reklama
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Hej baby 
Piję kawkę, a humorek nawet dzisiaj dopisuje
Może dlatego, że Julo dzisiaj nie płakał przy pożegananiu w żlobku :-) Nawet pierwszy zrobił i powiedział mi "papa"
Niby nic, a cieszę się, jak dziecko
Mam nadzieję, że kryzysik za nami i już mu tak zostanie.
Baby gadałam dzisiaj z M. i jednak będziemy w niedzielę robić obiad dwudaniowy. Chyba zrobię zupę krem i upiekę mięsko - aylin dasz przepis na te cuda ze śliwkami?
Pamka, cześć człowieku pracy ;-)
Aga ja też mam taką bliską przyjaciółkę, która mieszka daleko (Norwegia). Widujemy się ze 2,3 razy w roku i jest ok. Do tego e-maile, skype i jakoś ten czas szybko upływa od spotkania do spotkania
Kasiek fajny pomysł z tymi przeciwwiatrowymi i przeciwdeszczowymi ciuchami, muszę też małego zaopatrzyć
Ja podobnie jak alijenka raczej nie używam gruszek, frid itp., ale tym razem niestety zrobiłam wyjątek, bo mały męczy się już drugi tydzień z gilami. Ja mam takie urządzenie z canpolu, nawet nie wiem jak to się nazywa, ale też coś jak frida. Wkłada się jedną część do noska, drugą do ust i wydmuchu.je glutki powietrzem
Nie mogłam się jakoś przemóc, bo dla mnie jest to raczej obrzydliwe, ale cóż, czego się nie robi dla dziecka ;-)
Katrina fajnie, że mały już zdrowszy
Aylin gratulacja dla Twojej "dorosłej" pannicy ;-):-)
Rysica a propo wychodzenia z łóżka - mój mały już od jakiegoś czasu ma wyjęte szczebelki w łóżeczku i jak się budzi, to sobie swobodnie sam wychodzi. Natomiast myśląc o nauce samodzielnego zasypiania będę musiała raczej ponownie je wstawić, bo na 100% będzie sobie wychodził i ganiał do domu ;-)
Muńka lachonku
Nie za dobrze Ci? ;-) Brak przepisów wybaczam, odpoczywaj i naciesz się rodzinką 
Zaza przesyłam elviski-tulaski



Piję kawkę, a humorek nawet dzisiaj dopisuje



Baby gadałam dzisiaj z M. i jednak będziemy w niedzielę robić obiad dwudaniowy. Chyba zrobię zupę krem i upiekę mięsko - aylin dasz przepis na te cuda ze śliwkami?

Pamka, cześć człowieku pracy ;-)
Aga ja też mam taką bliską przyjaciółkę, która mieszka daleko (Norwegia). Widujemy się ze 2,3 razy w roku i jest ok. Do tego e-maile, skype i jakoś ten czas szybko upływa od spotkania do spotkania
Kasiek fajny pomysł z tymi przeciwwiatrowymi i przeciwdeszczowymi ciuchami, muszę też małego zaopatrzyć

Ja podobnie jak alijenka raczej nie używam gruszek, frid itp., ale tym razem niestety zrobiłam wyjątek, bo mały męczy się już drugi tydzień z gilami. Ja mam takie urządzenie z canpolu, nawet nie wiem jak to się nazywa, ale też coś jak frida. Wkłada się jedną część do noska, drugą do ust i wydmuchu.je glutki powietrzem

Katrina fajnie, że mały już zdrowszy
Aylin gratulacja dla Twojej "dorosłej" pannicy ;-):-)
Rysica a propo wychodzenia z łóżka - mój mały już od jakiegoś czasu ma wyjęte szczebelki w łóżeczku i jak się budzi, to sobie swobodnie sam wychodzi. Natomiast myśląc o nauce samodzielnego zasypiania będę musiała raczej ponownie je wstawić, bo na 100% będzie sobie wychodził i ganiał do domu ;-)
Muńka lachonku

Zaza przesyłam elviski-tulaski



Ostatnia edycja:
kasiekz
Fanka BB :)
Wydmuchiwanie nosa u dziecka: Nauka wydmuchiwania nosa: oczyszczanie nosa u niemowląt - video - www.mamazone.pl
Moja też nie choruje, no 2-3 razy w roku jest zakatarzona i na tym koniec. Na szczęście, bo ja nigdy w życiu nie byłam na antybiotyku przez chorobę, no i też nigdy nie chorowałam
A M ciągle coś łapie.
Aga oooooooooooo dzięki za te tablice z Lidla!!!!!!!!!!! Właśnie zauważyłam, że wczoraj wieczorkiem wiatr ustał i nawet słonko się przebiło zza chmur. A wy tak 1,5godz. bez wózka - podziwiam!
Alijenka moja pediatra ma to samo zdanie co twoja! Kazała wyrzucić mi fridę, popsikać solą morską i położyć spać na brzuchu żeby samo wypływało lub zastosować odrobinę masła. Miałam też pokroić czosnek i wsadzić do bawełnianej skarpety i położy obok główki dziecka...polecam
No a inhalacje kazała robić nie z soli a z naparu z majeranku
Zaza pamiętaj, ze godzenie się jest najlepsze
A trochę kłótni urozmaica związek
Moja też nie choruje, no 2-3 razy w roku jest zakatarzona i na tym koniec. Na szczęście, bo ja nigdy w życiu nie byłam na antybiotyku przez chorobę, no i też nigdy nie chorowałam
Aga oooooooooooo dzięki za te tablice z Lidla!!!!!!!!!!! Właśnie zauważyłam, że wczoraj wieczorkiem wiatr ustał i nawet słonko się przebiło zza chmur. A wy tak 1,5godz. bez wózka - podziwiam!
Alijenka moja pediatra ma to samo zdanie co twoja! Kazała wyrzucić mi fridę, popsikać solą morską i położyć spać na brzuchu żeby samo wypływało lub zastosować odrobinę masła. Miałam też pokroić czosnek i wsadzić do bawełnianej skarpety i położy obok główki dziecka...polecam
Zaza pamiętaj, ze godzenie się jest najlepsze
Ostatnia edycja:
Dzień dobry :-)
U nas już dużo lepszy humorek i z synem zaczęłam się dogadywać. Budzi się jeszcze w nocy, ale 'tylko' dwa czy trzy razy. po prostu przestawiłam łóżeczko obok naszego łóżka.
I jeszcze dzisiaj do zawału mnie chciał doprowadzić śpię sobie słodko a mój młody tak pisknął KoKo, że podskoczyłam chyba do samego sufitu, patrze na niego a on mi mówi mama ceś... ;-)
A propo wyjmowanych szczebelków, o których Iwon wspomniała ja też wyjęłam, ale tak szybko jak je wyjęłam tak szybko je włożyłam, albowiem moj dzieć wstał sobie o 4 rano i poszedł do kuchni do lodówki i obgryzł mi wszystkie kiełbasy i sery, ale się wystraszyłam jak go nie było w łóżeczku.
Śmialiśmy się później, że dziecko głodzimy a ono w nocy dojadać musi 
No i trudności były w zasypianiu bo on od małego sam zasypia to chyba z godzinę ja go wkładałam a on wychodził i tak w kółko.
U nas już dużo lepszy humorek i z synem zaczęłam się dogadywać. Budzi się jeszcze w nocy, ale 'tylko' dwa czy trzy razy. po prostu przestawiłam łóżeczko obok naszego łóżka.
I jeszcze dzisiaj do zawału mnie chciał doprowadzić śpię sobie słodko a mój młody tak pisknął KoKo, że podskoczyłam chyba do samego sufitu, patrze na niego a on mi mówi mama ceś... ;-)
A propo wyjmowanych szczebelków, o których Iwon wspomniała ja też wyjęłam, ale tak szybko jak je wyjęłam tak szybko je włożyłam, albowiem moj dzieć wstał sobie o 4 rano i poszedł do kuchni do lodówki i obgryzł mi wszystkie kiełbasy i sery, ale się wystraszyłam jak go nie było w łóżeczku.


No i trudności były w zasypianiu bo on od małego sam zasypia to chyba z godzinę ja go wkładałam a on wychodził i tak w kółko.
zaza26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2012
- Postów
- 2 260
długa historia, ogólnie mam juz dosyć tego, że nie rozmawiamy o problemach... już o niczym... a jak mu przedwczoraj powiedziałam, co czuję i że musimy rozmawiać, a nie ja gadam, a on przytakuje na wszystko, żeby mieć to za sobą, to wiesz co zrobił? wyszedł z łazienki i poszedł spaćCzemu się nie odzywasz z mężem?

najśmieszniejsze jest to, że on często mówi "my to już ze sobą nie rozmawiamy"

ech temat rzeka...
Iwon Mooni my własne też te szczebelki wyciągnęliśmy, ale chyba trzeba je będzie wsadzić z powrotem

Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Mooni nie no serio z tą lodówką? 
Bystre dziecko ;-)
Nam to nie grozi, bo mały jak się budzi i widzi, że jesteśmy, to nawet jak wyjdzie z łóżeczka, to sypialni nie opuszcza. Zresztą zawsze słyszymy, jak się budzi, bo gada do siebie ;-)
Natomiast kiedy jest w sypialni sam (np. podczas dziennej drzemki), to nieraz nas woła, a nieraz wychodzi z łożeczka i z pokoju do nas
Dlatego przypuszczam, że tak samo mogłoby być, gdybyśmy go chcieli nauczyć samodzielnego usypiania. Na razie zawsze ktoś z nim jest jak zasypia, więc jest grzeczny 
U nas w sumie te szczebelki, to Julek sam wyjął
I nie ma szans na trwałe ich włożenie, bo skubany kręci każdą szczebelką, trafia na tą luźną i wyjmuje. Pozostaje tylko opcja odwrócenia łóżeczka tą stroną bez szczebelek do ściany.


Nam to nie grozi, bo mały jak się budzi i widzi, że jesteśmy, to nawet jak wyjdzie z łóżeczka, to sypialni nie opuszcza. Zresztą zawsze słyszymy, jak się budzi, bo gada do siebie ;-)
Natomiast kiedy jest w sypialni sam (np. podczas dziennej drzemki), to nieraz nas woła, a nieraz wychodzi z łożeczka i z pokoju do nas

U nas w sumie te szczebelki, to Julek sam wyjął

Ostatnia edycja:
Cześć laski
Dziecia nie mam od wczoraj tz. jest ale tak zajęty książeczką o autach którą mu tatuś kupił, że tak jakby go nie było
Co do miodu to wiem, że traci właściwści w gorącym ale napisałam ' np. do herbaty' bo Oliwia je kanapki z miodem (zamiast nutelii) czy potrafi wziąć łyżeczkę i tak wyjadać.
Andzia dobrze, że z Matim już lepiej
teraz tylko żeby katar szybko minął
Iwon ojj, ja też ostatnio mogłabym jeść i jeść... a i @ coraz bliżej to na słodkie chęć mam, więc przechodzę na dietę pączkową

Aga z tyloma kombinezonami i kurtkami zima Wam nie straszna;-) aż miło na sercu się robi na myśl, że Max taki przywiązany do Ciebie
Kasiek świetny tem wodoodporny kombinezon- chyba się skuszę
Alijenka tak chwalisz ten sposób z masłem, że muszę wypróbować
Aylin duża pannica to nie potrzebuje mamy do zasypiania:-)
Muńka masz okazję to odpoczywaj ilę się da;-)
Iwon super, że humorek dopisuje
Zaza kciuki aby z mężem się ułożyło
Dziecia nie mam od wczoraj tz. jest ale tak zajęty książeczką o autach którą mu tatuś kupił, że tak jakby go nie było

Co do miodu to wiem, że traci właściwści w gorącym ale napisałam ' np. do herbaty' bo Oliwia je kanapki z miodem (zamiast nutelii) czy potrafi wziąć łyżeczkę i tak wyjadać.
Andzia dobrze, że z Matim już lepiej

Iwon ojj, ja też ostatnio mogłabym jeść i jeść... a i @ coraz bliżej to na słodkie chęć mam, więc przechodzę na dietę pączkową


Aga z tyloma kombinezonami i kurtkami zima Wam nie straszna;-) aż miło na sercu się robi na myśl, że Max taki przywiązany do Ciebie
Kasiek świetny tem wodoodporny kombinezon- chyba się skuszę

Alijenka tak chwalisz ten sposób z masłem, że muszę wypróbować
Aylin duża pannica to nie potrzebuje mamy do zasypiania:-)
Muńka masz okazję to odpoczywaj ilę się da;-)
Iwon super, że humorek dopisuje
Zaza kciuki aby z mężem się ułożyło
reklama
Sunshine6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2012
- Postów
- 1 634
Aga- dzieki za cynk z tapeta ;-)
Zaza- tule
Mooni-
domyslam sie jaki szok przezyliscie 

Iwon- teraz mozesz sie spodziewac, ze nawet papa nie zrobi tylko od razu bedzie biegl do kolegow i kolezanek
:-)
tez chcialam wyjac szczebelki ale u nas sie nie da
trzeba wylamac albo zdjac caly bok.... atego nie rozbie bo mloda sie wierci w nocy i najbardziej lubi spac wlasnie przy szczebelkach wie zapewne by wypadla 
Zaza- tule

Mooni-




Iwon- teraz mozesz sie spodziewac, ze nawet papa nie zrobi tylko od razu bedzie biegl do kolegow i kolezanek

tez chcialam wyjac szczebelki ale u nas sie nie da


Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18 tys
- Wyświetleń
- 1M
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 240 tys
Podziel się: