reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2012

Witam :-)

Mi wczoraj mama poprawiła humor. Spotkała kolezankę, która spytała czy córka już wie co będzie, a mama na to, że dziecko nie chciało pokazać. Na to ta babeczka, ze pewnie dziewczynka będzie, bo dziewczynki są wstydliwe a chłopaki to od razu dumnie wywalają swoje klejnoty :-D

Co fakt, to fakt. Mój syn nie należał do wstydliwych i bardzo wcześnie nam się ujawnił. Jest nadzieja! :-D:-D

A co do ciążowego odmóżdżenia to mnie ono spotyka zawsze podczas usg. Jak widzę moje maleństwo to nagle zaczynam się zachowywać jak zakochana nastolatka, która widzi nieosiągalny obiekt swych westchnień. Gadam od rzeczy :baffled: i zachowuję się jakbym mózgu nie miała. Dochodze do normy jakieś 5min po wyjściu z gabinetu.
Przez to właśnie nie mam pomiaru przezierności, bo zagadałam lekarza o płci i innych głupotach:baffled: Wydaje mi się że go rozproszyłam, bo zaczął się zastanawiac czy pacjentce czasem na mózg nie padło.
Gdybym byla "sobą" nie wyszłabym z gabinetu bez pomiarów w ręce, a tak kompletnie o nich zapomniałam:wściekła/y:
Odmóżdżenie totalne:angry::zawstydzona/y:
 
reklama
pewnie dziewczynka będzie, bo dziewczynki są wstydliwe a chłopaki to od razu dumnie wywalają swoje klejnoty :-D
Oj coś w tym jest. Mój młody od razu pokazywał co ukrywa i nie było żadnych wątpliwości. Strasznie jestem ciekawa czy teraz noszę wstydziuszka, czy niekoniecznie. Tak bardzo chciałabym już to wiedzieć. I poczuć je. Póki co nic nie czuję w brzuchu, a tak bym chciała. Mam nadzieję że już niedługo poczuję. :)
 
ja na badania biegam z karteczka, ale zawsze ja gubie :baffled:
ostatnio jednak przemyslalam sprawe i zapisalam w telefonie :tak:
moj lekarz tez taki technologiczny, to sie nie bede krepowac i wywalam liste :-)

Co do usg, tu pilnuja by, jesli nic sie nie dzieje, to by usg nie robi czesciej niz 2tygodnie :tak: a najlepiej to raz na miesiac
 
Dlatego chciałam iść 21.12 to 4 tygodnie po ostatnim usg...no i wiecie...ja po dwóch niepowodzeniach wolę raz na miesiąc upewnić się, że to nie piękny sen a jawa :)
 
zmartwię Was, bo moja córcia też szybko się rozkraczyła przed kamerą, syn mojej przyjaciólki za to bardzo późno- takze chyba reguły nie ma:)

A o do usg- ja byłam 2 razy jak do tej pory i uwążam,ze nie ma co przesadzać.W pierwsze ciązy poza 3 podastwowymi miałam 3 czy 4 dodatkowe czyli 7 na cała ciażę:)
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja, ale dziś pospałam :) no ale nic zaraz trzeba się zbierać i do miasta na ostatnie zakupy :) jutro wieczorem mój ukochany Wrocław :)
Ja miałam dwa usg do tej pory :( ale w sobotę już kolejne :) przy moim szczęściu pewnie dzidzi zaciśnie nogi:wściekła/y:
I śniło mi się, ze odwołałam sobotnią imprezke urodzinową we Wrocku, mam nadzieje, ze to tyko sen, bo ona jest po badaniu usg.

Ja niby byłem pewna, ze chcę butelki aven, smoczki nuk, ale ostatnio dostałam taki malutki smoczek 0-3m tt i chyba pierwsze pół roku będę na nich, bo nuk jest od 0-6.
Wczoraj byłam z młodym na krytym placu zabaw, on brykał, a ja czytałam :) jak już nie miałąm co czytać to sobie robiłam liste rzeczy które mi się przydadzą :D podgrzewacz i sterylizator avent dostałam, w sumie dostałam od znajomych jak siostrzenica urodziła pół roku temu, ale ona miała więc wsadziłam do piwnicy i sobie myślę, poczekam jak następna koleżanka urodzi to jej dam i :-):-)
 
Słuchajcie, dzisiaj zaprowadziłam mojego trzylatka do przedszkola. Wiecie ile dzieci teraz przychodzi do przedszkola? Na 2 grupy maluchów, czyli ok. 40dzieci, do przedszkola przychodzi teraz ... 5dzieciaków. A reszta choruje. Masakra jakaś. Już się boję że mój też przyniesie, a jak ja od niego złapię, to może się dla mnie źle skonczyć :(
 
Matmaks- nieeeezle

Dziewczyny, co dzis macie na obiadek?

Moja siostra wczoraj dojechala do domku na swieta i dostala zupke pomidorowa, u nas taka tradycja, ze jak ktores dziecko przybywa do domu, to jest pomidorowka.
Wczoraj takiej mi smaki narobili ta pomidorowka, ze myslalam, ze sie wsciekne :angry:
Taka z kluseczkami ehhh
Jak mi teskno za polskim zarelkiem :dry:
 
Ja mam dziś fasolkę po bretońsku własnej roboty:)

MatMaks to może zostaw synka kilka dni w domu jeżeli masz taką możliwość.

A ja mam takie pytanie odnośnie jazdy samochodem....
Czy stosujecie jakieś adaptery do pasów czy normalnie zapinacie pasy??


Adaptery nie są tanie i nie wiem czy inwestować, nie jeżdżę dużo i tylko jako pasażer więc nie mam pojęcia a tak bez pasów to też głupio....
 
reklama
Ja w pierwszej i teraz zawsze zapinałam pasy nie wiem czemu ale jakos czuje sie bezpieczniej zwlaszcza ze mam poduszki w samochodzie.
 
Do góry