reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
Witam Was z rana - a co najlepsze .. ja wyspana :)
jak człowiek wyspany to szczęśliwy ;) Tyle nocy zarwanych a dziś.. tylko 7 pobudek !! Oby synkowi tak już zostało... :)
Od razu więcej chęci do życia :)
A co do małej Magdy - tak na dobrą sprawę dopuki zwłok nie odnajdą i sekcji nie zrobią to nie będzie do końca wiadomo co się stało.. może nieszczęśliwy wypadek a może zabójstwo z premedytacją... Dziwne tylko że ciała dziewczynki nie było miejscu wskazanym przez matkę.. Zabiła bym ją namiejscu jej męża i rodziców którzy wypowiadali się w telewizji tak strasznie załamani zniknięciem dziecka...

Właśnie doczytałam że znaleziono jednak ciało - hm co artykuł to co innego piszą...

No to tyle ode mnie na chwilę teraźniejszą :)

kasia580 gratuluję - super że macie parkę... :)
 
Ostatnia edycja:
Wiedziałam, że coś nie halo z tym porwaniem...ani oni bogaci ani sławni...a tyle dzieci pozostawionych pod osiedlowymi sklepikami prosi się o uprowadzenie...jest teraz aniołkiem i już nikt Jej nie skrzywdzi (*)
 
Witam,
w sprawie Magdy: faktycznie dakej nie wiadomo co sie stalo, czy dziecko wylecialo z kocyka czy otrzymalo pomoc jakas w nerwach... Do sekcji nic nie wiemy macie racje. No i troche do znalezienia tego wyjatkowo iskiego kocyka. Jesli to wypadek, to matka po prostu zglupiala z przerazenia ze ja oskarza. No i moze bala sie reakcji rodziny. W sytuacjach wypadkow, ktore przeciez sie zdarzaja, to przeciez wyrodna matka zawsze winna wiemy o tym. Jesli to wypadek to ona cierpi nie chcialabym jej az tak osadzac. A jesli nie wypadek, tylko premedytacja albo, co czestsze, nerwy to niestety nie pierwsze dziecko w Polsce ktore mialo wyjatkowego pecha. Regularnie w szpitalach laduja dzieci w stanach ciezkich, czasem ledwo do odratowania. Tu jest pole do dzialania dla panstwa prewencja czestrze wizyty w domu opiekunek srodowiskowych, pracownikow socjalnych nawet dzielnicowego. Warto przypomniec regionalnie bliski mi przypadek dzieci z beczki. To sie dzialo naprawde.
Zreszta, jak widzicie, dla mnie temat rzeka.
 
Witam w ten mroźny poranek
na spacerze zamarzły mi glutki w nosie:-D


masakra jakaś:baffled: jak w wiadomościach podali, że nie chciała się poddać badaniu wariografem, to od razu wiedziałam, że macała palce w jakiś sposób w tym zniknięciu...
swoją drogą jak można okłamywać całą rodzinę?? całą Polskę wręcz???? nie sądzę, żeby to był tylko wypadek... no ale czas pokaże czy się mylę, czy mam rację...
I ten udawany płacz przed kamerami... ech najbardziej żal biednego dzieciaczka:-(
[*]
 
Śpij Aniołku
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]
[*]

A matka niech spłonie w piekle

a ja z osadami poczekam... bynajmniej do wyjasnienia okolicznosci, bo to tylko kwestia czasu

Warto przypomniec regionalnie bliski mi przypadek dzieci z beczki. To sie dzialo naprawde.
Zreszta, jak widzicie, dla mnie temat rzeka.


a wiecie ze ta kobieta dalej wychowuje dzieci??? To jest nasza polska rzeczywistosc:baffled:

Jak bylismy wczoraj u mamy, mowili cos w tv o tej dziewczynce od razu powiedziałam, ze mi najbardziej dziwna wydaje sie matka - kazdy płakał, babcia niemal wyła do kamery zeby oddali dziecko a matki nie widziałam. Ojciec to takjakby odpowiadał na pytania, jakis wywiad... Ciekawe czy on wiedział?
Cały czas mam nadzieje ze to był wypadek choc jak żyje śliskich kocykow nie widziałam:baffled:

Wstałam:-)
 
nawet jakby był to wypadek to na ogół dzwoni się o pomoc.
Przecież Mała mogła żyć tylko stracić przytomność :-(

Nie mieści mi się to w głowie.... :-( :-( :-(
 
reklama
Witam was
Ja co do tej historii z Madzią od razu miałam jakieś takie mieszane odczucia nie wiem ale w którymś z artykułów przeczytałam że ona potrafiła zostawić to dziecko na 2 tygodnie bez opieki skoro tak to nie zdziwiłabym się gdyby to nie był wypadek ech szkoda malutkiej iskiereczki :-(

Co do wizyt do gratuluję nowych siusiaków w gronie czerwcowych dzieciaków :-D heh się mi zrymowało

Ja już po śniadaniu na które zjadłam pączka a co ... :-D
 
Do góry