (ostatnio już o 23!!!) to budziła się o 2 w nocy i zeskakiwała z łóżka, łaziła po domu, chciała się bawić itp. Szlag mnie trafił i postanowiłam wreszcie zrobić z tym porządek. Efekt jest taki, że od kilku dni nie śpię po nocach, w dzień staram się zdrzemnąć kiedy ona śpi. Czuję się fatalnie. Do tego mdłości wróciły, nie mam totalnie na nic siły.
majqa dla ciebie ogromne gratulacje! ciąża nieplanowana to zawsze szok, zwłaszcza mając obok malucha. A ty przecież niedawno mnie pocieszałaś, że przez to przechodziłaś i damy radę! U maluchów bedą dwa lata różnicy, to już nieźle. Ściskam cię bardzo gorąco!
andariel czekamy na wiadomości co z Leo, biedaczek... no i trzymam za ciebie abyś ty to dobrze zniosła, bo na pewno wpomnienia powróca...
Asinka ale super, 3,5 cm to już kawał dzidziusia
zazdroszczę dnia wolnego...odnośnie dzisiejszych nieporozumień, chyba nie mam co się wypowiadać. Mam nadzieję, że wszystko jest załatwione między wami i nie będziemy do tego wracać. Jak zwykle - od tego jest forum aby się wypowiadać zgodnie ze swoimi przekonaniami. To oczywiste, że zdania się różnią, ale to nie powód aby kasować posty albo się na siebie obrażać. Amen.




