reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Mlodak traumy dziecka nie odgadniesz... Moj ma teraz ulubiona bajke maly mis polarny( w ogole polecam bo bardzo lagodne, edukacyjne bajki, 3 odcinki sa na yt po 1,5h jeden) i tam nie wiem o co chodzi lataja sobie ptaszki na niebie zupelnie niezwiazane z fabula i odlatuja i on za kazdym razem zrozpaczony krzyczy nie ma cwir cwir, dzis znow ogladalni przybiegl do mnie juz placzac ze nie ma cwir cwir... Wtf?!?
 
reklama
Kasieńka wcale Ci sie nie dziwie,ze jesteś zmeczona i potrzebujsz odpoczynku. Zostaw dzieci w niedziele z męzem i wyjdź na parę godzin, on sobie na pewno poradzi i Ty się zresetujesz. Tulaski.

Kasiek proszę bardzo :) Super ze Polka tak dobrze zrozumiała sytuację.

Munka wiem co przezywasz, ale pamietaj bedzie dobrze. Najwazniesze ze G dobrze wspomina pobyt w zlobku

Josie moja mama miala ten zabieg rok temu i wzpuscili ja na drugi dzien. Kciuki za szybkie wyjscie mamy ze szpitala.

Macku zazdroszcze bezproblemowych corek :tak: gratuluje odpieluchwania. Zagladaj czesciej.

spac....
 
wpis czescciowo skasowalam
niemniej jednak ciagle karmie a mala straszny cycuch i jestem przywiazana
K pomaga jak jest w domu od ok 17:30

Kasiek bedzie dobrze !!!!

Maćku to Ci dobrze z takim dzieciaczkiem

Munka minie ten etap i bedzie z usmiechem szla i wychodzila ...
 
Dzien dobry :)

My mamy przyczepe od poniedzialku pisalam juz? Jedziemy na 10 dni najpierw ze znajomymi do dabkowic a pozniej sie zobaczy.
W niedziele chrzciny a dzis moja mama dzwonila ze jutro do szpitala idzie na lyzeczkowanie bo krwawi mocno juz ponad miesiac :( i pewnie nie przyjedzie...

Kolezanka z pracy prawie 2 msc krwawiła, wysłali ja na zabieg na cito. Wypuścili wieczorem w dzień zabiegu.
Moze przyjedzie

Mlodak traumy dziecka nie odgadniesz... Moj ma teraz ulubiona bajke maly mis polarny( w ogole polecam bo bardzo lagodne, edukacyjne bajki, 3 odcinki sa na yt po 1,5h jeden) i tam nie wiem o co chodzi lataja sobie ptaszki na niebie zupelnie niezwiazane z fabula i odlatuja i on za kazdym razem zrozpaczony krzyczy nie ma cwir cwir, dzis znow ogladalni przybiegl do mnie juz placzac ze nie ma cwir cwir... Wtf?!?

Tyśka ogląda namiętnie serię Dzwoneczek. Uwielbia. I trauma jest wtedy kiedy wrózki na chwile znikają z ekranu.....

I tez budzi sie w nocy - nie wiem dlaczego.
Poza tym zaliczylismy wczoraj upadek w pokrzywy i histerie na parkingu przed sklepem... bo nie pozwoliłam biegać między autkami... wredna matka
 
Hej Kobiałki

U nas teraz etap nie umiem normalnie idzie się pochlastać, każda zabawa to nie umiem, klocki nie umiem, jeść sama nie umiem i ciągle tylko słyszę mama pomóż, mama nie umiem itd

andzia ja wczoraj też całkowicie wyluzowałam i nie reagowałam na nią, pokrzyczała i za chwilę jej przechodziło, a tym bardziej że na ogrodzie sobie może krzyczeć bo tu raczej dookoła wszyscy w pracy


kasiek wiesz co nie obraź się ale wychodzi Ci teraz ogród i malowanie domku, troszkę chyba za dużo na siebie wzięłaś na początku ciąży

Munka biduleczka mała ehhhhhhhhhhhhhhh jak nie urok to ...... ciągle coś się dzieje, ja sama jestem ciekawa jak to będzie z moją jak pójdzie do przedszkola

maćku fajnie że tak wszystko ogarniasz :-):-)

Aylin ja na poniedziałek szykuję się z ogórkami :szok::szok::szok:
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, przydają się :)
Dziś też z chęcią poszła do dzieci, zobaczymy co bedzie jak po nią pójdę... Siedzę tu i cały czas myślę, czy nic jej się tam nie dzieje...durna baba ze mnie :/

Josie - no mam nadzieje, że u nas drugi tydzień będzie łagodniejszy niż u Was :/ a teraz już jest oki?
 
Munka jaka durna baba??? normalna matka :)

Alijenka - mi to wczoraj agresor się włączył :zawstydzona/y: ale efekt był taki ze posprzatali zabawki po sobie, bo ostatnio zamiast sie denerwowoać to sami sprzątaliśmy :zawstydzona/y:i sami zasnęli, bo tak to milion razy musiałam przytulać i leżeć albo obok jednego albo drugiego.
Mati ostatnio to nie chce jeśc sam niczego co tzreba wziąc bezpośrednio do ręki. Mówi wtedy : Mama nakarm dziecko, proszę. :)
 
Pochmurno u nas i chlodno dziasiaj brrrr...... :confused2: ale piatek wiec SMILE :-)

Lozysko nisko osadzone przodujace to raz. A dwa jakis maluski dodatkowy plat lozyska (z P tez mialam) ktory zwykle sam znika. I dobrze ze plamie bo oczyszczam sie i krew nie zalega. Krew znajduje sie wlasnie przy tym dodatkowym placie. Znowu stos lekow i lezenie:/

Wraca:/ Jestem zalamana bo pisza ze przodujace sie malo kiedy podnosi:/ Te plamienia beda czaste i ogolnie wytrzymac do 36tc to bedzie masakra. Kuzwa chyba pomysle o opiece na czarna godzine do Poli jakbym wyladowala w okresie szkolnym w szpitalu. Kur...leze i biore leki a jest gorzej niz bylo:/

Kasiek- biez leki i lez, odpoczywaj, nie przemeczaj sie i przestan myslec, bo co ma byc to bedzie, a na pewno bedzie dobrze!!! masz cudowna corcie ktora rozumie, ze mamusia musi lezec i osoby to pomocy wiec sie nie przejmuj i nie stresuj! tule mocno :tak:

ehhhh kocham moje dzieci ale potrzebuje przerwy ...

to sobie ja zrob!!! popros meza o jeden dzien dla siebie i idz do kina czy na spacer, czy na zakupy gdziekolwiek i odzyj, to pomaga!!! a tymczasem tule mocno!

Zaza, Mlodak - niestety...dziś nie było placzu przy wchodzeniu do grupy, ale płakała czasami w ciagu pobytu w przedszkolu... Jak ja odbierałam to płakała, wrecz się zanosila :((( widać było po buzce, że zmeczona, ale z kolei pięknie robiła siusiu do kibelka (wcześniej nie chciała). Nic też nie chce jeść z dziecmi. Ehhhh....ciężko mi poki co z tym tematem. Niby potem opowiada,że było fajnie, że się bawila itd.ale widać, że przeżywa. Zobaczymy jak jutro.

Pamietaj, ze poczatki zawsze sa trudne, bo Gabi byla caly czas z Toba ateraz musi sie przyzwyczaic do nowej rutyny, matka nie przejmuj sie tylko korzystaj z chwili dla siebie! :tak:

Witam!
Pamiętacie mnie jeszcze? ;-) Aż głupio odzywać się po tak długiej przerwie... I pisać tylko o sobie...

Wpadam na chwilę napisać co u nas...
Znowu trafiło mi się dziecko bezproblemowe - mała dużo śpi, niewiele płacze, brzuszek rzadko kiedy boli, a jeśli już to chwilę. Nocki nie najgorsze (byłyby lepsze, gdyby się tylko jedno dziecko budziło :sorry2:). Karminie piersią tym razem chyba się uda, bo karmię tylko UU a mała ładnie przybiera na wadze.
Gorzej bywa z Zosią... Niby jest wszystko oki, ale sytuację odreagowuję najwidoczniej w nocy, bo praktycznie codziennie budzi się z płaczem. W dzień nie ma już drzemek, wieczorami chodzi późno spać. Ale udało się pożegnać pieluchy :-) (no, prawie, bo na noc zakładamy)
I to chyba tyle.

Pozdrawiam wszystkie cieplutko! :tak:

no ba!!! odzywaj sie czesciej i nic tylko pozazdroscic takiej spokojnej Helenki! :tak: Gratki za odpieluchowanie :-)

Ja przepraszam jutro nadrobię dzis dostalam ogórki do kiszenia... O i zakonczylam na sierpień przetwory :)

Chcesz przyjechac na wycieczke do UK? :-)

My mamy przyczepe od poniedzialku pisalam juz? Jedziemy na 10 dni najpierw ze znajomymi do dabkowic a pozniej sie zobaczy.
W niedziele chrzciny a dzis moja mama dzwonila ze jutro do szpitala idzie na lyzeczkowanie bo krwawi mocno juz ponad miesiac :( i pewnie nie przyjedzie...

Pisalas i odpisalam,ze zazdroszcze :-) Z mama bedzie dobrze, teraz to nazywa sie zabieg i trwa chwile :tak: Udanego wypadu i chrzcin. P.S Jasiek i Franek wygladaja uroczo razem!!!


Moja Perla tez sie z krzykiem potrafi przebudzic, ale czesto nawet tego nie pamieta, i jak do nie ide to juz spi dalej, wiec pewnie przezywaja cos co wydarzylo sie w ciagu dnia :tak:
 
reklama
P odpukac spi jak susel. Dzis od 21.30 do 9.30:) Plus zawsze drzemka w dzien. Bajki oglada rozne i obecnie sporo przez moj stan tj. rano i wieczorem.

Alijenka a zebys wiedziala! Z Polka tez ganialam + praca non stop do 17 i wsio bylo OK. Myslalam ze z druga ciaza bedzie z gorki. Zas to lozysko przodujace jest po zabiegach na macicy (bylam lyzeczkowana) i cesarkach wiec samo sie tak ustawilo i wg gina nie moja wina ale mam trzymac kciuki do 20tc na zmiane polozenia.

Josie udanej podrozy! Super z ta przyczepa:) I zycze zeby mama szybko wyszla jak Aylin pisze.

Aylin wow...ale ty pracowita!

Umowilam sie na srode do niby najlepszego goscia od usg wiec potwierdzi mi co i jak. Bo w razie czego musze szukac niani chociaz na 4godz. od wrzesnia. A moze bedzie OK:)
 
Do góry