MsMickey fajne te twoje swieta
sushi boskie jak zwykle nestety janek nie chcial nawet tknac ani takiego na slodko w nalesniku ani w ryzu, no wiec mama zjadla dwie swoje rolki plus 2 rolki synka
rozpusta!!! Teraz siedze i umieram
Kurcze i cos mam wrazenie ze mi czasem brzuch twardnieje jak sie poszamocze z jankiem albo po schodach nabiegam. W pierwszej ciazy nie bylo takich akcji ale nie bylo tez dziecka do dzwigania wiec pewnie to norma...
Dzwonila moja mama i chyba cos tam przemysleli i ochloneli, siostra buntowniczka dzis podobno przyjechala wywalic reszte gratow swoich, i zobaczymy czy choc jedna szafe wyrzuca ale cos czuje ze tak. Za suszarke sie nie obrazila, a nawet zaprosila nas na sylwka jakbysmy nie mieli planow wiec fajnie
A planow na sylwka nie mamy bo znajomi jakos sie rozpierzchli i nie ma nawet kogo zaprosic, dwie parki chetne ale jedni bezdzietni cisna na impreze w miescie a drudzy dzieciaci chcieliby cos dla dzieci wlasnie i jakos nie mozemy sie dogadac we trojke. Ja chetniej na druga opcje
Edek: oczywiscie sushi jem tylko bez surowizny
Kurcze i cos mam wrazenie ze mi czasem brzuch twardnieje jak sie poszamocze z jankiem albo po schodach nabiegam. W pierwszej ciazy nie bylo takich akcji ale nie bylo tez dziecka do dzwigania wiec pewnie to norma...
Dzwonila moja mama i chyba cos tam przemysleli i ochloneli, siostra buntowniczka dzis podobno przyjechala wywalic reszte gratow swoich, i zobaczymy czy choc jedna szafe wyrzuca ale cos czuje ze tak. Za suszarke sie nie obrazila, a nawet zaprosila nas na sylwka jakbysmy nie mieli planow wiec fajnie
A planow na sylwka nie mamy bo znajomi jakos sie rozpierzchli i nie ma nawet kogo zaprosic, dwie parki chetne ale jedni bezdzietni cisna na impreze w miescie a drudzy dzieciaci chcieliby cos dla dzieci wlasnie i jakos nie mozemy sie dogadac we trojke. Ja chetniej na druga opcje
Edek: oczywiscie sushi jem tylko bez surowizny
Ostatnia edycja:
Dobrze, ze z Wojtkiem lepiej 
Dostalam lampe (nawet nie wiem od kogo ale na pewno ten ktos mnie nie lubi
) - tandete z taniego plastiku, z niewymienialna zarowka (na baterie) - z tak nieudanie migajacym swiatlem, ze po minucie oczy pieka a glowa boli, wiec nawet do piwnicy sie nie nadaje (w piwnicy mamy slabe oswietlenie)
Do tego... (tu pewnie bedziecie plakac ze smiechu)... butelke 0,7l soku z aronii (paskudztwo w smaku)
M. dostal gigantyczny zestaw kosmetykow, ktorych nie bedzie uzywal (zapach wstetny - razi i jego i mnie i pse - az ucieka do innego pokoju) i "zestaw" dwu szklanek z firmowym logo jakiegos likieru, ktorego zadne z nas nie pija. Czy my studenci, zeby miec kazda szklanke z innej parafii? Suma summarum nie mamy na to miejsca a na allegro (Aylin) tez sie wstyd pokazywac z badziewem ze sklepu za 5zl
A zwiastun Hobbita wydal mi sie jakis wojenno-krwawy, nie dla mnie
Gabi najbardziej zadowolona z lali,która płacze,mówi mama,wydaje dźwiek jak pije mleko i takie tam.W każdym razie, wszystkie prezenty suuuper.
Odsunęłam jej wejście do łóżeczka i teraz sama sobie wchodzi i wychodzi, jej to pasuje i mi też, bo jak jest śpiąca to wchodzi do łóżeczka i kładzie się na drzemkę.