a nasz dziec, ktory zazwyczaj zasypia w rejonie polnocy i moglby spokojnie cieszyc sie fajerwerkami, chyba przespi dzis Sylwestra

17 godzina a on nieskory do drzemki (zazwyczaj zasypia kolo 15)

No wiec albo przespi sztuczne ognie (drzemka dzienna wypadnie i zasnie wczesniej) albo go obudza i potem do 5 bedzie impreza

A to wszystko przez to, ze wczoraj pojechalismy do sasiedniego miasta do CH i mu sie drzemki poprzestawialy

Z psa nie da sie wyjsc z domu przez caly dzien: ogon spuszczony, leb zwieszony, uszy czujne, kark napiety - postawa tropiacego wilka - i... pierwszy raz w zyciu dzika radosc z powrotu do domu. Na balkon tez sie nie da jej wypuscic - takiego irokeza postawila, ze by jej punki pozazdroscili. A pomyslec, ze jak byla mlodsza nie bala sie petard :-(Takze koniec roku zapowiada sie... ehem, no jak to przy 13
alijenka - ja sie po miejscowej bibliotece nie spodziewalam niczego dobrego a wybor dzieciecych ksiazeczek mnie zaskoczyl pozytywnie

. Byla m.in. cala czeresniowa seria (stad ja znam) ;-) Mozesz tez isc do ksiegarni czy np. do
agiundpestki w gosci ;-)Wazne, zeby miejsce bylo spokojne, bo inaczej dziec sie nie bedzie skupial na lekturze. Moj za to przejawia zerowe zainteresowanie rysunkiem. Moze to jest tak, ze jak Twoja zainteresowala sie rysowaniem to na chwile stracila zaciecie do ksiazeczek?