Czerwiec 2012

[Muńka]

Josie - bidulek mały...serce pęka jak się to czyta...

Alijenka - gratuluje kuzynce.

 

[polaa]

Katrina no właśnie ten akcent, to jest to czego zazdroszczę dzieciom, które sie tutaj urodziły my w większości ten znajomych mamy Polaków i Kuba koleżanek i kolegów tym samym, mówią miedzy sobą tylko po polsku, ja podczas zabaw słyszę jak on do siebie mówi po angielsku.

alijenka gratulacje dla Kuzynki

josie o matko, wspolczuje biedny

 

[Kasienka_]

Josie przytulasy dla Jasia ... straszna trauma a jdac mu sie napic na nocniku ? albo zeby poczytal ksiazki bajke albo cus ? zeby odwrocic uwage ?

 

[kasiekz]

M dziś ma urodziny Zamiast tortu dostał wg życzenia ciasto czekoladowe z truskawkami Zrobiłam też pizze własnoręcznie (łącznie z ciastem) - pycha! Alijenka przód domu zagospodarowałam roślinnością. Został bok, i skalniak, ale to za miesiąc

aga aaaaaaaahahahahaha o nie jaja!

aronia pień, na samym dole. Nie strasz...aż zacznę grzebać wieczorem ws. mojej wierzbinki!

josie kurcze, po tym zabiegu może go boleć podczas oddawania moczu i stąd panika?

alijenka gratki dla mamy dużego wcześniaczka!

 

[agaundpestka]

Nam się super weekend zakończył gorączką 39,4 która nie chce spadać

 

[katrina115]

Polaa - Alinka w I klasie jak wracała do domu, to bawiła się cały czas w szkołe i mówiła w tylko sobie zrozumiałym języku - jak się okazało- to był mix angielskiego i irlandzkiego. Teraz jak się bawi w szkołę (lub bawią z koleżankami), to też tylko po angielsku.

Aga - kurcze, to niezbyt fajny koniec tygodnia. U nas od piatku wiatrówka. Na razie tylko Alinka, ale pewnie za chwilę i Kubę trzeba będzie smarować.

 

[kasiekz]

aga i jak tam po nocce?

 

[asik24]

Cześć kochane

Weekend super udany:-) W sobotę wybraliśmy się w końcu na te dinozaury, pojechaliśmy też do zoo safari a na wieczór zaliczyliśmy jezioro Spaliśmy u teściowej, dzieciaki szalały do 23 ale co tam, raz nie zawsze. Wczoraj po południu wróciliśmy, pokąpaliśmy się w basenie, pojeździliśmy rowerami aż po 20 Damian padł w foteliku na rowerze.

Aga jak po wizycie koleżanki? Jak Antek, udało się zbić tempkę?
"o nie jaja"

My z sikaniem to pełen postęp. W dzień zero pieluch. Siku każde na nocnik, no zdarzy się jeszcze raz-dwa na tydzień posikać trochę (za późno zawoła, a potem kończy na nocniku. U nas była niespodzianka. 3 miechy temu P zrobiła kupę w pampka, ściągnęłam i nim założyłam nowego zawołała że chce siku. Oczy mi wyszły, a ona od tamtej pory wołała Chyba na każdego przyjdzie taki etap.

Oliwia tak miała. Z tym, że ona miała ok 2,5 roczku. Nie chciała w ogóle siadać na nocnik aż któregoś razu zawołała, zrobiła na nocnik siusiu i od tamtej pory ładnie wołała.

Aronia ja w dzieciństwie co rusz miałam kleszcze bo się latało po lasach. Ostatnio O. miała wbitego. Mnie sam kleszcz nie przeraza tylko te choroby które mogą przenosić

Andzia jak po imprezce urodzinowej Matiego?

Josie biedny Jasiek, musi się tak męczyć. Oby dzisiaj już było lepiej no i gratki pierwszego uśmiechu Franka

Niespodzianka młody też się wstydzi bardziej kobiet. Facetom chociaż poda cześć. Myślę, że to taki przejściowy okres bo O. też tak miała. Gratuluję postępów mówieniowych i zdrówka życzę

Alijenka gratulacje dla kuzynki


Damian ujeżdża dina

 

[kifsi]

heja

zazdoszcze wam tych sielskich weekendów , ja po wczorajszych 14 h pracy padam , a przed mną kolejne 4 dni , na szczęście po 8 h

josie - biedy Jasiu :-(

aga, katrina zdrówka dla dzieciaczków

 

[Aylin]

Hejka,
witam poweekendowo. Dzieki sobotniemu prasowaningu mam co najmniej 3 tyg wolnego od żelazka dopuki nie uzbieram kolejnej strty... lub mi se zachce.

Wczoraj bylismy w radawie. Młoda wyszalała sie w wodzie, pozjeżdzała na zjeżdzalni do wody - 2 razy sie podtopiła lekko co jej nie zniecheciło do dalszych szaleńst. Myslałam ze padnie w drodze powrotnej w aucie - ale twardo nie. Więc przetrzymałam twardo do 19.30 i połozyłam na siłe spać. Spała do 9 dziś....

Josie - współczuje Jasiowi, biedacek. Mam nazieje ze dzis lepiej już. Ale z drugiej strony - on tego nie bedzie pamiętał - na szczęscie.

Aga - jak Antoś?

Tyś sie wstydzi duzych skupisk ludzi. I czasem sama nie wiem dlaczego reaguje kurczowym wczepieniem sie w nas, a czasem z marszu idzie do zabawy. Nie ma znaczenia czy to osoba nowa czy znajomi których codziennie widzi. Wczoraj w radawie tłum jej w ogóle nie przeszkadzał. Dopiero jak pan z sąsiedniego koca przyniósł jej do zabawy takiego pływającego krokodyla to ja na moment zawstydził.

Dobra - lece do złobka na indywidualne spotkanie organizacyjno zapoznawcze rodziców z kierowniczką