reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

Buziak - ja jem wszystko poza produktami gazowanymi i powodującymi wzdęcia:-)

Małej zrobiło się coś na ramieniu - na początku myślałam, że to ugryzienie komara ale teraz nie wiem czy to nie czasem jakiś czyrak:-(A terminów w przychodni wolnych nie ma w najbliższym czasie bo wszyscy na urlopie:wściekła/y:

slad po szczepionce - tak jak dziewczyny juz pisały. Ja tylko dodam - nie wpadaj w panike jak podejdzie ropa i peknie. To też normalne chodx paskudnie wygląda niestety. U mnie juz strupek został. I bedzie się goic.

A jak w temacie szczepień - szczepicie normalnie czy 5w1 lub 6 w 1? I dlaczego tak?
My mamy termin na USG bioderek na piatek i szczepienie w srodę przyszla.

gkvip - współczuje. Uważam ze minimalna odległośc teściowa synowa to tak 15 tyś km.... wtedy i bilety drogi i trasa daleka :)
 
reklama
Witajcie,

Współczuje teściowych. Moja tez nie jest fajna, ale widze ją raz w roku na 2- 3 godziny- tylko by spróbowała cos powiedzieć co by mi nie pasowało. Mój M nie jest za matką swoją i ona od malego na to pracowała.

GK vip- powinnas dostac medal za to,że po tym tekście jej nie wywaliłaś na zbity pysk z domu i widze,że ejsteś taka jak ja,że złość w Tobie siedzi....

Karamija- Bidulko, znou chorujesz kurczę.....może zacznij brac CItrosept?

Natalka- wczoraj w zasadzie cąły dzien nie spała, ucinała sobie tylko 15 min. drzemki- a ja ledwo wytrzymuję. Do tego Wszytskiego Lila, kóra od 2 roku zycia nie robi w pieluchy, zaczęła posikiwac się w majty i trzeba ją znowu karmić....Brak mi sił i inwencji twórczej co mam z nią robić. Dziewczyny tak sie staram,żeby na nią nie krzyczeć, żeby z nia spokojnie zawsze rozmawiać, poświęcam jej duzo czasu, wymysliłam nowe tylko nasze zabawy i ułozyłam jej piosenkę na dobranoc o tym jak bardzo ja kocham, a tu takie klopsy. Martwię się jednocześnie i wkurzam, bo tak malusio mam czasu dla siebie....Może jestem złą mamą....
U mnie jest to samo. Marcel jakieś 2 tygodnie przed urodzeniem Gracjana zaczął znowu robić kupę w majty, a teraz dołączył do tego siku. Jak tylko zaczynam Małego karmić to on woła, że chce siku i posikuje w majtki. Ja sama jestem, siostra przyjeżdza 2 razy w tygodniu po pracy, czasem tato wpadnie na jakies 2-3 godzinki. Już siły nie mam. Maluszek taki grzeczny, a starszy daje mi popalić....
 
U mnie jest to samo. Marcel jakieś 2 tygodnie przed urodzeniem Gracjana zaczął znowu robić kupę w majty, a teraz dołączył do tego siku. Jak tylko zaczynam Małego karmić to on woła, że chce siku i posikuje w majtki. Ja sama jestem, siostra przyjeżdza 2 razy w tygodniu po pracy, czasem tato wpadnie na jakies 2-3 godzinki. Już siły nie mam. Maluszek taki grzeczny, a starszy daje mi popalić....

ciesz się,ze maluszek grzeczny- moja od 2 tygodni coraz bardziej dokazuje:)najlepsza zabawa jest jak obie płaczą na raz, a starsz stra się przkrzyczec małą- ubaw po pachy:)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

Współczuje teściowych. Moja tez nie jest fajna, ale widze ją raz w roku na 2- 3 godziny- tylko by spróbowała cos powiedzieć co by mi nie pasowało. Mój M nie jest za matką swoją i ona od malego na to pracowała.

GK vip- powinnas dostac medal za to,że po tym tekście jej nie wywaliłaś na zbity pysk z domu i widze,że ejsteś taka jak ja,że złość w Tobie siedzi....

Karamija- Bidulko, znou chorujesz kurczę.....może zacznij brac CItrosept?

Natalka- wczoraj w zasadzie cąły dzien nie spała, ucinała sobie tylko 15 min. drzemki- a ja ledwo wytrzymuję. Do tego Wszytskiego Lila, kóra od 2 roku zycia nie robi w pieluchy, zaczęła posikiwac się w majty i trzeba ją znowu karmić....Brak mi sił i inwencji twórczej co mam z nią robić. Dziewczyny tak sie staram,żeby na nią nie krzyczeć, żeby z nia spokojnie zawsze rozmawiać, poświęcam jej duzo czasu, wymysliłam nowe tylko nasze zabawy i ułozyłam jej piosenkę na dobranoc o tym jak bardzo ja kocham, a tu takie klopsy. Martwię się jednocześnie i wkurzam, bo tak malusio mam czasu dla siebie....Może jestem złą mamą....

edit. Esperaza to znamie po szczepionce:)

hej. ja też mam problemy ze swoją starszą córką- co prawda jeszcze nie jest całkowicie odpieluchowana ale teraz widzę, że nie pójdzie łatwo (a liczyłam właśnie na te letnie miesiace). jest strasznie uparta i nie chce na nocnik mimo ze wie że trzeba. poza tym ma mega bunt na kąpanie- dostaje histerii jak już wchodzimy do łazienki i w dodatku zawsze sika do wanienki- nigdy wcześniej tak nie robiła. też się staram jak mogę, zajmuje sie nią, zawsze usypiam, opowiadam bajki, bawię sie ale widać tak nas próbuje i chce zwrócić uwagę.
też czasami myślę, ze jeste złą mamą ale chyba po prostu doba ma tylko 24 h a my jesteśmy tylko jedne. Ja zuze często wysyłam "na służbę" tj do babci (jednej lub drugiej). czasami mam wyrzuty z tego powodu, że wygodna jestem ale wiem, że ona lubi tam jeździć i zawsze to coś dla niej nowego. a ona w domu siedzieć nie lubi, oj nie.
a Marysia miała dzisiaj ciężką nocke i ja przez to też. teraz śpi a ja sie szykuję do wyjazdu do mamy, u której jest zuza. Mąz wrócił do pracy- koniec wakacji...:-(
 
U mnie jest to samo. Marcel jakieś 2 tygodnie przed urodzeniem Gracjana zaczął znowu robić kupę w majty, a teraz dołączył do tego siku. Jak tylko zaczynam Małego karmić to on woła, że chce siku i posikuje w majtki. Ja sama jestem, siostra przyjeżdza 2 razy w tygodniu po pracy, czasem tato wpadnie na jakies 2-3 godzinki. Już siły nie mam. Maluszek taki grzeczny, a starszy daje mi popalić....

ciesz się,ze maluszek grzeczny- moja od 2 tygodni coraz bardziej dokazuje:)najlepsza zabawa jest jak obie płaczą na raz, a starsz stra się przkrzyczec małą- ubaw po pachy:)


W niedziele do P wpadł kolega na kwe i wział ze soba córeczke, ktora ma 2,5 roku. Że ten kol uwielbia dzieci tak w wejsciu wziął małego na rece i zaczął Ale wypytywac, czy chciałaby takiego braciszka. Ala popatrzyła i nic nie odpowiedziała. Mały spał wiec trafił do łozeczka. Przed samym wyjsciem Rafał wziął Ale na rece pokazujc raz jeszcze małego i pyta:
"bierzemy dzidziusia do domu???"
A mała na to:
"Alusie!!!"

Ja cie pierdziuuuuu!! opiero to uzmysłowło mi jakie temalchy musza byc zagubione:eek: Ze jej w ogole przyszło to do głowki co ???

To tak w temacie;-)

To ja tez mam wyrzuty sumienia, ze mam mniej czasu dla chłopcow. mniej cierpliwosci mam na te ich nie konczace sie pytania co jest dalej francja czy paragwaj albo jaka flaga jest w brazylii czy kto jest starsza alonzo czy fetel:baffled: (vettel z f1). Ale mam tez sporo szczescia bo jak na swoj 5,5roku sa brdzo dojrzali w temacie małego. Sa za nim baaardzo i poki co nie widze przejawow zazdrosci.
Nawe za całą lodwke lodow go nie zhandlowali mimo iz mieli propozycje ;-):tak:
 
Buziak, oni od poczatku mieli rodzeństwoi musieli się Toba dzielić może dlatego:)

to tez napewno, ale i wiek robi swoje i charakter. Oni sa bardzo wrazliwi i nawet jak kiedys do małego powiedziałam : chodz swirusek do mamy to usłyszałam - " nie mow tak do niego!!!!!"
Czuja sie za niego odpowiedzialni, pomagaja mi czasem małego zagadac jak ja cos robie, znosza mu zabawki, do ktorych jeszcze małemu daleeeeeko ;)) no ale liczy sie intencja :-)

Kurcze nie wiem czy to pogoda czy fakt, ze w nocy mało spałam ale zasypiam. Chyba musze skorzystac poki mały spi
;-)
 
Widzę, że temat teściowych rozkwitł na dobre po narodzinach dzidziusiów.
Moja też nie należy do tych idealnych. W sobotę razem z siostrą męża namówiły mnie na lazanię :wściekła/y:( bo ona też karmi piersią ale jej dziecko ma prawie 3 msce) i takim sposobem od 22 do 3 w nocy mała mi płakała bo ją brzuszek bolał :-(. I od soboty ma wysypkę ale tylko na buzi takie małe krosteczki - kaszka, dziś była położna z wizytą i mówi żebym pokąpała ją w krochmalu - jak będą zanikać znaczy że od jakiegoś kosmetyku czy proszku, jak nie to znaczy że ma alergię pokarmową.
No własnie ja też już sama nie wiem czy szczepić skojarzonymi czy podstawowymi szczepionkami? Im więcej czytam tym głupsza jestem :crazy:
 
reklama
Do góry